Noworoczne obietnice - jak ich dotrzymać

Noworoczne postanowienia - jak w nich wytrwać fot. Fotolia
Tym razem dopniesz swego!
/ 11.12.2014 09:17
Noworoczne postanowienia - jak w nich wytrwać fot. Fotolia
Schudnę, rzucę palenie, nauczę się tańczyć salsę... Noworoczne obietnice, jakie sobie składasz, rzadko zostają dotrzymane? Tym razem dopniesz swego!

Największą przeszkodą w realizacji naszych noworocznych obietnic jest ich złe formułowanie. A dzieje się tak np. wtedy gdy obierane przez nas cele są zbyt ambitne czy mało konkretne. Sprawdź zatem, jak poprawnie powinnaś formułować soje postanowienia, by działać naprawdę skutecznie. Powodzenia!


Jak zbudować listę postanowień noworocznych?


Unikaj ogólników

Zapomnij o postanowieniach w rodzaju: "Muszę schudnąć" czy "Chcę podnieść swoje kwalifikacje zawodowe". Pamiętaj, twoje zamierzenia muszą brzmieć bardzo konkretnie, np.:"Szlifuję język angielski", "Zrzucam 5 kilogramów", "Zapisuję się na kurs komputerowy". Co jeszcze jest ważne?
  • Wyznaczone sobie zadania rozpisuj na podpunkty. Postanowiłaś się odchudzić? Zapisz więc: "Przechodzę na dietę 1500 kcal dziennie, "Dwa razy w tygodniu chodzę na basen". To ważne, bo dzięki takiemu szczegółowemu podejściu twój główny cel przestanie być tylko odległą mrzonką, ale nabierze całkiem realnych kształtów.


Skup się na pozytywach

Wszelkie twoje plany typu: "Nie będę łasuchować" czy "W weekendy nie pracuję" wymagają korekty. Dlaczego? Aby działać skutecznie, swoje noworoczne obietnice powinnaś formułować w sposób pozytywny.
  • Chcesz skończyć z pracą w weekendy? A więc obiecaj sobie: "Soboty i niedziele są dla rodziny". Zaś przyrzeczenie: "Przestanę podjadać słodycze" zastąp np. takim: "Jem tylko zdrowe produkty". To ułatwi ci wytrwanie w postanowieniach, ponieważ będziesz wtedy myśleć o swoich celach i dążeniach, a nie o tym, czego chcesz unikać.
  • By jeszcze bardziej wzmocnić swoją motywację, obietnice formułuj w czasie teraźniejszym. Poczujesz się pewniej, mówiąc np.: "Odżywiam się zdrowo", niż planując, że dopiero zaczniesz to robić.


Bądź realistką

Bywa, że planujesz rzeczy, o których z góry wiadomo, że są dla ciebie nieosiągalne? Unikaj tego błędu. Nie schudniesz przecież pięciu kilo w tydzień, a wyznaczając sobie taki cel, narazisz się tylko na niepotrzebną frustrację. Ale to nie wszystko! 
  • Aby to, do czego zmierzasz, było możliwe do wykonania, nie przesadzaj z ilością noworocznych obietnic. Pamiętaj, dwa-trzy równolegle cele to aż nadto! Uważaj także, by się nie wykluczały. Jeśli np. rzucasz palenie, to nie zabieraj się w tym czasie za odchudzanie, bo z obu wyzwań nic nie wyjdzie. Dopiero jak jedna rzecz się uda, weź się za drugą.


Nie zapominaj o terminach

Pamiętaj, gdy nie powiesz sobie konkretnie, do kiedy  planujesz wypełnić swoje postanowienie, realizację zadania zaczniesz odkładać w nieskończoność. Efekt? Twoje pragnienie może nigdy się nie spełnić. Aby do tego nie dopuścić...
  • Koniecznie wyznacz dla swoich działań ramy czasowe – czyli określ, od którego dnia zaczynasz i do którego dnia (czy choćby miesiąca) twój plan powinien zostać wykonany. Najlepiej zaznacz sobie te terminy w kalendarzu ("od 15 stycznia, do 15 marca – kurs tańca") i... trzymaj kciuki, żeby się udało!
Autorka jest dziennikarką w dwutygodnikach "Przyjaciółka" i "Pani Domu".

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!