Bardzo wysokie ciśnienie i tachykardia

napisał/a: Alternatyw 2010-11-30 19:32
Witajcie. Od zawsze miałem wysokie ciśnienie - już na badaniach okresowych w gimnazjum nigdy nie spadało poniżej 140. Od niedawna jednak mam jeszcze wyższe, a do tego bardzo szybkie tętno. Mój lekarz (psychiatra, cierpię na borderline) mierzy mi na każdej wizycie ciśnienie, ale chodzę do niego (do tego konkretnie) od dwóch miesięcy i myślał, że to przez leki. Zmienił mi leki, ale jak się okazuje, niewiele pomogło.

Przed chwilą zmierzyłem ciśnienie - 170/100, tętno 121. Jutro wybiorę się do rodzinnego, bo tak być nie może.

Powiedzcie mi, jakie mogą być tego przyczyny? Wagę mam w normie. Wenlafaksyna (antydepresant) podwyższa ciśnienie, pewnie dlatego jest teraz jeszcze wyższe niż kiedyś. Nie zrezygnuję z niej jednak, bo bardzo dobrze na mnie działa. W sumie zawsze miałem bardzo słabą kondycję, ledwo oddychałem po jednym okrążeniu, o kilometrze nie było nawet mowy. Nie patrzyłem jednak na to nigdy pod względem choroby.

Jakie są opcje leczenia? Betablokery? Jakieś zabiegi, np. ablazje?
napisał/a: Butterfly:) 2010-11-30 21:40
Jak zawsze, przyczyn może być wiele. Mi jednak rzuca się w oczy dosyc spora różnica między ciśnieniem skurczowym a rozkurczowym (czyli między pierwszą a drugą wartością) oraz tachykardia. Czy kiedykolwiek miałeś badane hormony tarczycy? Tak właśnie zachowuje się ciśnienie przy nadczynności tarczycy.