Rzut oka na oko

Rzut oka na oko
Warto poznać budowę oka, nawet jeśli jeszcze nie mamy problemów z widzeniem. Wzrok to nasz najważniejszy zmysł.
/ 13.05.2008 15:10
Rzut oka na oko
Oko człowieka to kula o średnicy około 2,4 cm. Największą jego część stanowi tzw. ciało szkliste, którego wnętrze wypełnia galaretowata substancja, dzięki której zachowuje ono swój kształt. We wnętrzu tej substancji "zawieszona" jest soczewka.

Ciało szkliste otoczone jest kilkoma warstwami:
- twardówka – biała błona otaczająca całe oko. Pełni funkcję warstwy ochronnej. W przedniej części gałki ocznej przechodzi w rogówkę.
- rogówka – błona pokrywająca przednią część oka. Kształtem przypomina wypukłe szkiełko od zegarka. Składa się z pięciu warstw.
- siatkówka – w tej części oka, położonej z tyłu, znajdują się receptory wzrokowe. Składa się ona z trzech warstw. Na tej położonej najbliżej wnętrza oka znajdują się czopki i pręciki, czyli komórki światłoczułe. Dwie pozostałe warstwy składają się z neuronów przewodzących bodźce wzrokowe. Na siatkówce znajduje się tzw. plamka żółta, w której skupia się najwięcej czopków i pręcików. Dlatego jest ona najbardziej wrażliwa na światło i kolory. Poniżej plamki żółtej jest plamka ślepa, niewrażliwa na światło. W tym miejscu zbiegają się nerwy łączące komórki światłoczułe z nerwem wzrokowym.
- naczyniówka – znajduje się między twardówką i siatkówką. Wraz z tęczówką i ciałem rzęskowym tworzy błonę naczyniową, w której znajdują się naczynia krwionośne. Ciało rzęskowe utrzymuje w odpowiednim położeniu soczewkę.
- soczewka – ma dwie wypukłe powierzchnie – przednia i tylną. Składa się z torebki, kory i jądra. Jest "zawieszona" między tęczówką a ciałem szklistym na obwódce rzęskowej. Może zmieniać swój kształt i dzięki temu regulować ostrość obrazu.
- tęczówka – umięśniona część błony naczyniowej, która otacza źrenicę. Dzięki zawartemu w niej pigmentowi jest kolorowa. Mięśnie tęczówki zwiększają lub zmniejszają wielkość źrenicy, regulując dopływ światła.
- spojówka – błona śluzowa pokrywająca ochronną warstwą przednią część gałki ocznej i wewnętrzną część powiek.

Jak działa wzrok?
Kiedy kierujemy wzrok na jakiś przedmiot, odbite od niego światło wpada do oka przez rogówkę, biegnie przez komorę przednią, soczewkę i ciało szkliste i zatrzymuje się na siatkówce. Tam wywołuje wrażenie wzrokowe przekazywane do mózgu za pośrednictwem nerwów łączących się w jeden duży nerw wzrokowy. Rogówka wraz z cieczą wodnistą, soczewką i ciałem szklistym skupia promienie świetlne tak, by na siatkówce pojawiał się ostry obraz obserwowanego przedmiotu. Dlatego właśnie soczewka ma możliwość zmiany kształtu. Pozwala to na ogniskowanie na siatkówce przedmiotów znajdujących się w różnych odległościach od oka.

Świat w wersji stereo
Para oczu potrzebna nam jest do oceny odległości. Gdy patrzymy na przedmiot położony bardzo daleko od nas, osie patrzenia obu oczu ustawione są niemal równolegle. W miarę zbliżania się go, mięśnie zmieniają położenie gałek ocznych tak, aby osie widzenia podążały za przedmiotem, a tym samym przecięły się. Im bliżej oczu znajdzie się przedmiot, tym większy kąt przecięcia osi. Analizując ten kąt, mózg oblicza odległość obserwowanego przedmiotu od oczu. Gdybyśmy mieli tylko jedno oko, bardzo trudno byłoby nam określać nasze położenie względem otoczenia.

To ciekawe!
Gałka oczna dzieli się na trzy komory wewnętrzne wypełnione płynem: przednią, tylną (obie z przodu oka) oraz ciało szkliste. Rzadki płyn w pierwszych dwóch komorach przepływa między nimi przez źrenicę. Natomiast substancja wypełniająca ciało szkliste ma konsystencję żelu i nie przemieszcza się pomiędzy komorami.


Czego oczy nie widzą...

Zdrowe oczy zapewniają równie ostre widzenie z bliska i z daleka. Jednak w ich budowie zdarzają się nieprawidłowości, które prowadzą do rozwoju wad wzroku.

Problemy z oczami ma połowa Polaków. Jedni widzą źle z bliska, inni z daleka. Jeszcze inni mają problem ze zniekształceniem obrazu. Dlaczego? Prawidłowo funkcjonujące oczy jednakowo wyraźnie widzą zarówno przedmioty umieszczone tuż obok, jak i te, które znajdują się w sporej odległości. Jest to możliwe dzięki elastyczności soczewki i tzw. mięśni akomodacyjnych oka. Mięśnie te, kurcząc się i rozciągając, powodują zmianę kształtu soczewki w zależności od tego, gdzie patrzymy. Kiedy kierujemy wzrok w dal, soczewka spłaszcza się, a jeśli przyglądamy się czemuś z bliska – zaokrągla. Zmienia to kąt załamywania (tzw. refrakcji) wpadających do oczu promieni świetlnych, po to by mogły skupić się dokładnie na siatkówce. Tylko wtedy bowiem obrazy przedmiotów będą ostre. Jeśli mechanizm ten zawodzi, mówi się o tzw. wadach refrakcji, potocznie nazywanych wadami wzroku.
Oprócz wad refrakcji możemy mieć problem z rozróżnianiem kolorów. W zrozumieniu mechanizmu powstawania wad wzroku pomoże ich krótki przegląd.

Krótkowzroczność
Osoby krótkowzroczne widzą ostro przedmioty umieszczone w odległości do pięciu metrów; te położone dalej od nich są zamazane. Jest to spowodowane zbyt dużą wypukłością soczewki lub rogówki albo nadmierną długością gałki ocznej. W wyniku tego promienie świetlne skupiają się przed siatkówką. Krótkowzroczność zazwyczaj daje o sobie znać już u dzieci w wieku szkolnym i stopniowo nasila się do 25. roku życia. Potem z reguły jej rozwój sam się zatrzymuje. Tylko u niektórych osób wydłużanie się gałki ocznej trwa dłużej, nawet do późnego wieku, co oczywiście wiąże się z ciągłym pogarszaniem widzenia na odległość. Ten rodzaj krótkowzroczności jest dziedziczny.

Dalekowzroczność
Inna jej nazwa to nadwzroczność. Jest odwrotnością wady opisanej wyżej. Gałka oczna w tym przypadku jest krótsza niż normalnie, więc promienie świetlne skupiają się nie na siatkówce, lecz za nią. W rezultacie przedmioty znajdujące się daleko od oczu widzi się wyraźnie, a te położone blisko są zamazane.
Dalekowzroczność ujawnia się zazwyczaj w dzieciństwie, przy pierwszych próbach czytania. Jeśli wtedy nie zostanie skorygowana, utrwali się. Może również być przyczyną tzw. zeza akomodacyjnego.

Prezbiopia
Nazywana jest nadwzrocznością starczą, ale zwykle zaczyna się rozwijać już po 40. roku życia. Nagle pojawiają się kłopoty z czytaniem – by rozróżnić litery, trzeba odsuwać od oczu gazetę czy książkę. Jest to następstwem procesu starzenia się oczu. Z wiekiem maleje bowiem elastyczność ich mięśni akomodacyjnych, a soczewki stopniowo tracą zdolność do zaokrąglania się. I kiedy patrzymy na coś z bliska, promienie świetlne – podobnie jak przy zwyczajnej nadwzroczności – skupiają się za siatkówką, dając nieostry obraz.

Astygmatyzm
Jest to tzw. niezborność wzrokowa. Przyczyną tej wady jest nieprawidłowa budowa oka: zwykle nierówne zakrzywienie rogówki lub soczewki. Sprawia ono, że promienie świetlne załamują się pod złym kątem. W rezultacie astygmatycy widzą przedmioty zniekształcone (np. patrząc na krzyżyk, widzą tylko jedno jego ramię). Najczęściej spotykana jest dziedziczna odmiana astygmatyzmu. Często towarzyszy mu krótkowzroczność lub dalekowzroczność. Zdarzają się jednak przypadki astygmatyzmu nabytego w wyniku urazów oka.

Daltonizm
Popularnie nazywa się tak problemy z rozpoznawaniem barw – zwłaszcza czerwonej i zielonej (bardzo rzadko również fioletowej). Wynika to z wadliwego funkcjonowania czopków, znajdujących się w siatkówce. Czasami zdarza się też całkowita ślepota na kolory (tzw. dichromatyzm). Dotknięte nią osoby widzą świat jak czarno-biały film. Całkowita ślepota na barwy to wynik niedorozwoju czopków siatkówki i łączy się ze znacznym zmniejszeniem ostrości wzroku i trudnością przystosowania się do światła. Daltonizm może być wrodzony lub nabyty – ten pierwszy jest wadą dziedziczną. Cierpią na niego głównie mężczyźni – około 8 proc.
Nabyty może być wynikiem np. chorób siatkówki lub skutków ubocznych działania niektórych leków. W większości przypadków osoby źle rozróżniające barwy od urodzenia nie zdają sobie sprawy z istnienia tej wady, gdyż ostrość wzroku jest u nich zwykle prawidłowa. Daltonizmu, w przeciwieństwie do innych wad, nie można korygować. Dlatego właśnie jest on przeciwwskazaniem np. do prowadzenia samochodu.

Wady wzroku to nie choroby. Niemniej jednak nawet niewielkie problemy trzeba korygować. Jeżeli pozostawi się je same sobie, będą się z czasem pogłębiać. Najprostszym sposobem korekcji jest dobranie odpowiednich okularów albo soczewek kontaktowych. Niektóre z wad można niwelować zabiegami laserowymi.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA