Astma czy alergia?

napisał/a: Broszka25 2009-04-15 17:38
Moja córka przeszła mykoplazmatyczne zapalenie płuc i koklusz w tym samym czasie.Była od 22.03 do 03.04 w szpitalu i w czasie choroby pojawiły się świsty nad oskrzelami.Dostała w szpitalu leki wziewne na astmę Flixodite i berodual N do inchalacji.Świsty ustały ale wyszłyśmy do domu dostała antybiotyki i mimo brania leków tygodniu kaszel wrócił i świsty znów się pojawiły bo do domu juz wziewów nie miałyśmy przepisanych a antybiotyk jakby nie działał.Dziecko jest bardzo słabe,odczuwa ucisk w klatce piersiowej i po kilku minutach spaceru jest juz zmęczone.Pani doktor powiedziała że ma mocno skurczone oskrzela.Dostałyśmy skierowanie do alergologa-pulmonologa i mamy wizytę za 2 tygodnie.W tej chwili znów bierze leki wziewne Flixodite i czekamy na poprawę.Nie wiemy tylko jak odróżnic astmę od alergii bo mam wrazenie ze na oba schorzenia dziecko bedzie badane,bo pani doktor astmy takze nie wyklucza skoro świsty wracają po skończonym leczeniu.Miał ktoś podobny przypadek? ;(
napisał/a: aniap1 2009-04-15 19:34
Mojej przyjaciółki córcia jest na tym leku od około roku . Jak była malutka przeszła sepse , potem doszła alergia A po roku ustalili że to astma oskrzelowa. Z tego co wiem od razu się nie dowiesz co to jest bo żeby stwierdzic czy to astma potrzeba ok roku. Nie da się tak od razu jasno tego zdiagnozowac . Mała bardzo się meczyła tak jak piszesz ucisk w klatce , jak wchodziła po schodach zaraz była zadyszka to samo przy zabawie, bieganiu itp.
Mój synek ma dziwny kaszel od trzech tygodni ale dla odmiany nie ma świstów nic się nie dzieje na prześwietleniu nic nie wyszło ale jeśli nioe bedzie poprawy to na jakiś czas dostanie ten lek wziewny.
życze zdrówka i oby to nie było nic groźnego
napisał/a: Broszka25 2009-04-16 08:47
Dziękuje za odpowiedz,wczoraj moja córka chwilę potańczyła i dostała jak ona to nazwała kolki w oskrzelacha.Dokładnie w miejscu skurczenia ;( Jeszcze niedawno mogła skakac cały dzień i biegac a teraz nic.Ehh mam nadzieje ze to jednak będzie alergia...
napisał/a: Mari 2009-04-16 21:13
Cześć Siódemka ..a ile latek ma córa ?. Proszę Cię też abyś opisała początki świstów , bo nie bardzo rozumiem . Pojawiły się w szpitalu i trwają ? , czy miała wcześniej ?. Napisz , czy wprowadziłaś jakieś zmiany w jedzonku córci .
napisał/a: Broszka25 2009-04-17 08:51
Mała ma 5,5 roku.Świsty zostały wykryte podczas zapalenia płuc w szpitalu i odrazu zaczęto podawac leki takie jak berodual N 3 razy dziennie i flixodite 2 razy po 2 wdechy.Niewiem czy miała je wcześniej bo miałam kiepskiego lekarza który nigdy nic nie słyszał,ale mogły być bo miewała kaszel wysiłkowy po każdej infekcji.

Po ok2 tygodniach leczenia szpitalnego świsty mineły i gdy nas wypisywano ze szpitala to nie dostałysmy juz lekow wziewnych bo nie bylo podobno potrzeby.Po tygodniowym pobycie w domu i oczywiscie dalszym leczeniu antyiotykiem świsty wróciły tyle że silniejsze.Mała mówi że czuje jakby dodatkowo miała kolkę w oskrzelach i bardzo szybko się męczy,do tego jest bardzo blada i ogólnie osłabiona.Od 2 dni mamy znów Flixodite 50 po 2 wdechy 2 razy dziennie i czekamy na poprawę a 29.04 mamy pulmunologa :)

Żadnego nowego jedzenia nie wprowadzałyśmy.Je to samo co do tej pory.
napisał/a: Mari 2009-04-18 01:36
Poznałam poprzez mus i swoją dociekliwość rozwój choroby u mojego męża od dzieciństwa i jakże byłam zszokowana! .
Podobnie jak Twoja córa dość często zapadał na płucka . Pakowali w niego antybiotyki jak w worek . Częste pobyty w szpitalach itp. Skończył się to astmą , która dokuczała mu jeszcze pół roku temu!.
Teraz ani śladu!.
Jednak mi się wydawała ta Jego choroba jakaś dziwna ponieważ chłop jak dąb i nigdy nie brał leków po wysiłku , nie miał takich ataków aby wzywać karetę ...znałam astmatyków i nic mi nie pasowało....szukanie przyczyny ..znalazłam ..nie wykryta celiakia ...
Uczulenie na gluten(mączne produkty).
Córa miała może robione testy uczuleniowe?
Piszesz o lekach wziewnych ...wiesz jaki jest główny składnik takiego leku ??? fruktoza !!! .
Teraz kiedy córcia mała nic jej nie będzie jak weźmie kilka razy , ale jak organizm przyzwyczai się
do leku to będzie na niego " skazana ".
Późniejsze "kłopoty" polekowe środkami wziewnymi są okropne..nie będę Cię straszyć już więcej . Nie to mam na celu .

Po pierwsze postaraj się swoją skarbunię powoli uodparniać produktami naturalnymi . Poszperaj trochę w necie na ten temat.
Oczywiście pod kontrolą lekarza w miarę możliwości jak jest z tych normalnych ;) . Pakowanie leków w tak malusie dziecko to horror dla jej organizmu - nie! .
A może to alergia , TYLKO NA JAKIE JEDZENIE ? .
Zacznij od najczęstszego ...od mącznych.
Weź się za to , bo może coś zaobserwujesz ..jak córa reaguje na jedzenie i jakie ..kiedy są świsty bardziej słyszalne .
Spróbuj poeksperymentować i np. tak jej ułóż dzienny posiłek by nie dostała chlebka ..mącznych i patrz i pytaj ją o odczucia . Jak będą słabsze to niech nie dotyka mącznych przez np. 3 dni . Jeśli to to ..mała nie będzie miała świstów.
Wydziwiaj w tym czasie jedzonko z ziemniaczków , bo węglowodany muszą być w codziennym meni...
Jak nie mączne to mleczne następnym razem aż znajdziesz "potwora" co ją męczy .
Najczęstszą przyczyną różnego typu alergii jest nasze 'jedzonko" :( .


Zrób badania na pneumokoki ..inaczej dwoinki zapalenia płuc.. a może już miała robione? . Tym bardzo często dzieci zarażają się od dorosłych a szczególnie w szpitalach to powszechne.


Pozdrawiam :),bądź wytrwała i pisz na bieżąco . Nie poddamy się na pewno!.
napisał/a: Broszka25 2009-04-18 09:12
Dziękuje za tak obszerną odpowiedz i oczywiście z niej skorzystam.Testów na alergię jeszcze nie miała ale wszystko przed nami.Na pneumokoki byla badana w szpitalu jak była,ale chyba powtórze badanie bo moze juz je ma :/

Będe działac z jedzeniem i obserwować rezultaty.Na prawdę bardzo dziękuje za odpowiedz i mam nadzieje że znajdziemy przyczynę.
napisał/a: Broszka25 2009-04-20 10:10
Dziś w nocy nie mogłam zasnąc i chodząc po domu usłyszałam jak moje dziecko przez sen ma świsty zupełnie jakby gwizdała.Wiem że to jedna z oznak astmy,ale mam nadzieje ze nie u nas.Dziś idziemy do pani doktor na osłuchanie i zobaczymy czy jest poprawa osłuchowo po wziewach,bo ogólnie że jest to ja widzę.Marta mi się dużo mniej męczy.Miał ktos z was świsty w nocy?
napisał/a: Mari 2009-04-20 20:18
???
poduszeczki z pierza..wyrzucić ;
roztocza na materacu ...posypać sodą oczyszczoną i po jakimś czasie porządnie odkurzyć ,wytrzepać - robić to często.

szukaj ...


pozdrawiam :)
napisał/a: Broszka25 2009-04-20 21:27
Będe szukać aż znajdę bo szkoda mi dziecka,lekarz powiedział że świsty nocne świadczą o duszności,ale w oskrzelach nic juz nie słychać.Wziewy pomagają i wszystko się uspokoiło.Nie zmienia to faktu ze dziś skończyłyśmy 27 dzień antybiotyku KLACID a to jeszcze nie koniec.Mamy jeszcze jedną butelkę zapisaną...ehhh
napisał/a: Mari 2009-04-20 21:38
Wiesz to jest bardzo przykre ..potrafimy latać w kosmos a przyczyny alergii nie potrafią 'fachowcy ' zdiagnozować , a jeszcze straszniejsze jest to ,że Twoja córa teraz jest faszerowana lekami ..Leczą skutek a przyczyna ?! .
Ech..to jest mało ważne co nie? ..chcą z niej zrobić legalną klientką do końca życia firm farmaceutycznych ..

Podam Ci namiary do Lekarki , która leczyła bodajże jak zapamiętałam 18 lat w Rabce na priv.

pozdrawiam.
napisał/a: Broszka25 2009-05-08 15:33
A jednak alergia.Wczoraj zrobiłam małej testy skórne i wyszły roztocza kurzu,pleśnie i sierść kota.Mamy flixodite a za 2 dni robimy testy na pyłki.Wogule chce małą wysłac do sanatorium ale niewiem jak sie za to zabrać :/