Skąd te łzy?

„Często pieką mnie oczy. Ciągle łzawią, przez co gorzej widzę. Drażni mnie światło. Czy powinnam iść z tym do okulisty?” Kasia z Opola.
/ 07.07.2006 13:12
„Z takimi problemami zgłasza się do mnie coraz więcej pacjentów. W pewnej mierze przyczyną są zanieczyszczone środowisko (kurz, spaliny) i promienie ultrafioletowe. Najczęściej jednak sami jesteśmy winni. Zmuszamy oczy do długotrwałego, nadmiernego wysiłku. Czytamy przy złym oświetleniu, godzinami wpatrujemy się w telewizor, przesiadujemy w zadymionych pomieszczeniach” - mówi Jolanta Staszkiewicz, lekarz okulista, specjalista II stopnia.

Pierwsze cierpią spojówki
Ta cienka, przezroczysta błona śluzowa, wyściełająca wewnętrzną stronę powiek i powierzchnię gałki ocznej, jest chyba najbardziej ze wszystkich części oka narażona na różnego rodzaju podrażnienia:
- mechaniczne – może je powodować np. obce ciało, które dostało się do oka, ale też pocieranie oczu niezbyt czystymi palcami;
- chemiczne – wywołują je różne toksyczne substancje, których nie brakuje w powietrzu, chlor (np. w czasie kąpieli w basenie), kosmetyki, środki czyszczące, piorące, dym papierosowy;
- świetlne – ich przyczyną jest najczęściej intensywne, bezpośrednie działanie na oczy promieni słonecznych, ale także sztucznych promieni ultrafioletowych (np. podczas opalania się pod lampą lub w solarium);
- bardzo suche powietrze w pomieszczeniach – klimatyzacja, nawiewy. Niezależnie od przyczyny, która doprowadziła do podrażnienia spojówek, objawia się ono zawsze tak samo – powieki zaczynają piec, swędzieć. Ich wewnętrzna strona jest zaczerwieniona, obrzęknięta, a oczy często łzawią, są bardzo wrażliwe na światło.

Działaj szybko
Przy pierwszych objawach podrażnienia spojówek (pieczenie, łzawienie oczu) można zastosować:
- przemywanie oczu ciepłą, przegotowaną wodą (zawsze należy to robić w kierunku od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka);
- okłady z naparu ze świetlika, z herbaty albo z roztworu kwasu bornego (przygotowanego w aptece, z przeznaczeniem do oczu);
- dostępne bez recepty krople łagodzące podrażnienia oczu albo tzw. sztuczne łzy, czyli krople nawilżające.
Zabiegi te powinny złagodzić dolegliwości. Jeśli jednak objawy podrażnienia spojówek nie ustąpią w ciągu dwóch–trzech dni, koniecznie trzeba udać się do lekarza. Po to, aby ustalić prawdziwą przyczynę kłopotów z oczami i rozpocząć odpowiednie leczenie.

Bakterie i wirusy
Stany zapalne spojówek mogą być wywołane przez bakterie i wirusy. Są to infekcje zakaźne, tzn. możemy się nimi także zarazić od kogoś. Pierwszym sygnałem zapowiadającym taką infekcję bardzo często jest uczucie obecności „piasku” w oku. Później z oczu zaczyna wypływać ropna wydzielina sklejająca powieki. Daje się to we znaki zwłaszcza rano.
W takim przypadku niezbędne jest specjalistyczne leczenie. W przeciwnym razie zakażenie bakteriami lub wirusami może rozprzestrzenić się na inne części oka, zwłaszcza na rogówkę. Kuracja polega na wkraplaniu do oczu leków przeciwbakteryjnych lub przeciwwirusowych. Leczenia nigdy nie należy samowolnie przerywać, nawet kiedy dolegliwości ustąpią.

Pracuj z przerwami
Przyczyną podrażnień oczu, a nawet zapalenia spojówek, coraz częściej bywa wielogodzinna praca przy komputerze. Ryzyko to można jednak znacznie zminimalizować, odpowiednio ustawiając monitor na biurku. Powinien on znajdować się w odległości około 50 cm od oczu i stać tak, by nie odbijało się od niego światło, a więc tyłem do okna. Co jakiś czas należy też robić sobie przerwy w pracy.

Notowała: Emilia Borkowska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!