Ból w okolicy żeber

napisał/a: robson921 2011-01-07 19:30
Witam !!!
Mam problem otóż mam za dużo bilirubiny kiedyś miałem 1,7 mg/dl
na następnych wynikach było 1,1.
Mianowicie po wigilii pojawił mi się ucisk w okolicy prawych żeber nie wiem co to jest czasem musze siedziec do 1 w nocy abym mógł zasnąć mam dopiero 18 lat nie wiem co to jest. Zarejestrowany jestem na usg na 26 stycznia ale chciałbym wiedziec od was specjalistów co jest grane czy to wątroba bo już nie mam pojęcia sam.
Proszę uprzejmie o pomoc !!!
napisał/a: augustyn888 2011-01-07 23:36
robson921 napisal(a):Witam !!!
Mam problem otóż mam za dużo bilirubiny kiedyś miałem 1,7 mg/dl
na następnych wynikach było 1,1.
Mianowicie po wigilii pojawił mi się ucisk w okolicy prawych żeber nie wiem co to jest czasem musze siedziec do 1 w nocy abym mógł zasnąć mam dopiero 18 lat nie wiem co to jest. Zarejestrowany jestem na usg na 26 stycznia ale chciałbym wiedziec od was specjalistów co jest grane czy to wątroba bo już nie mam pojęcia sam.
Proszę uprzejmie o pomoc !!!


Tak,prawdopodobnie masz problemy z wątrobą.Jakie?To już wykaże badanie USG,lub inne dodatkowe badania.
napisał/a: biedra1 2011-01-08 00:03
Usg nie zawsze jest pomocne w wykrywaniu uszkodzen watroby. Ja mialam za wysokie aspat i alat a usg teoretycznie w normie. Z kolei reszta badan potwierdzila spore uszkodzenia i dostalam leki. Przez bodajze pol roku bralam essentiale forte i cos jeszcze ale juz nie pamietam niestety.
Bol pochodzi z watroby, zgadza sie lokalizacja no i ta bilirubina.
napisał/a: augustyn888 2011-01-08 12:52
biedra napisal(a):Usg nie zawsze jest pomocne w wykrywaniu uszkodzen watroby. Ja mialam za wysokie aspat i alat a usg teoretycznie w normie. Z kolei reszta badan potwierdzila spore uszkodzenia i dostalam leki. Przez bodajze pol roku bralam essentiale forte i cos jeszcze ale juz nie pamietam niestety.
Bol pochodzi z watroby, zgadza sie lokalizacja no i ta bilirubina.



Zdaje się że napisałem:
"lub inne dodatkowe badania."
A badań jest wiele,o czy w tej sytuacji nie można jeszcze pisać.Zadecyduje lekarz.
napisał/a: biedra1 2011-01-08 12:56
zibi4 napisal(a):
biedra napisal(a):Usg nie zawsze jest pomocne w wykrywaniu uszkodzen watroby. Ja mialam za wysokie aspat i alat a usg teoretycznie w normie. Z kolei reszta badan potwierdzila spore uszkodzenia i dostalam leki. Przez bodajze pol roku bralam essentiale forte i cos jeszcze ale juz nie pamietam niestety.
Bol pochodzi z watroby, zgadza sie lokalizacja no i ta bilirubina.



Zdaje się że napisałem:
"lub inne dodatkowe badania."
A badań jest wiele,o czy w tej sytuacji nie można jeszcze pisać.Zadecyduje lekarz.


Zdanie o niewielkiej pomocy usg w tej sytuacji nie bylo odnosnie Twojej wypowiedzi :) Nie podwazam ani nie neguje tego co napisales a wrecz potwierdzam. Jesli bilirubina jest zla a usg wyszlo ok to lekarz na pewno zleci dodatkowe badania:)
Pozdrawiam
napisał/a: Młoda92 2011-01-16 20:02
Witam. Nie wiem czy we właściwym miejscu pisze tego posta ale ortopedii nie znalazłam nie wiem czy to się zreszto tego tyczy. Mam 18 lat. Od 4 dni niemiłosiernie bolą mnie plecy z lewej strony na wysokości żeber i na granicy ostatniego. Pierwszego dnia nasilał się przy wdechu, teraz też ale nie w takim stopniu. Jeżeli skręcam tułowiem ból czuje także z boku. Kontuzja uraz chyba nie wchodzą w gre. Zaczęło mnie boleć z Nienacka w szkole. Żadnego gwałtownego ruchu nie wykonałam. Nie wiem czy ma tu coś to do rzeczy ale napisze. Od lat mam stwierdzone chorobę scheuermana, skoliozę, lordozę, guzki Schmorlla( nie wiem czy te nazwy dobrze popisałam) i wiele innych. Miałam chodzić na kontrole co rok ale niestety zaniedbałam nie byłam 3 lata. Teraz zaczynam się obwiniać. Miewam niejednokrotnie bóle stawów. W dzieciństwie miałam podejrzani młodzieńczego zapalenia stawów. Przebyłam boleriozę która jak lekarz stwierdził odbiła mi się na stawach. Przyjmowałam przez te ostatnie dni ketonal ostatnio Aglan. Smarowałam się jakoś babciną maścią. Nic nie pomaga.Zawsze jak mnie przewiało lub jak miałam podobne objawy to po tych lekach przechodziło. Co to może być. Czy ktoś z was miał podobne schorzenia. Czy mogło dojść do samoistnego pęknięcia żebra jak mnie znajoma nastraszyła? Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam
napisał/a: biedra1 2011-02-03 11:49
Nie ma co się bać, nie ma co panikować. Tu trzeba iść do lekarza. Ortopedy moim zdaniem.Bardzo możliwe, że ma to związek ze skoliozą. Nie wolno tego zaniedbywać! To się przecież pogłębia! Jeśli następuje zbyt duże wygięcie wówczas może dojść do zmniejszenia pojemności płuc i ucisku właśnie na żebra. Wydaje mi się jednak, że byłoby to raczej widoczne w takim zaawansowanym stadium. Ze względu na Twoje schorzenia może być wiele przyczyn. Najlepiej jest zrobić RTG, wtedy będzie wiadomo czy to sprawa kostna czy jakiegoś innego układu. I jeszcze ta kifoza... To pogłębia ewentualne objawy związane z kręgosłupem. Ile stopni miałaś skoliozy? Co do mzs to było najpierw podejrzenie czy borelioza? Przestań myśleć o jakimś samoistnym pękaniu żeber! Dziewczyno spokojnie :) To jest sprawa, z którą jedynie mogę nakierować - to musi obejrzeć lekarz. Uczulam Cię znowu - zrób porządek z kręgosłupem! Skolioza to podstępna choroba. Kręgosłup wykrzywiając się, uciska różne narządy. Skolioza z kifozą raczej nie wygląda ładnie :) te choroby mają to do siebie, że samoistnie nie znikają. Jeśli nie chcesz później chodzić powykrzywiana i skaleczała zrób z tym w końcu porządek. Ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia! Jeśli zajdzie taka potrzeba to i gorset ortopedyczny. W związku z tak dużą zwłoką licz się z konsekwencjami, nie wiadomo jak Twój organizm sobie z tym radzi.