Rak kolczystokomórkowy – częstszy u osób starszych

Po zawale serca bardzo ważne jest wsparcie bliskich i zmiana dotychczasowego stylu życia.
Raki skóry są najczęstszymi nowotworami złośliwymi występującymi u człowieka. Co więcej liczba rozpoznawanych przypadków stale rośnie. Na raka kolczystokomórkowego zapada w ciągu życia przeciętnie co dziesiąty z nas. Są to głównie osoby starsze, których skóra przez wiele lat miała kontakt ze słońcem.
/ 18.11.2010 10:14
Po zawale serca bardzo ważne jest wsparcie bliskich i zmiana dotychczasowego stylu życia.

Nowotwory skóry można w najprostszy sposób podzielić na czerniaka oraz raki nie będące czerniakiem, z których większość stanowi rak podstawnokomórkowy (BCC). Rak płaskonabłonkowy, czyli inaczej kolczystokomórkowy (ang. squamous cel carcinoma, SCC) zajmuje 2. miejsce, odpowiadając za 20% zmian nieczerniakowych. Jest groźniejszym nowotworem niż BCC. Większość przypadków dotyczy osób po 50 roku życia, a częstość wzrasta wraz z wiekiem.

Słońce groźne dla DNA

Do powstania nowotworu (kancerogenezy, od ang. cancer) dochodzi przy udziale wielu czynników, a za najbardziej szkodliwe dla skóry uznaje się promieniowanie ultrafioletowe, zwłaszcza typu UVB. Jego działanie polega na uszkadzaniu materiału genetycznego, co prowadzi do powstania nieprawidłowych komórek.

Podobnie jak inne raki skóry, SCC powstaje zatem najczęściej w miejscach przewlekle narażonych na działanie promieni słonecznych, czyli w obrębie twarzy (zwłaszcza nos i wargi), na małżowinach usznych, skroniach, szyi, ramionach i dłoniach. Może on jednak pojawić się wszędzie, także w obrębie błon śluzowych lub na ich styku ze skórą, np. na genitaliach, czy w jamie ustnej.

Kilka dobrych rad

Działania profilaktyczne, wspólne dla wszystkich raków skóry, są bardzo proste. Skupiają się one na ochronie przed promieniowaniem ultrafioletowym (filtry, odzież, unikanie słońca), w tym z rezygnacji z solarium. Istotną kwestią wciąż pozostaje powszechny problem spożywania alkoholu na słońcu (metabolity etanolu uczulają na słońce). Ponadto powinno się regularnie oglądać skórę, a każdą podejrzaną zmianę konsultować z dermatologiem.

Przeczytaj: Jaki mamy wpływ na nasze rakotwórcze otoczenie?

Kiedy do dermatologa?

SCC często powstaje na bazie tzw. rogowacenia starczego (są to m.in. wyniosłości lub plamy koloru brunatnego, powstające od słońca i nie będące jeszcze rakiem). Niepokój powinny wzbudzać przede wszystkim zmiany, których nie było wcześniej, które powiększają się, mają wygląd owrzodzenia (czyli niegojącej się rany, będącej ubytkiem warstwy powierzchownej, zwłaszcza jeśli jest ona otoczona uniesionym wałem skórnym, krwawi lub sączy), pojawiły się w obrębie skóry oparzonej (np. po radioterapii), blizn, przetok oraz w miejscach przewlekłego drażnienia mechanicznego (np. tam, gdzie ociera je biustonosz).

Szczególnie narażone na zachorowanie na SCC są osoby z niesprawnym systemem odpornościowym i u nich należy zachować szczególną ostrożność.

Leczenie raka skóry polega na wycięciu całej zmiany z marginesem zdrowej skóry. Przy wczesnym usunięciu pełne wyleczenie uzyskuje się u 95% pacjentów. Gdy istnieją przerzuty do najbliższych węzłów chłonnych, 5 lat przeżywa 70%, a gdy obecne są przerzuty odległe – jedynie 30%. Dlatego warto zadbać o skórę, zanim będzie za późno!

Czytaj również: Jakie nowotwory pojawiają się najczęściej w starszym wieku?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA