Biegunka jak woda? (+ 6 spraw, na które warto zwrócić uwagę w WC) [Porady]

na szarym le widać kobietę w białym podkoszulku i białych szortach, w jednej ręce trzyma rolkę białego papieru toaletowego, a w drugiej znak zapytania fot. Adobe Stock
Jak często trzeba polecieć do toalety, by lekarz uznał, że mamy biegunkę? Skąd ten wyjątkowo przykry zapach i dlaczego czasem to, co widać w sedesie ma taki dziwny kolor? Nie krepuj się,czytaj. Możesz się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o swoim organizmie.
Diana Ożarowska-Sady / 07.05.2018 12:06
na szarym le widać kobietę w białym podkoszulku i białych szortach, w jednej ręce trzyma rolkę białego papieru toaletowego, a w drugiej znak zapytania fot. Adobe Stock
Zapewne byłaś kiedyś świadkiem rozmowy świeżo upieczonych matek, które wymieniały się uwagami o niemowlęcej kupie. Dziwne? Niekonieczne. Bo choć ze względów estetycznych zwykle unikamy tej tematyki, warto jednak od czasu do czasu zajrzeć nie tylko do pieluchy, ale i do sedesu. To, co tam zobaczymy, może wiele nam powiedzieć o kondycji organizmu. Oto kupa związanych z kupą informacji:)

1. Ilość…

W ciągu 75–80 lat życia produkujemy w sumie 4–6 ton stolca. Normą jest to, że odwiedzamy toaletę raz lub 2 razy dziennie. Od 3 razy w górę mówimy już o biegunce, a jeśli robimy to rzadziej niż raz na 3 dni – o zaparciach. Reguły te nie dotyczą jednak najmłodszych. Przez pierwsze miesiące życia przewód pokarmowy bowiem dojrzewa. Dlatego np.  noworodek może załatwiać się nawet 10 razy dziennie, a starsze niemowlę (karmione wyłącznie piersią) zaledwie raz na 5–7 dni. 
 

2. Regularność...

...jest niezwykle ważna dla zdrowia. Dzięki wypróżnianiu się organizm oczyszcza się z niestrawionych resztek, toksyn czy bakterii. Jeżeli mamy skłonność do chronicznych lub nawracających zaburzeń tego rytmu, warto wziąć pod lupę swój jadłospis i tryb życia (patrz też pkt 3 „Konsystencja") oraz skontaktować się z lekarzem (na początek internistą). 
  • Tendencja do biegunek może bowiem świadczyć o  zaburzeniach wynikających z nadczynności tarczycy, stresu, alergii pokarmowej, celiakii (nietolerancji glutenu), wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, stresu czy zespołu jelita drażliwego.
  • Skłonność do zaparć może zaś towarzyszyć np. niedoczynności tarczycy, cukrzycy, chorobie wrzodowej, zapaleniu pęcherzyka żółciowego, rakowi jelita grubego, stresom i zespołowi jelita drażliwego. 

3. Konsystencja

Do oceny formy i konsystencji kału stworzono tzw. skalę Bristolską. Ma ona aż 7 kategorii! nie będziemy ich tu wszystkich charakteryzować. Warto jednak wiedzieć, że standardowa kupa zaledwie w 10 proc. składa się z resztek takich jak niestrawiony pokarm czy obumarłe komórki z przewodu pokarmowego. Aż 75 proc. masy stanowi woda, a pozostałe 15 proc. bakterie! Stolec o takich parametrach jest dość zwarty, ale miękki, wydalany z łatwością. Zwykle nie brudzi muszli, a do wytarcia okolic odbytu wystarczą 2–4 listki papieru. 
  • Zbyt luźny stolec może świadczyć o jedzeniu nadmiernej ilości błonnika (np. gdy dietę zdominują surowe owoce i warzywa). Zdecydowanie za rzadki występuje, gdy pijemy za dużo wody lub napojów (np. kawy), intensywnie pobudzających ruchy jelita . To także główny objaw zatruć i infekcji pokarmowych. W efekcie tych ostatnich stolec może być w zasadzie całkowicie płynny, nawet mimo stosowania domowych sposobów na biegunkę.

Dlaczego biegunka bywa wodnista? 

Biegunka jak woda to tzw. biegunka sekrekcyjna czyli wydzielnicza. W jej trakcie do jelit trafia mnóstwo wody i elektrolitów. Dzieje się tak najczęściej w wyniku podrażnienia jelit przez toksyny wytworzone przez chorobotwórcze bakterie (np. gronkowce czy salmonellę). Co gorsze sama dieta nie powoduje zatrzymania wypróżnień. Konieczne jest leczenie i podawanie elektrolitów, bo biegunka sekrekcyjna sprzyja szybkiemu odwodnieniu! 
 
