Radio – towarzysz na drugim planie

Radio/fot. Fotolia fot. Fotolia
Codziennym czynnościom, wykonywanym przez większość z nas, często towarzyszy radio. To mistrz drugiego planu, który idealnie umila czas i ułatwia wypełnianie obowiązków. Radio jest medium łatwo dostępnym – możemy go słuchać nie tylko w domu, ale też w samochodzie czy pracy.
/ 28.08.2012 11:11
Radio/fot. Fotolia fot. Fotolia

Najważniejszą cechą radia jest to, że jest ono skierowane do masowego audytorium. W wyniku uwarunkowań społecznych i naporu sił politycznych radiofonizacji lat trzydziestych i propagandy II wojny światowej, przez powszechność i ogólną dostępność tego środka przekazu, jawi się nam obraz radia jako wszechobecnego, głęboko zakorzenionego w kulturze medium.

Jaką rolę pełni radio w życiu słuchaczy?

O radiu można powiedzieć, iż do pewnego stopnia jest to medium interaktywne, otwarte na opinie słuchaczy, często wygłaszane przez nich na antenie. Uwarunkowane przekazem audytywnym radio odwołuje się do sfery emocjonalnej słuchacza, uruchamia wyobraźnię, przy tym nie narzuca swojej obecności – przez co zyskuje na wiarygodności.

Radio jest zarówno powszechne, jak i intymne, dyskretnie towarzyszy „gdzieś obok”, jeśli nie jesteśmy akurat bezpośrednio zaangażowani w przekaz. Ostatnia cecha, jeśli patrzeć ze stanowiska marketingowego, wskazywana jest również jako zasadnicza wada przekazu radiowego. Inną wadą, potwierdzaną w różnych badaniach empirycznych, jest trudność z zapamiętywaniem przekazu audytywnego. Przyjmuje się, iż w publicznych wystąpieniach o odbiorze decyduje w 60 procentach „język ciała”, czyli sposób mówienia, wygląd, gesty. Tylko w 20% prezentacja rozpoznawalna jest przez treść. Również 20% pochłania emocjonalna zawartość naszych wystąpień.

Jak wygląda przekaz radiowy?

Budowa przekazu perswazyjnego w radiu sprowadza się zwykle do odczytania, często w sposób udramatyzowany, komunikatu werbalnego, któremu może towarzyszyć dźwięk. Zwykle mamy do czynienia z czymś na kształt muzycznej sceny rodzajowej z podziałem na role. Takim modelowym przykładem jest oczywiście radiowa reklama, jednak podobną funkcję wpływu może realizować odpowiednio artykułowana wypowiedź dziennikarza czy dopuszczonego na antenę polityka. Wpływ na sposób odczytania, prócz samej treści, może mieć tempo podania komunikatu, rodzaj dobywającej się w tle muzyki, przeplatanie się wielu głosów, ich wysokość i głośność itp. Wpisujący się w zdominowany zazwyczaj przez muzykę ciąg programowy przekaz perswazyjny może przyjąć formę piosenki (chwytliwa melodia sprzyja zapamiętywaniu, np. przewijającego się w niej sloganu).

Warto przeczytać: Telewizor członkiem rodziny

Czym charakteryzują się słuchacze radiowi?

Słuchacze radiowi pod pewnymi względami są bardziej podobni do czytelników czasopism niż do telewidzów. Mają tendencję do nawykowego słuchania, w pewnych przewidywalnych godzinach, stacji o wąsko ukierunkowanej stylistyce. Są lojalni, łatwi do identyfikacji, taniej można do nich dotrzeć niż do widowni telewizyjnej.

Jakie są zalety radia?

Do zalet radia, jako medium perswazyjnego, prócz wspomnianych wyżej, należy zaliczyć jego zasięg, rozumiany tutaj jako całokształt radiowych nadawców, zarówno w skali kraju, jak i w skali regionalnej, mowa tu również o tzw. stacjach niszowych.

Radio dociera do odbiorców niemal wszystkimi możliwymi kanałami, wykorzystując zarówno platformy cyfrowe telewizji, jak i internet. Radio dociera do szerokich i wąskich segmentów rynku. Może, jako bodaj jedyne, docierać do ludzi, prócz ich miejsc zamieszkania, również poza przestrzenią mieszkania: w miejscu pracy, samochodzie, na spacerze, plaży, w parku itp. Nieprzypadkowo nazywane bywa najbardziej osobistym nośnikiem przekazu.

Mimo niewątpliwych zalet siła oddziaływania radia jest daleko mniejsza niż mediów audiowizualnych. Najlepiej nadaje się ono do kampanii prowadzonych w kilku mediach równocześnie, jako element wspomagający (nie dotyczy to typowo lokalnych kampanii), przypominający bądź wyjaśniający to, co zdarzyło nam się zobaczyć w telewizji czy na billboardach.

Fragment pochodzi z książki „Wpływ mediów. Konteksty społeczno-edukacyjne” Bogusława Dziadzi (Oficyna Wydawnicza Impuls, 2008). Publikacja za zgodą wydawcy.

Zobacz także:Rola prasy w społeczeństwie

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Tagi: edukacja

Redakcja poleca

REKLAMA