Bójka a HCV

napisał/a: mr_handy 2010-09-05 00:53
Mam spory problem...dwa tygodnie temu, gdy wracałem z imprezy do domu napadło na mnie na osiedlu 2 typów, chcieli komórkę i portfel. Niestety mieli pecha, na ułomka nie trafili :D Pomimo mojej dosyć drobnej postury, 3 lata kick-boxingu i rok krav-magi zrobiło swoje. Goście uciekali aż się kurzyło hehe:D. I tutaj pojawia się problem, znajomi moich znajomych twierdzą, że jeden z tych gości leczył się na HCVa kiedyś. Nie wiem, czy się wyleczył czy nie, ale uderzyłem go w nos i poszła mu krew. Miałem trochę tej krwi na ręku potem. Czy tego typu kontakt z krwią mógł spowodować zakażenie także i u mnie? Co powinienem zrobić w takiej sytuacji? Badać się samemu, a może można jakoś zmusić tego typa co dostał wpie**ol aby został zbadany pod kątem nosicielstwa i wtedy ja mógłbym odetchnąć wtedy z ulgą gdyby jednak nic nie miał?
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-09-05 14:38
A czy miał Pan na ręce tej, która miała kontakt z krwią nosiciela zadrapania lub ranę?
Jeśli tak to powinien Pan wykonać sobie test w kierunku HCV niestety.
golem
napisał/a: golem 2010-09-06 00:01
I tak zrób, dla świętego spokoju. Tylko pamiętaj, że jest coś takiego, że wirus może być we krwi, ale jeszcze nie można go wyryć. Lekarze będą wiedzieć lepiej.
napisał/a: mr_handy 2010-09-06 16:19
Tak miałem krew na ręku i na łokciu. Raczej zadrapań nie było ale krwi było sporo. Czy jeżeli wykryję wirusa wcześnie to mi daje jakiesz większe szanse na wyleczenie? Czy to ma znaczenie czy wykryję teraz czy za 2 lata na przykład?
kaboros
napisał/a: kaboros 2010-09-09 19:51
Zgłoś się do szpitala zakaźnego - odpowiednie szybko wdrożone leczenie przeciwwirusowe może zapobiec rozwoju choroby. A wirus HCV jest ważną przyczyną marskości i raka wątroby!
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-09-09 22:41
zdecydowanie przedmówca ma rację. jak najszybciej do szpitala zakażnego na leczenie przeciwwirusowe i diagnostykę trzeba się zgłosić
kasiuniaz
napisał/a: kasiuniaz 2010-09-10 14:59
niech Pan sobie zrobi też na HIV. nie wiadomo, czy koleś miał tylko HCV
kaboros
napisał/a: kaboros 2010-09-12 00:11
Ojezu, nie straszcie tak człowieka, bo więcej zdrowia z nerwów straci niż mu się faktycznie coś stanie...
napisał/a: mr_handy 2010-09-14 01:54
Ja już przez to nie mogę spać. Owszem ten koleś który chiał mi dać w ryj był raczej typem gościa co i w żyłę dać lubił, ale chyba taka mała ilość krwi na nieuszkodzonej skórze nie spowoduje zakażenia HIV. A co do HaCeVała to czytałem, że nie ma specyficznego leczenie przeciwwirusowego. Dają tylko interferon z rybawiryną ze średnią skutecznością. Ale skoro ponoć nawet przez seks to trudno złapać to i może ja jestem czysty. No nic poczekam parę miesięcy i pójdę, bo wcześniej ponoć jest okno serologiczne. Bo jak rozumiem, wcześniej tego wirusa wykryć się nie da?
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-09-14 10:59
Dzien dobry!
jeśli jest Pan pewien, że pan z bójki ma HCV to lepiej poddać się leczeniu profilaktycznemu niż czekać na wynik. lekarze, gdy zakłują się przy operacji osoby będącej nosicielem HCV standardowo poddawani są leczeniu profilaktycznemu, nawet jeśli to jest bardzo małe ukłucie
kasiuniaz
napisał/a: kasiuniaz 2010-09-14 11:49
a przecież nigdy nie wiadomo, czy ktoś jest chory jeśli nie miał badań. to przy każdym zakłuciu trzeba brać profilaktyczne leki?
kaboros
napisał/a: kaboros 2010-09-15 14:05
Lepiej wziąść profilaktycznie leki niż mieć hcv