Jak zapobiegać zatruciom pokarmowym?

Na zatrucia pokarmowe jesteśmy narażeni nie tylko wtedy, gdy skonsumujemy coś niezdatnego do spożycia, ale także wówczas, gdy nie przestrzegamy podstawowych zasad higieny w kuchni czy toalecie. Jak uchronić nas i naszą rodzinę przed chorobami układu pokarmowego oraz co robić, gdy zachorujemy? Sprawdź co radzi ekspert
28.06.2011 10:53

Nudności,wymioty, biegunka czy bóle brzucha - te objawy znamy wszyscy. Kojarzymy je z zatruciami pokarmowymi, czyli ostrymi chorobami spowodowanymi spożyciem drobnoustrojów lub ich toksyn wraz z pożywieniem lub wodą. "Czyżbym zjadł/a coś nieświeżego?" – zastanawiamy się, analizując menu poprzednich kilku dni. Zapominamy, że do zatrucia może dojść także poprzez kontakt z powierzchniami, których dotykała osoba będąca nosicielem bakterii. Przestrzeganie zasad higieny jest więc równie ważne, by ustrzec się przed chorobą żołądka, jak unikanie nieświeżego jedzenia.

Pamiętaj: KAŻDE ZATRUCIE POKARMOWE MOŻE BYĆ GROŹNE, SZCZEGÓLNIE DLA NIEMOWLĄT I DZIECI DO LAT 3 ORAZ LUDZI OSŁABIONYCH I STARSZYCH.

Z czym to się je?

Za zatrucia pokarmowe mogą być odpowiedzialne różne bakterie, a do najczęściej spotykanych należą E.coli, Salmonella, gronkowiec i jad kiełbasiany.
E. coli to szczególnie niebezpieczna bakteria, występująca przede wszystkim na surowych warzywach i owocach. Może przenieść się także poprzez niezdezynfekowaną toaletę, z której skorzystała osoba, będąca nosicielem bakterii. W ten sam sposób możemy zarazić się Salmonellą. Jest ona obecna w produktach żywnościowych pochodzących od zakażonych zwierząt, czyli np. w jajkach, mięsie lub drobiu hodowanym w gospodarstwach domowych. Bakterie Salmonelli wydalane są wraz z kałem zarówno chorych, jak i zdrowych nosicieli. Pamiętajmy, że bakteria, która nie wywołuje choroby u jednej osoby, może ją spowodować u innego domownika, gdyż flora bakteryjna oraz odporność każdego organizmu jest inna. Zatrucie pokarmowe może także zostać wywołane gronkowcem, który szybko rozmnaża się w produktach uprzednio ugotowanych. Objawy chorobowe występują zwykle po 2-6 godzinach od spożycia zakażonej żywności.

Ostatnia grupa zatruć to te spowodowane jadem kiełbasianym - bardzo silną toksyną produkowaną przez bakterie beztlenowe. Źródłem zatrucia są najczęściej konserwy jarzynowe, mięsne, rybne oraz mięso wędzone i peklowane. Pokarm zawierający jad kiełbasiany ma zapach zjełczałego tłuszczu i zawiera duże ilości gazu, który powoduje uwypuklenie puszek. Oznaki te powinny obudzić naszą czujność. Nie wystarczy jednak uważać na to, co jemy. Aby zapobiegać zatruciom pokarmowym, trzeba przede wszystkim przestrzegać zasad higieny. Co to dokładnie znaczy?

W naszej kuchni

Kuchnia - to tu przygotowujemy posiłki oraz dbamy, żeby były smaczne i zdrowe. Wiele bakterii znajduje się w żywności, dlatego bardzo dużo zależy od higieny osobistej osoby, która przygotowuje posiłki. Każdy kontakt z jedzeniem - w celu przygotowania posiłku czy jego spożycia - należy rozpocząć od dokładnego umycia rąk. Istotne jest także bardzo staranne mycie pod bieżącą wodą warzyw i owoców. Na nich mogą znajdować się bardzo groźne dla zdrowia zmutowane bakterie E. coli. Po umyciu odłóżmy je na czystą, plastikową deskę do krojenia. Po przyrządzeniu posiłku – dotyczy to szczególnie krojenia surowego mięsa oraz warzyw - dokładnie umyjmy ją gorącą wodą. Jeśli nie jesteśmy pewni, co zrobić z surowym mięsem czy rybą, nie zostawiajmy ich w lodówce na kilka dni. Lepszym rozwiązaniem jest zamrożenie, a potem rozmrożenie przed przyrządzaniem potrawy. Unikajmy jednak wielokrotnego powtarzania tych czynności, gdyż sprzyja to rozwojowi bakterii.
Wystrzegajmy się wkładania do lodówki ciepłych potraw – podnosi to temperaturę w środku, co sprzyja rozwojowi pleśni, a także bakterii gronkowca. Jeżeli jednak pleśń pojawi się na owocach, warzywach czy innych produktach, pod żadnym pozorem nie należy odkrajać kawałka pokrytego tym grzybem, by zjeść resztę. Pozbądźmy się całości. Ponadto, jeżeli pleśń miała kontakt z półkami w lodówce lub talerzem, należy dokładnie umyć te powierzchnie, zanim wykorzystamy je ponownie.

W naszej toalecie

Toaleta to miejsce szczególnie ważne w przypadku profilaktyki zatruć pokarmowych. Większość zarazków pochodzi właśnie z rejonów muszli i deski klozetowej. Bakterie E.Coli czy Salmonelli wydalane z kałem osoby zarażonej mogą łatwo przenieść się na innego domownika. By się ustrzec przed bakteriami, wystarczy przestrzegać trzech prostych zasad.
Po pierwsze, dokładnie należy myć ręce po każdorazowym korzystaniu z toalety. Drugą ważną czynnościa czynnością jest opuszczanie deski klozetowej. Podczas spłukiwania dochodzi bowiem do największego skażenia powierzchni łazienki, ponieważ wytwarza się tzw. aerozol biologiczny, czyli bakterie wydostają się z toalety i osadzają na wszystkim w promieniu 2 metrów – umywalkach, ręcznikach, szczotkach do zębów, mydelniczkach. Aż 50% zarazków w łazience pochodzi właśnie z toalety. Trzecia zasada to regularna dezynfekcja toalety. By była ona bezpieczna i wolna od bakterii, należy raz w tygodniu używać płynu czyszcząco-dezynfekującego np. jednego z płynów Domestos , a na co dzień antybakteryjnej kostki do toalety np. Domestos ActiBlitz. Takie rozwiązanie sprawi, że toaleta będzie zawsze czysta i świeża oraz bezpieczna dla domowników.

Co robić w przypadku, gdy pojawiają się objawy zatrucia pokarmowego?

Przestrzeganie zasad higieny powinno znacznie zminimalizować niebezpieczeństwo zatrucia pokarmowego. Jeżeli jednak zdarzy się nam zachorować, pamiętajmy o 5 zasadach leczenia zatruć:

  1. Pij jak najwięcej płynów. Unikaj jedynie kawy, mleka, czy napojów gazowanych, które mogą podrażnić żołądek. Woda ze zwykłą solą kuchenną przeciwdziała odwodnieniu. Pamiętaj o spożywaniu płynów nawet wtedy, gdy często wymiotujesz !
  2. Jeśli podejrzewasz, że zatrucie może być spowodowane zjedzeniem ryby lub grzybów, natychmiast udaj się do lekarza.
  3. Jeśli po 2 dniach nie poczujesz się lepiej, zaopatrz się w aptece w środki na uzupełnienie elektrolitów.
  4. Gdy już nastąpi poprawa Twojego samopoczucia, jedz przez 2-3 dni tylko produkty lekkostrawne.
  5. W przypadku utrzymującej się przez 2 do 3 dni wysokiej gorączki, skonsultuj to z lekarzem.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!