31 maja – Światowy Dzień bez Papierosa

Młodzież zazwyczaj zaczyna palić dla tzw. szpanu, ale część uważa nikotynizm za sposób walki ze stresem, który jest coraz bardziej obecny w szkołach, zwłaszcza tych lepszych, gdzie panuje tzw. wyścig szczurów / fot. Shutterstock
Światowy Dzień bez Papierosa skłania do przyjrzenia się statystykom dotyczącym używania tytoniu: aż 6 000 000 ludzi na świecie umiera z powodu palenia papierosów. Polska jest jednym ze 173 państw, które podpisały Ramową Konwencję Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) o Ograniczeniu Użycia Tytoniu.
/ 31.05.2011 09:50
Młodzież zazwyczaj zaczyna palić dla tzw. szpanu, ale część uważa nikotynizm za sposób walki ze stresem, który jest coraz bardziej obecny w szkołach, zwłaszcza tych lepszych, gdzie panuje tzw. wyścig szczurów / fot. Shutterstock

Polska jest jednym ze 173 państw, które podpisały Ramową Konwencję Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) o Ograniczeniu Użycia Tytoniu. To narzędzie, które ma za zadanie zatrzymać śmiercionośną epidemię, jaką jest używanie tytoniu, zabijające rocznie aż 6 000 000 ludzi w skali świata. Jakie zaostrzenia czekają Polskę? Jak daleka droga przed nami, aby osiągnąć światowe standardy w kwestii zdrowia? Stowarzyszenie MANKO, organizator kampanii społecznych Lokal Bez Papierosa.pl oraz Polska Bez Dymu, udziela odpowiedzi na te pytania.

Ramowa Konwencja WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (WHO FCTC – World Health Organization Framework Convention on Tobacco Control) jest pierwszym międzynarodowym traktatem dotyczącym zdrowia publicznego. Od lutego 2005 roku dokument podpisało ponad 170 krajów, z czego zobowiązania wdrożyło już 78% z nich.

Warto zaznaczyć że każdego roku 70 000 Polaków umiera z powodu palenia tytoniu, a kolejne 8 000 zabija bierne palenie. Jakie zmiany czekają Polskę, która przystąpiła do ratyfikacji konwencji 15 sierpnia 2006 r.?

Stowarzyszenie MANKO poprzez działania edukacyjne stara się wspierać organy państwowe odpowiedzialne za politykę prozdrowotną w Polsce. Ramowa Konwencja wyznacza kolejne kroki, jakie powinny być podjęte w celu zmniejszenia narażania Polaków na oddziaływanie dymu tytoniowego.

Należą do nich regulacje związane z samym rynkiem:

  • podniesienie podatków na wyroby tytoniowe,
  • zwrócenie uwagi na nielegalny obrót wyrobami tytoniowymi,
  • wprowadzenie jeszcze bardziej restrykcyjnych przepisów (oraz ich lepsze przestrzeganie) dot. reklamy, promocji i sponsorowania.

Nie wolno także zapominać o ochronie środowiska i zdrowia ludzi poprzez edukację, komunikację, szkolenia oraz zwiększanie świadomości społecznej.

To, co w Polsce ciągle nie jest wdrożone, a jest bardzo istotnym elementem postanowień Ramowej Konwencji, to:

  • ochrona przed dymem tytoniowym z drugiej ręki (całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych),
  • zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych nieletnim i przez nieletnich,
  • zakaz sprzedaży przez Internet,
  • promocja wyrobów tytoniowych poprzez wystawianie ich w miejscach sprzedaży.

Istotne są również regulacje dotyczące wyglądu opakowań wyrobów tytoniowych, pakowania, ich oznakowania, a tym samym informacji na nich umieszczanych.

Zobacz też: Dlaczego nie należy palić w ciąży?

Źródło: Stowarzyszenie Manko/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA