Letnia stymulacja odporności

Nasz organizm reaguje na różne bodźce. W lecie jest ich szczególnie dużo – zmiany pogody, klimatu, wzmożenie aktywności fizycznej, odpoczynek wśród przyrody itd. Sytuacje te stanowią elementy które oddziaływają korzystnie na nasze ciało, a tym bardziej na odporność, którą hartują i modulują, przygotowując nasz organizm na kolejne pory roku, podczas których dochodzi do jej obniżenia.
/ 30.07.2009 08:00

Nasz organizm reaguje na różne bodźce. W lecie jest ich szczególnie dużo – zmiany pogody, klimatu, wzmożenie aktywności fizycznej, odpoczynek wśród przyrody itd. Sytuacje te stanowią elementy które oddziałują korzystnie na nasze ciało, a tym bardziej na odporność, którą hartują i modulują, przygotowując nasz organizm na kolejne pory roku, podczas których dochodzi do jej obniżenia.

A teraz śpij...
Wreszcie nadszedł czas kiedy możesz, a nawet musisz odespać nieprzespane noce, ukołysać poszarpane nerwy i totalnie zregenerować siły. Wypoczęty organizm lepiej się broni przed atakiem przeróżnych mikroorganizmów. Człowiek przemęczony logicznie rzecz biorąc jest dużo, dużo bardziej podatny na infekcje. Toteż czerp z urlopu jak najwięcej korzyści i pamiętaj o tym, aby przesypiać minimum osiem godzin, oczywiście w higienicznych warunkach – cisza, spokój, ciemność, czystość. Ważne jest by nie przesypiać dnia. Najodpowiedniejszą porą na sen jest noc.

Letnia stymulacja odporności

Aeroterapeutycznie...

Po dniach spędzonych w mieście, pracy i domu, aż chce się odetchnąć pełną piersią na świeżym powietrzu. Jest to pewnego rodzaju detox dla organizmu i szansa na oczyszczenie dróg oddechowych z pyłów, spalin itp. Wiadomo, że czyste powietrze działa na nas bodźcowo. Stanowi zatem stymulant różnych „odpowiedzi” organizmu, w tym także odpornościowej. Z miasta najlepiej wybrać się na odpoczynek w lesie, puszczy itp. W takich miejscach możemy skorzystać z niebywałego połączenia się m.in. aeroterapii, silwoterapii, chromoterapii i aromaterapii – powietrze, las, zieleń i zapachy leśnych olejków eterycznych. Wszystko to skumulowane, wzajemnie się wspomaga, oczyszczając nam drogi oddechowe i wzmacniając odporność.

Udając się znowuż nad morze, nasz organizm niezależnie od pogody jest bombardowany masą różnorakich bodźców. Zmiany pogody są tu nieodzownym elementem klimatu – wahania temperatur, wiatr, spadki i wzrosty ciśnienia atmosferycznego, wilgotność powietrza, są czynnikami które nas hartują. Dodatkowo rozrzucane przez wiatr mikroskopijne kropelki wody stanowią darmowy nawilżacz dla błon śluzowych nosa, jamy ustnej i dróg oddechowych. Pozwala to zapobiec ich wysuszaniu i usprawnia ewakuację zanieczyszczeń.

Słońce świeci nad nami...

O cudownej mocy słońca wiadomo już od wieków. Umiarkowane i umiejętne opalanie się stanowi świetny zastrzyk odporności na zimniejsze pory roku. Słońce nie tylko nas bajecznie ogrzewa, ale i zapobiega m.in. chorobom układu oddechowego, jak również pojawieniu się obniżonego nastroju i depresji. Warto wiedzieć, że owa samodzielna „helioterapia” może jeszcze pomóc w chorobach skóry, reumatycznych, gruźlicy, bólach mięśni, nerwobólach i wielu innych. Pamiętaj o zabezpieczeniu swojej skóry odpowiednio dobranym filtrem.

Taniec deszczu
Wariactwo? A czemu nie? Masz wakacje! Spacerowanie, bieganie i zabawa podczas deszczu nie jest tylko przywilejem beztroskich młodzieńczych lat. Ciepły czy chłodny deszczyk działa podobnie na nas jak zimny prysznic, a więc hartuje. Zachęćmy również nasze pociechy do zabaw podczas deszczu i - co lepsze - sami w nich bierzmy udział! Trzeba tylko pamiętać o ubraniu się adekwatnie do panujących warunków pogodowych – najlepiej „na cebulkę”. Dodatkowo zainwestuj parę złotych w kolorowe pelerynki i kalosze – zabawa będzie przednia.

Jak ryba w wodzie?
Odporność można hartować w wodach mórz, jezior, rzek i potoków górskich. Trzeba to jednak robić stopniowo, po kilka minut dziennie. Chłodna woda stanowi także jeden z czynników pobudzających odporność. Po kąpieli w zimnym zbiorniku wodnym nie jest wskazane bierne odpoczywanie na leżaku czy kocyku. Zaleca się spacer lub mały jogging. Klasycznie, nie zapominaj o zimnym natrysku – ale pamiętaj, aby później dokładnie się wytrzeć i ciepło ubrać.

Naturalne kapsułki witaminowe – warzywa i owoce

Lato jest tą porą roku, w której łatwo zdobyć wyśmienite owoce takie jak: truskawki, czereśnie, maliny, winogrona, jeżyny, morele, borówki, poziomki itd. oraz warzywa: marchewki, pietruszki, selery, pomidory, ogórki, paprykę, kalarepę, kalafior i wiele, wiele innych. Najlepiej spożywajmy je bez obróbki termicznej, są wtedy najbardziej wartościowe. Zawierają witaminy, działające antyoksydacyjnie, jak również szereg pierwiastków, niezbędnych nam do prawidłowego funkcjonowania. Mają też dużo błonnika, wspomagającego pracę układu pokarmowego.

Odporność w pewnym sensie kształtujemy sami. Od nas zależy jak na nią teraz będziemy oddziaływać. Zahartowanie organizmu w okresie letnim pozwoli na niemalże bezinfekcyjne przetrwanie jesieni i zimy.

Katarzyna Ziaja

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA