BŁĘDNA DIAGNOZA LEKARSKA

napisał/a: kiniu1987 2010-12-03 13:02
Witam. Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten post, ale prosze o rzetelna odpowiedz, rade!!!
Mianowicie w polowie sierpnia mialem maly wypadek, zle stanalem na noge bedac nad jeziorem, pojechalem do pobliskiego szpitala zrobiono mi przeswietlenie, lekarz powiedzial ze noga skrecona masc przepisal owinal bandazem:/ Wrocilem do domu po 2 dniach udalem sie do swojego szpitala, gdyz noga wygladala fatalnie obrzek byl ogromny, widac bylo rozlana krew w srodku. Wzialem ze soba przeswietlenia, lekarz spojrzal na nie, popatrzyl na moja noge i na 10 dni wsadzil mi ja w szyne. Po 10 dniach przyszedlem na zdjecie szyny, pomocnik ortopedy ktory mi ja sciagal, swierdzil ze nadal wyglada fatalnie, nadal byla opuchnieta nie wiele sie jej stan zmienil, lekarz popatrzyl na nia i swierdzil ze tak ma byc:/ zeby chodzic i przyjsc za 2 tygodnie na wizyte. Pomyslalem sobie no chory, brak slow:/ po 10 dniach noga nadal wygladala fatalnie, udalo sie do innego miasta do dobrego lekarza sportowego, ten od razu po spojrzeniu na nia kazal zrobic przeswietlenia USG, okazalo sie ze wiezadlo przednie jest zerwane, wiezozrost przerosniety, jakis plyn wylany itd i konieczna jest natychmiastowa operacja, a wczensiejszy lekarz przypominam kazal mi chodzic:/??? Chirurg ktory mnie opierowal stwierdzil po operacji, ze 2 tyg za pozno, no ale ze moze bedzie dobrze. Obecnie kontynuuje ciezka rehabilitacje, powoli zaczynam chodzic o kulach. Moje pytanie brzmi Czy jest sens i szansa na wygranie sprawy w sadzie ze szpitalem w ktorym lekarz zle zdiagnozowal moj przypadek, przez co moj uszczerbek na zdrowie jest wiekszy. Prosze o konkretne i fachowe odpowiedzi, z gory dziekuje!!!
napisał/a: ulna 2010-12-03 17:34
Jeśli pogorszenia stanu zdrowia można było uniknąć teoretycznie jest szansa na wygranie sprawy, jednak jeśli zostało wykonane RTG i badanie palpacyjne będzie ciężko, bo zawsze można powiedzieć, że do pogorszenia doszło w wyniku nadmiernego przeciążenia itp. a nie w wyniku np choćby zbyt krótkiego utrzymywania szyny, czy nie podjęcia wykonania zabiegu.
napisał/a: kiniu1987 2010-12-03 18:12
No tak tyle ze badanie RTG wykazuje tylko zlamania, nie wykarze zerwania wiezadla itd, lekarz sportowy od razu jak spojrzal swierdzil ze jest cos nie tak bo duzo krwiakow bylo i przeswietlenie USG go upewnilo:)
napisał/a: ulna 2010-12-03 19:07
No tak tylko, że w Polsce nie istnieje coś takiego jak obligatoryjne wykonanie USG, więc jeśli dany lekarz miał inną wizję leczenia i nie widział uzasadnienia co do wykonania USG (a zerwane więzadło to również nie jest teoretycznie konieczność to mógł go nie wykonywać. Po za tym pozostawienie takiego więzadła nie wyleczonego (nie stanowi to od razu zagrożenia utraty zdrowia - na to trzeba czasu) i w tym momencie lekarz który prowadził na początku może postawić taki argument (w sumie to sama nie wiem czemu podobno zabieg został wykonany tydzień za późno - chyba że Pana "itp" było bardziej ważne niż pierwsze dwa problemy). Wiem o co chodzi Panu, o zbyt późno została postawiona diagnoza co opóźniło radykalne leczenie, jednak wiem również jak to przebiega w praktyce i opóźnienie rozpoczęcie leczenia, w przypadku uszkodzenia więzadła, nie stanowi podstaw do stwierdzenia bezpośredniego błędu (natomiast błędem będzie fakt, zbyt krótkiego utrzymywania stawu w szynie i całkowity brak reakcji przy niewidocznej poprawie (tu powinna zostać zlecona chociaż rehabilitacja - mimo końcówki roku) dalsza obserwacja i powinny zostać zastosowane zalecenia ogólne)
napisał/a: kiniu1987 2010-12-03 22:19
Czyli podsumowujac nie warto dochodzic swego na drodze prawnej mam rozumiec tak, bo lekarz zawsze wymysli sobie jakies usprawiedliwienie?
napisał/a: ulna 2010-12-04 00:23
Oczywiście, że warto dochodzić swoich rozstrzeń jednak ten przypadek raczej jest tego nie warty, po za tym jeśli lekarz nie powiedział jednoznacznie "jest pan zdrowy i już tu nie przychodzi, bo nie warto" to oznacza, że nie skończył leczenia, a być może też diagnostyki, ta wizyta była zapewne na NFZ, a tam nie ma od razu dostępu do USG bezpośrednio, także nawet jeśli byłoby skierowanie trzeba by na nie czekać 1-2 miesiące....