  • A gdy stolec jest za twardy? Taki dla odmiany zwykle występuje, gdy przyjmujemy za mało wody i błonnika, a jemy sporo produktów słodkich czy wysokoprzetworzonych. Sprawę pogarsza także utrudniająca wypróżnianie słaba perystaltyka – często wynikająca z braku ruchu.
  • Jeśli stolec wygląda na tłusty (zostawia w sedesie oka na powierzchni wody, jest obfity i połyskujący), może świadczyć o złym wchłanianiu tłuszczu, np. na skutek zapalenia trzustki. Gdy się to powtarza, trzeba iść do lekarza.

4. Kolorystyka

Standardowa paleta to rozmaite odcienie brązu. Kał staje się taki za sprawą wytwarzanej przez wątrobę biliwerdyny. Jeżeli doraźnie przybiera jakiś inny kolor, zwykle ma to związek z naszym menu, np. po dużej ilości mango stolec może być pomarańczowy, a po buraczkach – czerwony. Na kolor wpływają też leki i suplementy (np. żelazo i bizmut sprawiają, że staje się bardzo ciemny lub zielonkawy, a węgiel lekarski – że czarny). Jeżeli jednak w ciągu ostatnich 3–4 dni nie jedliśmy ani nie zażywaliśmy czegoś, co mogłoby wpłynąć na barwę, zainteresujmy się sprawą. Zbadania wymagają zwłaszcza utrzymujące się dłużej lub nawracające kolorystyczne odstępstwa od normy. 
  • Barwa biała, bardzo jasno żółta, szara lub zielonkawa może wystąpić po biegunce spowodowanej przez rotawirusowej. Ale jeśli nie mieliśmy "żołądkowej grypy" lub odbarwienie utrzymuje się przez ponad tydzień po niej, trzeba się skonsultować z lekarzem. Może bowiem chodzić o poważne problemy z trzustką, drogami żółciowymi czy wątrobą.
  • Żywo czerwony odcień świadczy zwykle o obecności krwi, która pochodzi z dolnej części przewodu pokarmowego (jelita grubego czy odbytu). Może być też efektem podkrwawiania hemoroidów. Trzeba to zbadać.
  • Smolisty czarny stolec występuje, jeśli do krwawienia dojdzie w górnym odcinku przewodu pokarmowego (żołądek, dwunastnica, początek jelita cienkiego). Może np. świadczyć o chorobie wrzodowej czy zapaleniu śluzówki przewodu pokarmowego, ale też o marskości wątroby lub raku. Dlatego objaw ten (podobnie jak odcień żywo czerwony) wymaga szybkiego zdiagnozowania.

5. Zapach...

Martwe komórki i rozkładane przez bakterie niestrawione reszki nie mają przyjemnego zapachu – i jest to zupełnie naturalne. Ale silny, odrzucający do normalnych już nie należy...
  • Jeśli jest wyjątkowo intensywny, próchniczny lub gnilny może świadczyć o zaburzeniach flory jelitowej. W unormowaniu jej powinny pomóc probiotyki i błonnik (ok. 40 g na dzień). Gdy tak się nie dzieje, warto problem zgłosić lekarzowi, bo odrzucający zapach bywa objawem złego wchłaniania pokarmów, skutkiem ubocznym niektórych leków ale i krwawień z przewodzie pokarmowym.

6. Efekty specjalne

Normą jest, że w stolcu widujemy czasem domieszkę niestrawionych pokarmów czy odrobinę śluzu. 
  • Duża ilość śluzu lub niestrawionego jedzenia wymaga jednak zbadania. Podobnie jak pojawienie się ropy czy czegoś, co może wyglądać na pasożyty (np. białe strzępki lub nitki, niezidentyfikowane galaretowate elementy). 
  • Koniecznie też trzeba się skonsultować z lekarzem, gdy stolce są pieniste (może to świadczyć o złym wchłanianiu lub zapaleniu jelit), kształtem przypominają wstążkę albo mają średnicę ołówka (to objaw zwężenia w odbytnicy, które może wynikać np. zrostów, ale i raka).

Polecamy!
Domowe napoje nawadniające pomogą ci przy grypie żołądkowej. Te 4 są w dodatku smaczne...
Grypa żołądkowa? 4 składniki, które sprawią, że szybciej wrócisz do formy
Grypa żołądkowa może trwać krócej!

 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA