Bakterie kałowe w wodzie - Główny Inspektorat Sanitarny zamyka plaże

infekcja screen Facebook
Wystarczyły dwie godziny chlapania się przy brzegu, by u trzylatki pojawiły się niepokojące objawy. Na jej ciele mogą teraz zostać szpecące blizny.
Marta Słupska / 24.08.2018 09:42
infekcja screen Facebook

Opisywaną w tym artykule sytuację przytaczamy ku przestrodze, by zawsze sprawdzać najnowsze ostrzeżenia Głównego Inspektoratu Sanitarnego i stosować się do nich. W innym przypadku może ucierpieć zdrowie nasze i naszych najbliższych.

Z plaży do szpitala

Jakiś czas temu Aaliyah obchodziła trzecie urodziny, a jej mama, by to uczcić, zabrała ją na plażę. Gdy wieczorem wróciły do domu, Anais, matka dziewczynki, zauważyła na jej rękach i w okolicy ust opuchliznę i zaczerwienienia. Objawy zaczęły też obejmować ramiona i wyglądały jak poparzenia.

Następnego dnia Anais zabrała więc córkę do szpitala. Tam dowiedziała się, że w ostatnim czasie do kliniki trafiło już wielu pacjentów, którzy spędzali wcześniej czas na tej samej plaży. Okazało się, że powodem były bakterie kałowe (czyli E. coli) , które wywoływały u ludzi infekcje. Ich wysoki poziom utrzymywał się w wodzie przy plaży.

Anais ma wyrzuty sumienia, że zabrała córkę nad zanieczyszczoną wodę, nie przeczytawszy wcześniej odpowiednich ostrzeżeń. Tym bardziej, że na brodzie i dłoni dziewczynki mogą zostać blizny po takiej kąpieli. Teraz ostrzega innych rodziców, by zawsze czytali najnowsze doniesienia na temat plaży i wody, przy której zamierzają przebywać.

A jak jest w Polsce? Bałtyk też jest zanieczyszczony!

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega w najnowszym komunikacie, że z powodu bakterii kałowych wykrytych w wodzie dwa nadmorskie kąpieliska w regionie koszalińskim będą zamknięte do odwołania. Chodzi o plażę centralną w Ustroniu Morskim i plażę Rusinowo w Jarosławcu. Okazało się, że tamtejsza woda jest „nieprzydatna do kąpieli ze względu na parametry mikrobiologiczne”.

Przypominamy: bakterie kałowe to bakterie Escherichia coli. Ich połknięcie w dużych ilościach może powodować wymioty, biegunkę i gorączkę (zatrucie pokarmowe). Niektóre szczepy E. coli produkują toksyny, które mogą prowadzić do uszkodzenia naczyń krwionośnych i nerek, a więc także śmierci.

Nierzadko kąpiele w wodzie z takimi bakteriami skutkują też stanami zapalnymi dróg moczowych i pęcherza, a także wysypkami.

Pamiętajmy więc, by zawsze czytać ostrzeżenia GIS, zanim udamy się na plażę. Nie pozwalajmy też dzieciom na kąpiele w miejskich fontannach, których wody pełne są drobnoustrojów.

Zobacz też:
Wszystko na temat bakterii E. coli
Dlaczego bakteria E. coli jest niebezpieczna?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA