Objawy endometriozy - jak rozpoznać i leczyć tę chorobę?

Objawy endometriozy fot. Fotolia
Kłopoty z płodnością to tylko jedno z możliwych powikłań. Zobacz, jak jeszcze daje o sobie znać endometrioza i w jaki sposób można się z nią uporać.
Marta Wilczkowska / 02.11.2018 10:56
Objawy endometriozy fot. Fotolia

Endometrioza to jedno z częstszych ginekologicznych schorzeń.  Ale u niektórych kobiet komórki endometrium przenikają do miejsc, w których absolutnie nie powinny się znaleźć, np. do jajników, jajowodów, ścianek pęcherza, jelit, pochwy itd. Tam zachowują się nadal jak wewnątrz macicy – narastają, a potem złuszczają się. To powoduje powstawanie blizn, zrostów, guzków, torbieli i stanów zapalnych. Sprawdź, po czym poznać objawy endometriozy!

Jak rozpoznać objawy endometriozy?

Endometrioza może początkowo nie dawać żadnych objawów albo tak dyskretne, że uchodzą uwagi. Zwykle jednak sygnałem, który trudno przeoczyć, jest silny ból przed miesiączką i (lub) w jej trakcie. Nie daj sobie wmówić, że to normalne!

Jeśli dolegliwości są na tyle dotkliwe, że utrudniają ci normalne funkcjonowanie, w dodatku nie ustępują po zażyciu dostępnych bez recepty leków przeciwbólowych, powiedz o tym ginekologowi.

Inne objawy, które także mogą wskazywać na endometriozę, to:

  • obfite i (lub) nieregularne miesiączki,
  • występujące podczas okresu bolesne oddawanie moczu lub stolca,
  • niezależne od fazy cyklu bóle podczas współżycia,
  • bóle w okolicy krzyża, ból kości ogonowej, odbytu czy miednicy,
  • dolegliwości pokarmowe: niestrawność, wzdęcia, biegunki, zaparcia,
  • bardzo bolesne jajeczkowanie,
  • problemy z zajściem w ciążę,
  • zmęczenie,
  • bóle głowy,
  • zwiększona podatność na infekcje.

Objawy mogą występować łącznie lub pojedynczo. Mimo że część z nich nie wskazuje na kobiece problemy, powiedz o nich ginekologowi. Gdy będzie miał pełną wiedzę o dolegliwościach, łatwiej postawi diagnozę.

Czy jesteś zagrożona endometriozą? [TEST]

Endometrioza - jak zdiagnozować chorobę?

Czasem do wykrycia choroby wystarczy wywiad z pacjentką, badanie ginekologiczne i USG lub rezonans magnetyczny. Zwykle jednak konieczne jest przeprowadzenie laparoskopii. To badanie inwazyjne, wykonywane w znieczuleniu ogólnym. Polega na zrobieniu 3 maleńkich nacięć na brzuchu, przez jedno wprowadzane jest urządzenie umożliwiające obejrzenie organów wewnętrznych, a przez pozostałe – narzędzia chirurgiczne, dzięki którym można pobrać wycinki tkanki do badania, a w razie potrzeby usunąć np. torbiele.

Na czym polega leczenie endometriozy?

Wielu pacjentkom pomaga już wykonanie laparoskopii. Ponieważ jednak choroba lubi nawracać, a jej ogniska mogą być liczne, zwykle konieczne są też leki:

  • przeciwbólowe – łagodzą towarzyszące endometriozie dolegliwości,
  • hormonalne – hamują przyrastanie endometrium.

Terapia zależy od tego, czy pacjentka chce wkrótce mieć dzieci, czy nie. U kobiet, które pragną zostać matkami, podczas laparoskopii udrożnia się (w razie potrzeby) jajowody i przepisuje krótką kurację odpowiednio dobranymi tabletkami antykoncepcyjnymi (po ich odstawieniu trzeba podjąć starania o dziecko).

U pań, które nie decydują się na macierzyństwo, wprowadza się leki o działaniu przeciwzapalnym i hamującym wytwarzanie estrogenów, a co za tym idzie przyrost endometrium.

Jaką dietę powinnaś stosować?

Endometrioza wymaga leczenia farmakologicznego i chirurgicznego i żaden, nawet najlepiej skomponowany jadłospis tego nie zmieni. Ale zdrowe menu może zmniejszyć nasilenie dolegliwości i skłonność do ich występowania.

To wybieraj!

  • warzywa i owoce – zawarte w nich przeciwutleniacze wzmacniają odporność i sprzyjają zachowaniu równowagi hormonalnej;
  • tłuste morskie ryby, olej rzepakowy i lniany, orzechy włoskie – to a źródła kwasów omega-3. Te zaś działają przeciwzapalnie i łagodzą skurcze macicy, przez co miesiączka nie jest tak bolesna;
  • pełnoziarniste pieczywo, kasze, razowe makarony i brązowy ryż – dostarczają błonnika, który nie tylko reguluje trawienie, ale też obniża poziom estrogenów.

Tego unikaj!

  • wieprzowina, wołowina i tłuszcze zwierzęce – pobudzają wytwarzanie substancji zaostrzających stany zapalne i ból;
  • kawa, alkohol i słodycze – nasilają objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS), a ten u kobiet z endometriozą i tak zazwyczaj jest intensywniejszy niż normalnie.

Zadbaj o swoje zdrowie!

Na podstawie artykułu Diany Ożarowskiej-Sady z Przyjaciółki

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA