ból po resekcji zęba
napisał/a:
poeta81
2010-09-09 21:49
witam,
mam duży problem. prawie rok temu, na początku grudnia 2009r. miałem zrobioną resekcję zęba, górnej 2ki. wcześniej się okazało, że ząb leczony kanałowo dwukrotnie był niedopełniony (ten sam dentysta "leczył" mi go drugi raz) zaczął boleć (drugi raz, czyli pierwszy po pierwszym leczeniu kanałowym i (!!) niedopełnieniu, i drugi raz, gdy dentysta próbował drugi raz dopełnić kanał). zdjęcie rtg wykazało minimalne (milimetrowe) niedopełnienie kanału, stąd przyczyna bólu. zrobiono mi resekcję tego zęba w okolicy widocznej na zdjęciu zmiany i okazało się, że był tam torbiel. problem polega na tym, że ten ząb do tej pory mnie boli i dwukrotne zdjęcia rtg tego zęba udowadniają tylko jedno - że ZĄB PRAWIDŁOWO SIĘ ZALECZYŁ (odbudowa po resekcji tkanki kostnej) i NIE WIDACZ ŻADNYCH ZMIAN, ANI W TYM ZĘBIE ANI OBOK. nikt nie wie gdzie leży przyczyna!!!!! a ząb boli.
mam pytanie, czy może trzeba dokonać ponownej resekcji tego korzenia, ale całkowitego usunięcia, nawet wtedy gdy zdjęcie rtg wskazuje, że tam nic się nie dzieje (dzieje??).
może się mylę, ale np. gdy za 1szym razem dentysta nie dopełnił kanał i ząb zaczął boleć, w czasie drugiej próby ( też nie udanej, jak się potem okazało) to miejsce, które jednak udało się "naprawić"- ale nie całkowicie- czyli miejsce w jakimś stopniu dopełnione jest przyczyną bólu, a zdjęcie rtg tego nie pokazuje, bo jest dopełnione, ale tu leży przyczyna???
może ktoś miał coś podobnego????
załączam rysunek, by było wiadomo o co mi chodzi
1 kanał niedopełniony za 1szym razem i przyczyna bólu
2 druga próba, która dopełniła kanał ale zostawiając nadal miejsce. może tutaj to miejsce, które zostało dopełnione jest obecną przyczyną bólu, choć dopełnione, coś się tam dzieje, choć zdjęcie rtg nic nie wskazuje
3 łatwiejszy zarys całości
mam duży problem. prawie rok temu, na początku grudnia 2009r. miałem zrobioną resekcję zęba, górnej 2ki. wcześniej się okazało, że ząb leczony kanałowo dwukrotnie był niedopełniony (ten sam dentysta "leczył" mi go drugi raz) zaczął boleć (drugi raz, czyli pierwszy po pierwszym leczeniu kanałowym i (!!) niedopełnieniu, i drugi raz, gdy dentysta próbował drugi raz dopełnić kanał). zdjęcie rtg wykazało minimalne (milimetrowe) niedopełnienie kanału, stąd przyczyna bólu. zrobiono mi resekcję tego zęba w okolicy widocznej na zdjęciu zmiany i okazało się, że był tam torbiel. problem polega na tym, że ten ząb do tej pory mnie boli i dwukrotne zdjęcia rtg tego zęba udowadniają tylko jedno - że ZĄB PRAWIDŁOWO SIĘ ZALECZYŁ (odbudowa po resekcji tkanki kostnej) i NIE WIDACZ ŻADNYCH ZMIAN, ANI W TYM ZĘBIE ANI OBOK. nikt nie wie gdzie leży przyczyna!!!!! a ząb boli.
mam pytanie, czy może trzeba dokonać ponownej resekcji tego korzenia, ale całkowitego usunięcia, nawet wtedy gdy zdjęcie rtg wskazuje, że tam nic się nie dzieje (dzieje??).
może się mylę, ale np. gdy za 1szym razem dentysta nie dopełnił kanał i ząb zaczął boleć, w czasie drugiej próby ( też nie udanej, jak się potem okazało) to miejsce, które jednak udało się "naprawić"- ale nie całkowicie- czyli miejsce w jakimś stopniu dopełnione jest przyczyną bólu, a zdjęcie rtg tego nie pokazuje, bo jest dopełnione, ale tu leży przyczyna???
może ktoś miał coś podobnego????
załączam rysunek, by było wiadomo o co mi chodzi
1 kanał niedopełniony za 1szym razem i przyczyna bólu
2 druga próba, która dopełniła kanał ale zostawiając nadal miejsce. może tutaj to miejsce, które zostało dopełnione jest obecną przyczyną bólu, choć dopełnione, coś się tam dzieje, choć zdjęcie rtg nic nie wskazuje
3 łatwiejszy zarys całości