Osteoporoza? Nie pękaj!

Osteoporoza? Nie pękaj!
Osteoporoza nie boli, można jej w porę zapobiec, wystarczy żyć aktywnie i zadbać o wapniową dietę.
/ 17.04.2008 15:06
Osteoporoza? Nie pękaj!
Ile kości jest w... kości? Takie z pozoru absurdalne pytanie naprawdę nurtuje ortopedów, do których zgłasza się coraz więcej pacjentów ze złamaną ręką czy nogą. Przyczyną ich kłopotów może być bowiem nadmierna kruchość i łamliwość kości, spowodowana osteoporozą.


Na celowniku drobna blondynka
Nie każdy z nas jest tak samo narażony na tę chorobę. Niestety, większe ryzyko dotyczy kobiet. Na dziewięciu chorych jest zwykle osiem pań i tylko jeden mężczyzna. Wśród reprezentantek płci pięknej osteoporoza najczęściej atakuje raczej te wysokie i szczupłe, o jasnych włosach i drobnych kościach. Ale szczególne zagrożenie dotyczy także tych pań, które w wieku kilkunastu lat wielokrotnie poddawały się drastycznym dietom odchudzającym (duże niedobory wapnia w wieku dojrzewania mogą spowodować wcześniejsze wystąpienie u nich osteoporozy – nawet tuż po czterdziestce). Ryzyko zachorowania na osteoporozę znacznie zwiększa się też po menopauzie. Gdy zanika miesiączkowanie, estrogeny nie chronią już tak dobrze kości jak przedtem.


Wśród przedstawicieli obydwu płci w grupie największego ryzyka są także ludzie:

- z dziedziczną skłonnością. W ich rodzinach były przypadki częstych złamań nóg, ramion czy stawów biodrowych;
- cierpiący na inne choroby przewlekłe, np. neurologiczne czy reumatyczne i zażywający sterydy;
- przyjmujący stale preparaty rozrzedzające krew (heparynę). Powoduje to pogorszenie przyswajania wapnia przez organizm;
- z zaburzeniami wchłaniania lub innymi poważnymi schorzeniami gastrycznymi, w wyniku których wapń nie przyswaja się tak dobrze, jak u ludzi zdrowych;
- stosujący przez dłuższy czas preparaty odchudzające, zawierające kwas fosforowy, który osłabia wchłanianie wapnia;
- po długim unieruchomieniu, np. po wypadku samochodowym czy zerwaniu ścięgna Achillesa;
- amatorzy dużych porcji mocnej kawy (kofeina nasila wydalanie wapnia z organizmu).

Jak chronić swoje kości?
Udowodniono, że naturalny proces stopniowego ubywania masy kostnej zaczyna się już od 30. roku życia. Jego powodem jest ucieczka wapnia z kości. A zatem im więcej tego minerału zgromadzimy w nich do tego czasu, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że w wieku dorosłym zagrozi nam osteoporoza. Aby wyrównać zapotrzebowanie na wapń (a jak wynika z badań, prawie wszyscy dostarczamy go dziennie o 30 proc. za mało), organizm musi czerpać go z własnych zapasów (głównie z zębów i kości). Warto więc jak najwcześniej zacząć myśleć o uzupełnianiu niedoborów wapnia, by jak najdłużej cieszyć się mocnymi kośćmi i zdrowymi zębami. Choć rady ekspertów dietetyki wydają się banalnie proste, są naprawdę skuteczne.

Superdieta. Wapń znajdziesz przede wszystkim w mleku (im mniej tłuste, tym lepiej) oraz jogurcie (pij naturalny, ma najwięcej wapnia). Jeśli nie pijesz codziennie przysłowiowej szklanki mleka, możesz łatwo zwiększyć spożycie wapnia:
- gotując na mleku ryż, lane kluski, kasze, płatki owsiane;
- dodając odtłuszczone mleko w proszku do zup, klopsików, sosów, koktajli owocowych (np. banan albo pomarańcza zmiksowane z czubatą łyżką mleka w proszku);
- zastępując śmietanę chudym jogurtem naturalnym.
Nie tylko nabiał dostarcza nam wapnia. Dużo jest go też w sardynkach, śledziach, żółtym serze i przetworach z soi (np. tofu, parówki, pasztet), grochu, fasoli. Sporo wapnia zawierają jajka oraz niektóre warzywa, np. brokuły. Dobrym jego źródłem są też suszone morele. W sklepach pojwia się coraz więcej produktów wzbogacanych wapniem, np. sok pomarańczowy, jogurty dla dzieci i mleko. Choć ich cena jest wyższa, ten wydatek z pewnością się opłaca.

Inne dobre sposoby na mocne kości. Poza dietą warto skorzystać z innych porad, dzięki którym kości staną się supermocne.
- Łykaj tabletki z wapniem i witaminą D3 (konieczna do prawidłowego przyswajania). Gotowe preparaty stosuj jednak okresowo, np. w środku zimy, gdy z powodu braku słońca wchłaniasz mniej wapnia.
- Nie stresuj się. Stres kradnie wapń – przyspiesza jego uciekanie z organizmu. Jeśli taki stan trwa długo, może w dużym stopniu osłabić układ kostny. Zamiast zamartwiać się błahostkami, idź potańczyć albo choćby posłuchaj muzyki.
- Wstań z fotela! Aktywność fizyczna jest niezbędna nie tylko mięśniom i stawom, ale też kościom. Uwielbiają one naciskanie, naprężanie, częste zmiany pozycji. Dzięki temu w tkance kostnej zachodzą stałe procesy odnowy. Pamiętaj, że bezczynność to pierwszy stopień do... osteoporozy. Spaceruj, biegaj, tańcz, chodź po schodach.


Osteoporoza – co to takiego?
To stopniowe zanikanie masy kostnej, doprowadzające do rzeszotowienia kości (osteon - kość, poros - dziura). Choroba zwykle najpierw atakuje kręgosłup, potem miednicę. Może wiele lat rozwijać się bezboleśnie. Coraz cieńsze kości łatwo mogą ulegać złamaniu, a najbardziej narażone są biodra i nadgarstki. Gdy kość stanie się porowata, szanse na jej odbudowanie są małe.

- Diagnoza. Konieczne jest badanie densytometryczne. Jest to kilkuminutowe badanie aparatem RTG sprzężonym z komputerem. Wynik jest od razu. Określa się, jakie jest ryzyko złamań. Jeśli densytometria jest wskazana, robi się ją bezpłatnie.

- Leczenie. Najnowsze leki (bisfosfoniany - tabletki i zastrzyki) bierze się albo raz w tygodniu, albo raz w miesiącu. Ważna jest też dieta bogata w wapń i aktywność fizyczna, choćby codzienny spacer.

Gdzie jest więcej wapnia?
Nawet małe dziecko wie, że w mleku i jogurcie. A jak jest z serami? Sprawdź, który z nich jest najzdrowszy dla kości:
- biały ser tłusty - 88 mg (wapń w 100g)
- twarożek chudy - 96 mg (wapń w 100g)
- żółty ser - 867 mg (wapń w 100g)
- jogurt - 170 mg (wapń w 100g).

Aleksandra Barcikowska/ Przyjaciółka

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA