Co pyli w lipcu - informacja dla alergików

Co pyli w lipcu fot. Fotolia
Jesteś alergikiem? Sprawdź, na co powinnaś uważać w lipcu!
Marta Wilczkowska / 01.07.2016 07:00
Co pyli w lipcu fot. Fotolia

Lipiec to kolejny trudny miesiąc dla osób cierpiących na alergie wziewne. Należysz do tej grupy? Sprawdź, na co powinnaś uważać!

Co pyli w lipcu?

W pierwszej połowie lipca, podobnie jak w czerwcu, alergicy są narażeni na wysokie stężenie pyłków traw. Dobra wiadomość jest taka, że to ostatni moment, kiedy stężenie tych alergenów jest tak duże - począwszy od drugiej połowy lipca będzie spadać, a na początku sierpnia nie powinno przekroczyć wartości niskich.

Przez cały lipiec intensywnie pyli również pokrzywa, na szczęście pyłki tej rośliny rzadko wywołują objawy alergii. W tym miesiącu alergicy powinni uważać na pyłki lipy. W pierwszych 3 tygodniach miesiąca ich stężenie w powietrzu atmosferycznym jest wysokie, jednak pod koniec miesiąca osiąga średnie natężenie i dalej spada.

Co jeszcze może uczulać w lipcu?

Lipiec to też okres wysokiego stężenia w powietrzu zarodników Cladosporium i Alternaria. Uczulenie na te alergeny wywołuje bardzo uciążliwe objawy, dlatego warto wiedzieć, co robić w przypadku uczulenia na te grzyby pleśniowe. W lipcu dokuczliwe mogą być również zarodniki Aspergilus (średnie natężenie).

W lipcu szczególnie mocno narażone są osoby uczulone na jad pszczół - w tym miesiącu ryzyko ukąszenia jest bardzo wysokie. Uważać powinni też uczuleni na jad os - lipiec to okres podwyższonej aktywności tych owadów.

Objawy alergii mogą być bardziej dokuczliwe dla osób uczulonych na kurz. Niestety, z wyjątkiem pierwszego kwartału roku, natężenie alergenów jest zwykle podwyższone.

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:

8 rad, jak chronić się przed użądleniami owadów
Co powinno znaleźć się w wakacyjnej apteczce alergika?
10 praktycznych rad, jak przetrwać okres pylenia

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA