Czy to rzeczywiście zdrada

Czy to jest zdrada fot. Dreamstime
Zarzucasz mężowi niewierność, a on nie rozumie, o co ci chodzi? A może domyślasz się, że twój partner ma kogoś, tylko nie wiesz, jak dociec prawdy? Skorzystaj ze wskazówek psychologa!
/ 24.08.2011 14:32
Czy to jest zdrada fot. Dreamstime
„Myślę tylko o jednym: Czy nasz związek faktycznie jest zagrożony?” - Aldona, 45 lat, mężatka, jedno dziecko

MIĘDZY MNĄ I ARKIEM zawsze było cudownie, a jednak… Od jakiegoś czasu mam wątpliwości, czy mój małżonek jest mi wierny. Skąd ta niepewność? Znalazłam w jego telefonie czułego SMS-a do jakiejś Joanny. Zapytałam go wprost, kim jest ta pani. Lekko speszony wyjaśnił, że to tylko jego kursantka, którą chciał pocieszyć po oblanym egzaminie na prawo jazdy. Jednak pewnego dnia marynarka męża zapachniała mi całkiem obcymi cytrusowymi perfumami. Nie ukrywam, od tamtej pory zachowuję się jak czujny detektyw, nieustannie poszukujący dowodów przestępstwa.
I, co gorsza, znajduję je! Zauważyłam np., że Arek o wiele bardziej teraz o siebie dba. Codziennie skrapia się najlepszą wodą kolońską i wkłada najmodniejsze ciuchy, choć dotąd stare spodnie i niezbyt świeża koszula jakoś mu nie przeszkadzały. Przyznam, że przez to wszystko jestem już kłębkiem nerwów. Wciąż się głowię: czy on kręci z kimś na boku? Jak mogłabym to sprawdzić? Najchętniej skorzystałabym z usług agencji detektywistycznej, ale na to, niestety, mnie nie stać.

Co o tym sądzi psycholog

Pytasz o symptomy męskiej niewierności. Cóż, już te sygnały, o których wspominasz w swoim liście, dają nieco do myślenia. Warto zatem dalej męża dyskretnie obserwować.
W małżeństwie nietrudno na ogół rozpoznać zachowania wskazujące na zainteresowanie partnera inną osobą. To mogą być np. brak czasu dla rodziny, większa skłonność do wszczynania kłótni, prowadzenie sekretnych rozmów przez komórkę, unikanie seksu lub – przeciwnie – zwiększone zainteresowanie tą sferą życia (romans pobudza!).
Jeśli nic podobnego w waszym związku nie wystąpi, wtedy odpuść sobie dalsze śledztwo. Nie ma co doszukiwać się problemów na siłę.


„On jest zafascynowany koleżanką z pracy” - Anna, 32 lata, panna

MÓJ FACET wraca z biura coraz później. Powód? Kończy pilny projekt. Problem w tym, że robi go do spółki z bardzo atrakcyjną dziewczyną. Nie dość, że wciąż do siebie telefonują (rzekomo w sprawach służbowych), to jeszcze spotykają się czasem
w kawiarni. To mi pachnie zdradą. Czy mam rację?

Co o tym sądzi psycholog
Kontakty partnera z tamtą kobietą mogą być całkiem niewinne. Warto jednak porozmawiać z ukochanym o swoich obawach, by sprawy nie zabrnęły za daleko („Niepokoję się, stajecie się sobie coraz bliżsi”). Trudno ci zaakceptować jego służbowe kawki z koleżanką? Poproś więc, by nie spotykali się poza biurem („Tak się często zaczynają romanse”). Lepiej bowiem nie kusić losu
i... dmuchać na zimne!

„Mąż uważa, że flirtowanie przez Internet to nic złego” - Teresa, 40 lat, bez dzieci

KIEDY URZĄDZAM MARKOWI SCENY ZAZDROŚCI, puka się palcem w czoło. Cóż, dla niego internetowe flirty, które ostatnio namiętnie uprawia, to zwykła zabawa. Dla mnie takie zachowanie jest niedopuszczalne. Przecież te wszystkie intymne rozmowy, jakie Marek prowadzi na czacie z rozmaitymi kobietami, zwyczajnie mnie ranią. Bo cóż
z tego, że on żadnej z tych bab nawet nie dotyka? Mam tolerować to, że prawi im komplementy albo opowiada, co lubi robić
w łóżku? Kilka razy prosiłam go, by wreszcie z tym skończył, ale niedawno znów go przyłapałam na wirtualnej randce. Tłumaczył się jak zawsze: „Przecież, to tylko rozrywka. Czy mogę zdradzać cię z kimś, z kim dzielą mnie setki kilometrów?”. Ręce mi opadły. Przestałam wierzyć we własną atrakcyjność. Proszę o jakąś radę, co robić?

Co o tym sądzi psycholog
Zdaniem twojego męża o niewierności można mówić wtedy, kiedy w grę wchodzi fizyczny kontakt. Dla ciebie – podobnie jak dla większości ludzi – czerwone światło zapala się już w momencie, gdy ukochana osoba prowadzi z kimś erotyczne rozmowy (choćby na odległość). Co więc robić? Bądź bardziej stanowcza. Bardzo wyraźnie uświadom Markowi, że jego postępowanie nie mieści się w twoich granicach tolerancji („Nie zgadzam się na żadne erotyczne czaty”). Zapytaj go wprost, dlaczego
w ogóle szuka podobnych rozrywek. Może kobiety poznawane przez sieć są dla niego odskocznią od niezbyt udanego małżeństwa? Porozmawiajcie o tym i... popracujcie nad związkiem!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA