Jak zostać ratownikiem medycznym?

Jak właściwie wezwać karetkę?/ fot. Fotolia fot. Fotolia
Jeśli marzysz o pracy ratownika medycznego, czekają Cię trzy lata studiów na wydziale nauki o zdrowiu lub studium policealne. W tym czasie zdobędziesz wiedzę z zakresu anatomii, fizjologii, psychologii, patologii i z zakresu specjalności lekarskich. Dowiedz się więcej o pracy ratownika medycznego!
/ 22.08.2011 15:25
Jak właściwie wezwać karetkę?/ fot. Fotolia fot. Fotolia

Z marzeń do rzeczywistości

Wiele dzieci marzy, by być małymi bohaterami w swoim dorosłym życiu: chłopcy marzą, by być policjantami lub strażakami, a dziewczynki, by być pielęgniarkami lub lekarkami. Życie dorosłych często weryfikuje te pomysły i dzięki temu wielu z nas spotyka się w szkołach i na uniwersytetach, gdzie uczymy się ratownictwa medycznego.

Rozpoczęcie nauki

Droga ta prostą nie jest, jednak zawód ratownika medycznego daje wiele satysfakcji.

Przede wszystkim należy dostać się do studium policealnego lub na wydział nauki o zdrowiu Uniwersytetu Medycznego. Tam przez kolejne trzy lata studenci uczą się podejmowania decyzji i  wykonywania czynności ratunkowych.

Zobacz też: Co trzeba umieć, by uratować ludzkie życie?

Kolejne kroki, czyli od teorii do praktyki

Podczas zajęć studenci przez pierwszy rok odbywają zajęcia teoretyczne z anatomii, fizjologii, psychologii czy patologii tak, by byli w stanie skutecznie rozpoznawać stany przewlekłe i nagłe. O tych drugich będą uczyć się przez kolejne lata trwania kursu.

Na drugim i trzecim roku studenci rozszerzają swoją wiedzę z zakresu stanów nagłych w specjalnościach lekarskich: w internie, kardiologii, pediatrii, laryngologii czy okulistyce. Niezmiernie istotne jest również postępowanie w nagłych schorzeniach i urazach narządu ruchu.

Kolejnym etapem jest położnictwo i ginekologia, gdzie należy się zmierzyć z odebraniem nagłego porodu. W tych wszystkich sytuacjach to karetka dojeżdża jako pierwsza na miejsce zdarzenia i zespół musi być na tyle wykwalifikowany, by móc sobie poradzić z całym wachlarzem możliwych stanów nagłych w całym przekroju populacji.  

Praca pod presją

Najważniejszą częścią nauki jest blok pierwszej pomocy i ratownictwa medycznego, który trwa przez cały okres studiów. Algorytmy stosowane przy nagłym zatrzymaniu krążenia czy postępowanie w urazie wielonarządowym przyszli ratownicy muszą mieć w jednym palcu. Dlaczego? Gdy będą w sytuacji stresowej, gdy naprawdę zagrożone jest czyjeś życie, nie ma czasu na zastanawianie się jaki lek podać czy jaki powinien być następny krok – czynności te trzeba wykonywać mechanicznie.

Niektóre z egzaminów przeprowadzane są z użyciem technik psychologicznych, by sprawdzić, czy adepci naprawdę radzą sobie w pracy pod ogromną presją.

Czy ratownik pracuje tylko w karetce?

Na szczęście praca ratownika nie opiera się ciągle i wyłącznie na ratowaniu życia. Wiele wezwań pogotowia jest do przypadków, które mogą być opatrzone przez lekarza rodzinnego.

Ratownicy nie pracują tylko w karetkach. Mogą zatrudnić się na izbie przyjęć szpitala z oddziałem ratunkowym, gdzie wykonują procedury ratujące życie. Potrzeba również dyspozytorów, którzy posiadają doświadczenie w pracy w nagłych przypadkach i będą w stanie ocenić, czy wysłanie karetki pogotowia jest niezbędne w danym przypadku. Ratownik zająć się też może szkoleniem pracowników lub uczniów z zakresu udzielania pierwszej pomocy.

Zobacz też: Vademecum pierwszej pomocy

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA