Borelioza - co oznacza dodatni wynik IgG?

Borelioza - co oznacza dodatni wynik IgG? fot. Adobe Stock
Które badania zrobić, by wykryć boreliozę – IgG czy IgM? Rozwiewamy wątpliwości i szczegółowo podpowiadamy, jak sprawdzić, czy kleszcz nie zaraził nas tą chorobą (radzimy także, czy warto wysyłać go do badania).
Marzena Bartoszuk / 04.07.2019 16:44
Borelioza - co oznacza dodatni wynik IgG? fot. Adobe Stock

Jeśli zauważyłaś w swojej skórze kleszcza, obawiasz się, że mógł zarazić cię boreliozą. Niektórzy wysyłają pajęczaka do laboratorium, aby sprawdzić, czy był nosicielem bakterii borrelia. Jednak według najnowszych zaleceń nie ma to sensu, gdyż z powodu częstego zanieczyszczenia materiału przesyłanego do laboratorium (lub kleszcz był rozgnieciony podczas wyjmowania), wynik takiego testu jest niewiarygodny. W dodatku, nawet jeśli bakterie zostaną wykryte, nie ma pewności, że zdążyły przeniknąć do naszej krwi. Podpowiadamy zatem, co należy zrobić w takiej sytuacji, by jak najszybciej sprawdzić, czy kleszcz zaraził nas boreliozą.

Obserwacja objawów wczesnej boreliozy

Gdy ukłucie kleszcza nastąpiło niedawno, najlepszym sposobem na wykrycie boreliozy jest obserwacja swojego organizmu. Trzeba zwrócić uwagę na następujące objawy:

  • gorączka i ogólne pogorszenie samopoczucia. Zwykle po kilku dniach (ale czasem nawet do 4 tygodni) od wyjęcia kleszcza pojawiają się grypopodobne symptomy, połączone z osłabieniem, a czasem bólem gardła i głowy;
  • rumień na skórze  –  jest to czerwony okrąg, często nieco bledszy w środku, który pojawia się najczęściej w miejscu ukąszenia, ale może też być gdzie indziej. Zaczyna się od niewielkiej plamki, która powiększa się stopniowo, aż osiąga średnicę powyżej 5 cm. Najlepiej obrysować taką zmianę np. długopisem albo cienkim flamastrem, by obserwować, czy i jak rośnie.

Rumień o średnicy powyżej 5 cm daje stuprocentową pewność, że doszło do zakażenia krętkami Borrelia, bo taka zmiana na skórze nie występuje w żadnej innej chorobie!

Test przesiewowy na boreliozę – ELISA IgG i IgM

Rumień nie pojawia się u wszystkich osób zarażonych boreliozą, dlatego jego brak nie oznacza, że możesz być zupełnie spokojna. Dlatego po ok. 4-6 tygodniach od wyjęcia kleszcza trzeba zrobić test z krwi (wcześniej nie ma to sensu, gdyż mamy do czynienia z okienkiem serologicznym, bo organizm nie wytworzy jeszce oznaczalnej w badaniu ilości przeciwciał). Najpierw zwykle lekarze zlecają tzw. test przesiewowy metodą ELISA.

Test ELISA wykonuje się jako pierwszy także u osób, które nie zauważyły kleszcza, ale mają objawy sugerujące boreliozę – obrzęki i bóle stawów po jednej stronie np. tylko jednego kolana, zmęczenie, bóle i zawroty głowy.

Test polega na pobraniu próbki krwi i oznaczeniu w niej przeciwciał skierowanych przeciwko krętkom borrelia. Zawsze jest robiony w dwóch klasach IgM I IgG – dodatni wynik w którejkolwiek z nich może świadczyć o zakażeniu. Może, ale nie musi, niestety ten test bywa czasem fałszywie dodatni – dlatego konieczne jest potwierdzenie diagnozy.
Cena testu ELISA: ze skierowaniem od lekarza NFZ jest bezpłatny, w prywatnym laboratorium kosztuje ok. 50 zł.

Test potwierdzający – Western Blot IgG i IgM

Dostajemy na niego skierowanie wówczas, gdy test ELISA okazał się dodatni. Bywa też stosowany w monitorowaniu leczenia. Także oznaczane są przeciwciała w dwóch klasach. Zarówno dodatnie IgG jak IgM, jeśli występują objawy, które mogą świadczyć o boreliozie, są według wielu specjalistów wskazaniem do leczenia. Na wypisie z laboratorium zawsze jest informacja, jakie są normy. Zwykle są wyszczególnione trzy poziomy przeciwciał (wartości liczbowe zależą od laboratorium – zawsze na wydruku jest informacja, jak dany wynik interpretować).
Borelioza IgM

  • wynik ujemny (negatywny)
  • wynik graniczny (wątpliwy)
  • wynik dodatni (pozytywny)

Borelioza IgG

  • wynik ujemny (negatywny)
  • wynik graniczny (wątpliwy)
  • wynik dodatni (pozytywny)

Na wydruku są również wypisane prążki, czyli antygeny, które zostały wykryte. Charakterystyczne dla boreliozy są m.in.: OspC (p23-25), OspA (p31), VIsE, p39.

 Uwaga! Antygeny p41, które często pojawiają się na wyniku w klasie IgG lub IgM nie są charakterystyczne dla boreliozy – mogą świadczyć m.in. o obecności bakterii Helicobacter pylori. Jeśli tylko one wymieniono jako obecne, warto zweryfikować swój stan zdrowia także pod kątem obecności tej bakterii.

Jeśli objawy wskazują na boreliozę, a test met. Western Blot wychodzi ujemny, zaleca się powtórzenie badań po 3-4 tygodniach. 

Cena testu Western Blot: jest to badanie bezpłatne dla osób, które miały dodatni test ELISA i otrzymały skierowanie od lekarza. Prywatnie kosztuje ok. 150 zł w jednej klasie (Western Blot IgG lub Western Blot IgM), ale zaleca się wykonanie go w obydwu. Nie zawsze bowiem jest tak, jak w innych chorobach, gdzie dodatni wynik w klasie IgM świadczy o trwającej infekcji (świeżym zachorowaniu), a IgG oznacza przeciwciała, które pozostają w organizmie po przebytej infekcji (czasem nawet przez całe życie). W przypadku zakażenia krętkami borrelia nie ma takiej prawidłowości. Nawet przy świeżym zakażeniu dodatnie (nawet wysokie) mogą być wyłącznie przeciwciała IgG – należy je interpretować w połączeniu ze stanem klinicznym – jeśli są objawy mogące świadczyć o boreliozie, zwykle leczenie jest zalecane.

Przeczytaj także:
Jakie badania wykrywają boreliozę?
5 lat leczyła się na depresję. Okazało się, że ma boreliozę!
Nowa metoda leczenia boreliozy

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA