Aloes - Panaceum naszych czasów

Łatwy w uprawie i niezwykle przydatny, posiadający wyjątkowe właściwości lecznicze i pielęgnacyjne. To bardzo wiele, jak na skromny gatunek należący do liliowatych.
/ 08.10.2008 23:54
Łatwy w uprawie i niezwykle przydatny, posiadający wyjątkowe właściwości lecznicze i pielęgnacyjne. To bardzo wiele, jak na skromny gatunek należący do liliowatych.

Aloes drzewiasty (Aloe arborescens) pochodzi z pustyni Karru leżącej na południowym krańcu Afryki. Zarówno pustynia, jak i gatunek, który z niej się wywodzi, są niezwykłe. Gliniasta gleba wymieszana z rzadko spotykanym żelazistym piaskiem wysychającym w upalnych promieniach słońca to naturalne podłoże, w którym rosną te niezwykłe sukulenty. W rodAloes - Panaceum naszych czasówzimych stronach gatunek ten osiąga około pięciu metrów wysokości i właśnie, dlatego drugi człon nazwy botanicznej tej cenionej rośliny brzmi „drzewiasty”.
W warunkach domowych aloesy nie rosną zbyt szybko i w dorosłym wieku sięgają kilkudziesięciu centymetrów wysokości.

Cenne właściwości

Sok z aloesu przyspiesza gojenie ran i zrastanie tkanek. Stosowany na masową skalę, podawany pacjentom po zabiegach chirurgicznych pod nazwą „Biostymina”, stał się jednym z najcenniejszych preparatów farmaceutycznych o tak dobroczynnym, gojącym działaniu. W warunkach domowych często możemy wykorzystywać tę właściwość aloesu. Wystarczy, że po umyciu w przegotowanej wodzie przetniemy na pół liść i przyłożymy go w miejscu skaleczenia, oparzenia czy owrzodzenia. Najbardziej wartościowe liście pochodzą z kilkuletnich okazów, ponieważ udowodniono, że wówczas zawierają optymalną ilość składników o właściwościach leczniczych, znanych pod nazwą „ciał czynnych”.

Liście z roślin pobieramy rozpoczynając od dołu ku górze, czyli od najstarszych do najmłodszych.
Świeżo wyciśnięty sok z miąższu aloesu przyniesie ulgę zmęczonym oczom. Wodny wyciąg z tkanek tego gatunku działa bakteriobójczo i regenerująco. Sok stosowany doustnie pobudza przemianę materii, stymuluje mechanizmy obronne organizmu i poprawia samopoczucie.
Aby samodzielnie przygotować regenerujący napój, zbieramy liście, przechowujemy je przez kilka dni w zupełnej ciemności, a następnie rozcieramy na miazgę w moździerzu lub mielimy przy pomocy robota. Do każdej otrzymanej szklanki miazgi dodajemy szklankę miodu, dwie szklanki wytrawnego czerwonego wina i pół szklanki spirytusu. Tak przyrządzoną miksturę pozostawiamy w ciemności do przemacerowania na pięć dni, po czym cedzimy i przelewamy do butelek. By wywar nie stracił swych cennych właściwości leczniczych przechowujemy go w butelkach z ciemnego szkła w chłodnym miejscu. Zalecana dawka to łyżeczka deserowa trzy razy dziennie. Zwykle kuracja aloesem nie powinna trwać dłużej niż dwa miesiące w ciągu roku.

Wodny wyciąg z aloesów stosowany jest do leczenia chorób wrzodowych, nieżytów żołądka i chorób skóry. Znajdujący się w soku alkaloid alloina posiada właściwości silnie przeczyszczające. Sok z liści aloesu może być z powodzeniem stosowany do pielęgnacji skóry oraz w walce z trądzikiem.
Liście aloesu zmiksowane z wodą, wcierane w skórę głowy działają na nią regenerująco, pobudzają cebulki włosowe do szybszego odrastania i nadaj włosom więcej puszystości.
Aby leczyć się i pielęgnować urodę przy pomocy aloesu, warto mieć w domu kilka okazów tego cennego gatunku.

Źródło: mwmedia

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!