bardzo nieregularne cykle, co zrobić?

Nie bezpłodna ale możesz mieć więsze trudności z zjaściem w ciąże,
Luteina....ok ale jaka jest przyczyna takich cykli?

właśnie nie wiem co jest powodem. nie mam stresów ani niczego innego. po prostu spóźnia się i tyle. Nie umiem już nawet sobie tego wyjaśnić, mimo moich kilkumiesięcznych obserwacji. Mam nadżerkę i ginekolog powiedział że po ciążach się nią zajmiemy,

To na następnej wizycie popros lekarza o znalezienie przyczyny takich cykli. Bo jakaś z pewnością jest.

Martunia852 napisal(a):

witam serdecznie. Mam pytanie. co ja ma zrobić z tymi moimi cyklami. cykle mam od 30 do 50 dni. co miesiąc inaczej. Dostałam zalecenie od ginekologa że jak mój cykl bedzie bliski 50 dnia to żebym brała luteinę. O czym może to świadczyć, czy mam się martwić że w pszyszłości będę bezpłodna??

czytam i widze siebie sprzed kilku lat (nie wiem ile masz lat)....odkąd zaczełam miesiączkować mialam bardzo nieregularne cykle, podobnie do Twoich. Bałam sie, ze nie bede mogła miec dzieci. Musze napisac, ze 1 w ciąże udało mi sie zajsc juz po kilku miesiącach. Od lekarza uslyszałam,z e po ciąży na pewno moje cykle sie uregulują.... niestety nie uregulowały sie. Zaczełam brac tabletki antykoncepcyjne i wtedy cykle mialam jak w zegarku, a przy okazji pewne zabezpieczenie przed kolejna ciążą. Po jakims czasie odstawilam owe tabletki i zaczełam starania o 2 dziecko....i niestety tym razem trwalo to ok 4 lat...byly badania, kalendarzyk, mierzenie temperatury......a w ciaze nei zachodziłam....mialam miec nawet sprawdzana drożność jajowodów.....ale znowu byłam w ciązy....po porodzie przez 7 miesiecy karmiłam corke piersią, wiec nie mogłam brac tabletek a cykle ponownie byly nieregulare.....gdy odstawilam dziecko od piersi znowu wrocilam do tabletek, bo przynajmniej wiedzialam, ze moge z dokladnościa co do godziny wyliczyc nastepny okres.....brałam je 7 lat......od poltora roku nie zazywam tabletek, bo mialam straszne migreny i o dziwo, cykle mam w miare regularne..... nie sa co 28 dni, ale co 30-35.....wiec mam nadzieje, ze w koncu cos sie uregulowało w moim organizmie, chociaz jeden ginekolog powidzial mi, ze ja mam taki zegar biologiczny i tak bede miala juz zawsze.....a moze sie mylił?

Radze zebys zrobiła sobie badanie hormonów, wtedy bedziesz cos wiecej wiedziala......bo faktycznie przy nieregularnych cyklach moze byc trudność z poczęciem malenstwa.

Pozdrawiam :)

Ja też bym Ci radziła zbadać hormony w szczególności tarczycę bo często jej choroby są powodem nieregularnych cykli. Co do problemów z zajściem w ciąże możesz je mieć ale nie musisz, znam dziewczyny które przy naprawdę nieregularnych cyklach zachodziły w ciąże bez problemu, jednak ja bym tego nie lekceważyła bo taki stan na pewno nie jest normalny i świadczy o nieprawidłowościach w organizmie.

Martunia852 napisal(a):

właśnie nie wiem co jest powodem. nie mam stresów ani niczego innego. po prostu spóźnia się i tyle. Nie umiem już nawet sobie tego wyjaśnić, mimo moich kilkumiesięcznych obserwacji. Mam nadżerkę i ginekolog powiedział że po ciążach się nią zajmiemy,

Po ciążach? Dlaczego nie teraz?

przy następnej wizycie niech pani poprosi lekarza o badania usg ale dopochwowe. luteina którą pani bierze jest po to by cykle były regularne. w jakich dniach cyklu bierze pani luteinę??

a nadżerką niech lekarz zajmie się natychmiast!!!

Dlaczego natychmiast?

dlatego że najpierw powinna wyleczyć tą nadżerkę (będą antybiotyki do pochwowe) a potem czas na cykle (luteinę najlepiej zażywać do pochwowo)

nawet tą pod język nie zalecają mieszania leków