Uczucie zimna - 7 najczęstszych przyczyn marznięcia

Uczucie zimna fot. Fotolia
Ubierasz się ciepło, a mimo to ciągle marzniesz? Poznaj 7 najczęstszych przyczyn dokuczliwego uczucia zimna!
Marta Wilczkowska / 13.01.2014 09:54
Uczucie zimna fot. Fotolia
Wszyscy zdejmują swetry, a ty wkładasz kolejny szalik? To może być sygnał, który wysyła ci twój organizm. Sprawdź, na co powinnaś zwrócić uwagę!

1. Niskie ciśnienie


Zwykle nie jest związane z chorobą. Ot, taka uroda organizmu. Z jednej strony niskie ciśnienie jest zdrowe dla serca, z drugiej jednak może powodować kiepskie samopoczucie np. zawroty głowy i właśnie uczucie marznięcia. W takim przypadku ratować się można filiżanką kawy z kilkoma kroplami koniaku. Pomoże również krótka przebieżka.

2. Niedobory żywieniowe


Trząść się z zimna mogą również osoby, które źle się odżywiają – omijają podstawowe posiłki, jedzą byle co i byle jak albo są notorycznie na restrykcyjnej diecie odchudzającej. Wystarczy kilka tygodni jednostronnego menu, by powstały znaczne niedobory witamin i mikroelementów. Co ciekawe, na niedobory pokarmowe mogą cierpieć nie tylko osoby szczupłe, ale również całkiem otyłe. Aby takiej sytuacji zaradzić, trzeba przejść na pełnowartościową dietę – jeść 4–5 razy dziennie i pilnować, żeby w każdym posiłku znalazły się warzywa lub owoce (albo soki). Dodatkowo warto wspomóc się suplementem diety zawierającym kompleks witamin (najlepiej po konsultacji z lekarzem).

3. Stres i zmęczenie


Dlatego gdy jesteśmy zmęczeni lub dopada nas stres, marzniemy (najbardziej cierpią ręce i nogi). W takiej sytuacji najlepiej byłoby zwolnić tempo i wypocząć. Nie zawsze jednak jest to możliwe. Doraźnie pomoże ciepły napar z melisy (łyżeczka suszu na szklankę wrzątku) i ciepła kąpiel (np. z dodatkiem olejku lawendowego).

4. Niedoczynność tarczycy


Nadmierne odczuwanie zimna jest jednym z objawów tej choroby. Dodatkowo pojawiają się nastroje depresyjne, przyrost wagi mimo złego apetytu, bóle stawów, zaburzenia miesiączki. Aby ostatecznie potwierdzić diagnozę, konieczne są badania krwi – określenie poziomu TSH (hormonu wydzielanego przez przysadkę mózgową) oraz poziomu tyroksyny (wydzielanej przez tarczycę). Jeśli badania potwierdzą niedoczynność, konieczne będzie przyjmowanie leków, które wyrównają poziom hormonów we krwi. Po 2–3 tygodniach terapii objawy (w tym marznięcie) powinny zacząć ustępować.

5. Proces starzenia się


Z wiekiem w naszym organizmie zaczynają zanikać receptory ciepła i obniża się próg wrażliwości termicznej. Dlatego właśnie seniorzy źle znoszą upały i mrozy. W takim przypadku można działać tylko doraźnie – warto zadbać o cieplejsze ubranie (szczególnie skarpetki) i częściej sięgać po gorące posiłki oraz napoje (np. z dodatkiem rozgrzewającego imbiru, cynamonu, gorczycy lub soku z malin). Ograniczyć marznięcie pomoże również regularna gimnastyka – nie musi być wyczerpująca, wystarczy kilka wymachów ramion czy przysiadów, żeby krew zaczęła żwawiej krążyć. A to spowoduje, że szybko zrobi nam się cieplej.

6. Za mało tkanki tłuszczowej


Ten znienawidzony przez nas tłuszczyk to nie tylko wałeczki na brzuchu, ale również warstwa izolacyjna, która chroni organizm przed niepotrzebną utratą ciepła. Gdy jest go za mało, zaczynamy marznąć. Zimno mogą odczuwać przede wszystkim osoby, które w krótkim czasie pozbyły się nadwagi. Nie zawsze jednak ratunkiem jest szybki przyrost wagi – to może pomóc tylko tym, którzy mają niedowagę. Wówczas wprowadzenie do menu większej ilości oleju roślinnego (np. z oliwy lub rzepakowego) oraz węglowodanów złożonych (makaron, ciasta) pomoże złapać parę kilogramów i „dogrzać” organizm. Jeśli jednak nie mamy niedowagi, lepiej postawić na gimnastykę, która działa podobnie.

7. Anemia

Gdy ilość czerwonych krwinek odpowiedzialnych za transport tlenu do wszystkich narządów w organizmie spada, tkanki są niedotlenione, a nam zimno bez wyraźnego powodu. Oprócz tego pojawiają się inne objawy: bladość skóry i śluzówek, zajady, zawroty głowy. Aby sprawdzić, czy faktycznie mamy do czynienia z anemią, konieczne są badania krwi (m.in. morfologia, określenie poziomu żelaza i kwasu foliowego). Jeśli diagnoza się potwierdzi, trzeba będzie przyjmować leki na receptę. I wzbogacić dietę w żelazo (np. w mięso czerwone, jaja, warzywa strączkowe).

Czytaj także:

Na podstawie artykułu Agnieszki Czechowskiej z Pani Domu

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA