Dewitalizacja miazgi, nazywana potocznie zatruciem zęba, jeszcze kilka lat temu była pierwszym etapem leczenia kanałowego. W trakcie wizyty lekarz otwierał ząb i na dno ubytku aplikował tzw. wkładkę dewitalizacyjną zawierającą m.in. związki formaldehydu. W kontakcie z nerwem działała ona toksycznie, powodując stopniowe obumieranie miazgi. Po tym czasie można było przejść do zasadniczego leczenia kanałowego. Obecnie metoda ta nie jest już stosowana. Przede wszystkim jest bolesna. Dodatkowo formalhedyd zawarty w wkładce ma działanie toksyczne, lepiej więc go unikać. Poza tym nie trzeba już zatruwać zęba, żeby przeprowadzić leczenie kanałowe.
1. Kiedy konieczne jest zastosowanie tej metody?
Zatruwanie zęba obecnie stosuje się rzadko, najczęściej w przypadku pacjentów, którym nie można z jakichś przyczyn podać standardowego znieczulenia. Metodę tę stosuje się również u osób, które cierpią na ból zęba i wymagają natychmiastowej szybkiej pomocy stomatologicznej. Ekstyrpacja zęba (usuwanie miazgi w znieczuleniu) jest znacznie bardziej czasochłonna. Tak długi zabieg musi być wcześniej zaplanowany. Jeśli pacjent liczy na szybką doraźną pomoc, stomatolog może mu zaproponować właśnie dewitalizację.
2. Czy zatrucie zęba boli?
Niestety tak. Dewitalizacja sprawia, że ból utrzymuje się od kilku do kilkunastu godzin po zatruciu zęba. Dość trudno zmniejsza się go lekami.
3. Jaki jest koszt zatrucia zęba?
Zatrucie pojedynczego zęba kosztuje od 50 do 150 zł (w zależności od gabinetu).
4. Czy można zatruć ząb, będąc w ciąży?
Tak, można. Najczęściej sposób ten stosuje się u kobiet w ciąży skarżących się na bardzo silny ból zęba (ból jest dla płodu szkodliwszy niż materiał użyty w czasie zabiegu).
5. Czy można palić, mając zatruty ząb?
Palenie jest zawsze niewskazane. Przy zatrutym zęby także. Nie ma jednak ryzyka, że papierosy wpłyną niekorzystnie na efekt leczenia zęba.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
