Bardzo mały biust...

napisał/a: Justine86 2008-09-19 15:00
Najważniejsze to samemu siebie zaakceptować. Wtedy nie ma się czego obawiać i wszystko zaczyna się układać
napisał/a: kisielka 2008-09-19 18:05
Justine86 napisal(a):Najważniejsze to samemu siebie zaakceptować. Wtedy nie ma się czego obawiać i wszystko zaczyna się układać


:) święte słowa :)

Hihi, teraz zaczynam akcję prawidłowego dbania o tę częś ciała
napisał/a: ela_86 2008-09-20 07:58
witam :) no cóż... mój biust niestety również nie jest duży.... 75A, no może czasem B jak z poduszkami ;) kiedyś chyba miałam z tym problem, w wieku dojrzewania to na pewno jak wszystkim dziewczynom rósł a mi nie ;) ale teraz jest już ok... zaakceptowałam to :) ale i tak mam jeszcze jedno koło ratunkowe kulary mam nadzieję, że to co mi urośnie przy okazji ciąży nie zniknie tak całkiem kulary pozdrawiam :)
napisał/a: Alika3 2008-10-03 03:40
Ja tylko napiszę, że jeśli wychodzi Ci 65D (to ten kalkulator: http://www.bra-fitter.prv.pl/ prawda?), to takich staników powinnaś próbować.

Biustonosz z większym obwodem będzie za luźny (obwód 70 przyzwoicie leży na osobach mających pod biustem min. 75 cm, zmierzone ściśle i na wydechu), więc będzie się przesuwał i działał na piersi jak hebel dosłownie rozsmarowując je po klatce (sztywna gąbkowana miseczka puszapa ten efekt heblowania jeszcze spotęguje).

Za to węższy obwód i większa miseczka pozwoli na zebranie piersi, a ich systematyczne wmasowywanie spod pach może doprowadzić do zwiększenia obwodu w biuście (to tzw. migracja piersi, gdy rozsmarowana złym stanikiem tkanka wraca na swoje miejsce).

Tu jest fotograficzne porównanie tego, o czym piszę: po jednej stronie puszap 70B, po drugiej przejrzysty stanik na fiszbinach 60E (modelka ta sama): http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=32203&w=74053799&a=74063906

A tu 70A kontra 65D: http://stanikomania.blox.pl/2008/01/Biust-szesnasty-czyli-70A-zrewidowane.html

Polecam jeszcze lekturę bloga Stanikowy Matriks: http://b75.blox.pl/2008/01/Jak-w-3-minuty-powiekszyc-piersi-z-A-do-C.html i zajrzenie na forum Lobby Małobiuściastych: www.malobiusciaste.prv.pl
bajaderka
napisał/a: bajaderka 2008-10-15 15:41
Enterka niesamowite z tymi rozmiarami
ja mam 75 A ale A to za dużo powiedziane,
ja jestem już pogodzona z moim biustem ale spróbuję z tymi stanikami, teraz noszę 75A ale wieczorem po zdjęciu stanika jestem mocno obolała przez fiszbiny które wciskają mi się w żebra
pozdrawiam wszystkie biuściaste niezależnie od rozmiaru
a wszystkim podłamanym przypominam ze o naszej atrakcyjności świadczy szeroki uśmiech i przekonanie że jesteśmy piękne
napisał/a: Monini 2008-10-15 16:20
No fajne efekty daje dobrze dobrany stanik, tylko niestety rzadko da sie taki dostac, to jest koszmar, robia kilka typowych rozmiarow i koniec...
napisał/a: tajla 2008-10-15 16:49
połówka, i inne kobiety ktore maja mały biust
raz małe jest piekne
dwa zawsze mozna jakis bustnosz kupic ktory optycznie je powiekszy
poza tym lepszy mały niz bardzo duzy, nie macie problemów z kregosłupem , kupnem bluzeczki
:))
wiec go pokochajcie :))
powodzenia
napisał/a: Alika3 2008-10-18 00:59
Monini napisal(a):No fajne efekty daje dobrze dobrany stanik, tylko niestety rzadko da sie taki dostac, to jest koszmar, robia kilka typowych rozmiarow i koniec...


Sklepów oferujących pełną rozmiarówkę jest już coraz więcej, te najlepsze - tak netowe jak i stacjonarne - są odnotowane tutaj: Stanikowe Sklepy , warto też śledzić Lobby Biuściastych: wątek o sklepach naziemnych , wątek o sklepach internetowych

Ogólnie: jeśli obok Ciebie ekspedientki kulturą i wiedzą kwalifikują się do wpisania tu: Eks-pedientki a rozmiarówka jest w przenośni i dosłownie do D, to oswój sklepy internetowe - kupujesz, przymierzasz, jak niepasuje to odsyłasz kulary

Aha, Tajla, problem z kręgosłupem przy dużym biuście prowadzi do prostej diagnozy: zly rozmiar biustonosza (za luźny obwód, piersi nie są podtrzymane tylko wiszą smętnie na ramionach i ciągną w dół).
napisał/a: Lena23 2008-10-18 18:06
Justine86 napisal(a):Najważniejsze to samemu siebie zaakceptować. Wtedy nie ma się czego obawiać i wszystko zaczyna się układać


zgadzam sie w stu procentach,nie ma co się przejmować,kto powiedział,że musi być duzy,pamietaj małe jest piekne
napisał/a: Ameliaa1 2009-04-27 13:21
ja mam malutki biust, u mnie w rodzinie nikt tak małego nie ma- 75A.Pogodziłam się z tym. Najważniejsze to często się uśmiechać i znależć w sobie jakieś inne atuty i je eksponować. Ja stwierdziłam że ludzie mają naprawde poważne problemy i się nad sobą nie użalają. Życie jest zbyt piękne i krótkie na takie rzeczy...Jeśli mojemu chłopakowi( jeśli kiedyś takiego znajde)
będzie przeszkadzał mój malutki biuścik to będe wiedziała że mnie nie kocha. Powiem Wam że taki mały biust czasami jest naprawde wygodny i chyba lepiej mieć za mały niż za duży.Głowa do góry! Pozdrawiam:)
napisał/a: natasha_ 2009-04-27 13:32
Wprawdzie ja mam miseczkę B, ale też do większych on nie należy ;) Zawsze z zazdrością spoglądałam na kobiety, które mają C. Jednak mój mężczyzna zawsze powtarza, że mój jest idealny - nie za duży, nie za mały. I też jestem tego zdania - mniejszy biust ładniej wygląda w obcisłych bluzeczkach :)
napisał/a: Misia7 2009-04-27 13:33
Ameliaa napisal(a):Powiem Wam że taki mały biust czasami jest naprawde wygodny i chyba lepiej mieć za mały niż za duży.

tutaj się całkowicie zgadzam. Z dużym jest zawsze problem, a mały sie zmieści w każdą sukienkę i bluzkę.
Najważniejsze to zaakceptować siebie! Każdy z nas ma jakieś kompleksy. Ważne, żeby je pokochac i umieć z nimi żyć. I nie wszystkim facetą podobają się dużo biusty. Jest wielu takich, którym podobają się małe