Depresja a sen. Kiedy bezsenność oznacza depresję?

Depresja a sen. Kiedy bezsenność oznacza depresję?
Jednym z podstawowych objawów depresji są zaburzenia snu. Mogą one przybierać różne formy, od bezsenności do przesypiania całych dni. Mają jedną wspólną cechę: nie dają osobie dotkniętej depresją wytchnienia ani odpoczynku. Zobacz, jak radzić sobie z problemami ze snem.
/ 03.01.2019 13:20
Depresja a sen. Kiedy bezsenność oznacza depresję?

Zdrowy sen jest podstawą naszego dobrego samopoczucia i sprawnego funkcjonowania w ciągu dnia. Podczas snu „ładujemy nasze akumulatory” – dajemy naszemu mózgowi czas na odpoczynek, regenerację sił i uporządkowanie doświadczeń i wrażeń zgromadzonych w czasie całego emocjonującego dnia. Sen to czas, w którym ważne informacje są przenoszone do głębszych struktur pamięci, gdzie będziemy je przechowywać nawet całymi latami.

Nie ma jednej reguły dla wszystkich ludzi. Każdy z nas potrzebuje innej liczby godzin snu i jego sen jest najbardziej wydajny w innej porze dnia. Znamy osoby, którym wystarczy 5 godzin snu na dobę, inni potrzebują 12 godzin, by móc powiedzieć, że są wyspani i wypoczęci. Jedni z nas to „skowronki”, chodzący spać wcześnie i wstający o świcie, inni to „sowy”, czyli przesiadujący i pracujący intensywnie do późnych godzin nocnych, a sypiający do południa. Każda z tych wersji nocnego wypoczynku jest zdrowa, dopóki czujemy się wypoczęci po przebudzeniu.

Jak mieszka chory na depresję?

Problemy ze snem

Istnieje kilka rodzajów problemów ze snem. Zewnętrzne przyczyny niewyspania łatwo przychodzą nam do głowy: głośna impreza u sąsiadów, nocne prace remontowe za oknem, pobliska budowa, mieszkanie w pobliżu lotniska lub innych miejsc generujących hałas. W środku nocy budzi nas burza lub porywisty wicher. Matki budzą się na dźwięk płaczu niemowlęcia. Czasem ze snu wytrąca nas niepokojące marzenie senne. Przykłady można mnożyć w nieskończoność.

Kiedy indziej nie umiemy znaleźć przyczyny niewyspania – nie pamiętamy jej po przebudzeniu lub nie zostawia ona żadnego śladu. Wiemy z doświadczenia, że nie wysypiamy się, gdy jesteśmy chorzy i gorączkujemy. Wystarcza nawet katar, by uprzykrzyć nam sen. Inne choroby, mniej oczywiste i mniej widoczne, również mogą zakłócać sen.

Depresja jest jedną z tego rodzaju chorób. Wiele osób skarży się na poranną ociężałość i poczucie zmęczenia pomimo przespania wielu godzin. Inna odmiana zaburzeń snu to druga skrajność – bezsenność. Osoby cierpiące na nią nie mogą zasnąć przez wiele godzin, pomimo zmęczenia i senności. Bardzo charakterystyczne jest skrócenie snu i budzenie się w godzinach wczesnoporannych. Osoby, które doświadczają tego rodzaju problemu ze snem, najczęściej mówią o budzeniu się około godziny czwartej nad ranem i skarżą się, że nie mogą ponownie zasnąć.

Jak radzić sobie z problemami ze snem?

Przede wszystkim przypomnijmy sobie, jak długo trwają nasze problemy ze snem. Jeśli jest to problem jednorazowy lub pojawia się sporadycznie, możemy poszukać przyczyn zewnętrznych. Jeśli nie znajdziemy wytłumaczenia dla naszego niewyspania i zmęczenia, które w dodatku trwają dość długo, powinniśmy porozmawiać o naszych problemach z lekarzem.

Być może jest to objaw łagodnej postaci depresji, na którą w natłoku codziennych zajęć nie zwróciliśmy uwagi. Lekarz podpowie nam, jak rozwiązać ten problem, by wreszcie wysypiać się.

Zobacz też:
Jak rozpoznać depresję?
Jak leczyć depresję?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA