Zaręczyny Kraków milion pytań!:)

napisał/a: micheo 2008-04-12 19:14
Witajcie!

Planuje zaręczyny w Krakowie. Od strony logistycznej wszytsko już zapięte na ostatni guzik, ale jestem z drugiego końca Polski. Google nie dają odpowiedzi na wszystko więc kieruje pytania do was: interesuje mnie wszytsko co łączy dwa tematy- kraków i romantyzm. Klimatyczne restauracje, miejsca, chwile.

Z góry dzięki za pomoc!
napisał/a: ~gość 2008-04-12 19:28
ha!


KRAKÓW TO JEDEN WIELKI ROMANTYZM!

A co cie konkretnie interesuje?

znam pare dobrych i nastrojowych restauracji... na spacery (kopiec kościuszki- widddooook wieczorem!!!!!!, planty, romantyczny i troche dziki zalew w dawnym kamieniołomie- Zakrzówk, no i miliony atrakcji na starym miescie)
napisał/a: micheo 2008-04-12 19:32
1. Restauracja- miałem już upatrzoną, ale Pani z którą kontaktowałem się telefonicznie była niezbyt miła, więc nabrałem wątpliwosći. Nie będę się oświadczał w restauracji, a jedynie będziemy świętować ten wyjątkowy dzień:)
2. Miejsce- nie chciałbym zabierać Ukochanej w jakieś miejsce, żeby z filmową pompą się oświadczyć (od razu domyśli sie co się święci). Ale może akurat będziemy w pobliżu?:)
napisał/a: ~gość 2008-04-12 19:39
ja polecam restauracje Paese- korsykańska, duży wybór menu i taki fany klimat (na ul. Poselskiej, koło rynku) lub włoska (przy rogu ul. Wiślnej i Gołębiej)- PEŁEN ROMANTYZM!!

A jak chcesz sie oświadczyć bez pompy,ale "ze smakiem" i romantycznie to weź ja na cudowną kolację, idźcie do kina np. Ars na ul. sw. Jana do małej sali ze stolikami...potem może na jakiś deser i zwyczajnie wieczorem możesz to zrobić na plantach na ławeczce (powinno byc w miare ciepło).

Gwarantuje dobry efekt!!!

Jestem z Krakowa- fakt, ale nie trzeba robić nie wiadomo czego żeby to było coś wielkiego, zabierz ja do Krakowa i bądź miły i czyły i romantyczny...tyle Ci wystarczyy!
napisał/a: micheo 2008-04-12 19:45
No dobra, teraz wyszedłem na chłopa, który po prostu chce odwalic swoją pańszcyznę

Proszę mnie źle nie zrozumiec- brak pompy nie oznacza wręczenia pierścionka, jakiego tam bukieciczku i dania buziaka. Musi być czule i KAMERALNIE - bo dobrze wiem, ze tego właśnie chce moja Ukochana Mogą być Planty, Floriańska - tylko obawiam się tłumów turystów wokół. Chciałbym żebyśmy mogli na starość do tego miejsca wrócić i mówić wnukom - "O zobaczcie, a tu babcia powiedziała "tak" "


Kino ze stoliczkami? - super sprawa. na pewno skorzystamy podczas pobytu w Krakowie. O takie własnie smaczki chodzi:) Dodzadzą niezapomnianego uroku tym kiku dniom!
napisał/a: basia1125 2008-04-12 19:47
No wlaśnie, zgadzam się z Mapetkiem w100%
KRAKÓW TO JEDEN WIELKI ROMANTYZM!

Chociażby kwiaciarki na rynku

Ach, ależ ja tęsknię za moim Krakowem
napisał/a: Kam 2008-04-12 19:59
tez sie z wami zgadzam:)
rynek, bulwary wislane, spracer kolo wawelu...
i tak tak tak - kino ars jest bardzo mile i kameralne:)
napisał/a: BialyMis 2008-04-13 11:08
nie oświadczaj się na plantach! no chyba, że od strony wawelu tam jest mnie żuli. ja bym szczerze mówiąc była rozczarowana gdyby mój ukochany oświadczył mi sie na ławeczce a na przecikwo leżałby pijany żul, przechodziła masa turystów...

Kopiec Kościuszki zamykają o zmroku a i z buta to długi spacer pod górkę ;)

możesz ją zabrać do jaskini smoka pod wawelem ;)

ja bym się zainteresowała kawiarenkami na Kazimierzu. Jest wiele takich malutkich kameralnych, pięknych i romantycznych :P albo herbaciarniami na gołębiej. jak chcesz unikać tłumów i zależy Ci na prywatności to odradzam większość pubów i ogródków na płycie rynku. taka prawda, że szczególnie w weekendy nie da się przejść przez rynek :/

najlepiej jakbyś sobie sam przyjechał i pooglądał. rezerwacja przez telefon może być tylko rozczarowaniem. Kraków jest piękny ale to dalej tylko miasto, w którym można pięknie spędzić czas lub się rozczarować i wkurzyć na masę pijanych turystów :P
napisał/a: ~gość 2008-04-13 12:05
BialyMis napisal(a):nie oświadczaj się na plantach! no chyba, że od strony wawelu tam jest mnie żuli. ja bym szczerze mówiąc była rozczarowana gdyby mój ukochany oświadczył mi sie na ławeczce a na przecikwo leżałby pijany żul, przechodziła masa turystów...

Kopiec Kościuszki zamykają o zmroku a i z buta to długi spacer pod górkę ;)

możesz ją zabrać do jaskini smoka pod wawelem ;)

ja bym się zainteresowała kawiarenkami na Kazimierzu. Jest wiele takich malutkich kameralnych, pięknych i romantycznych :P albo herbaciarniami na gołębiej. jak chcesz unikać tłumów i zależy Ci na prywatności to odradzam większość pubów i ogródków na płycie rynku. taka prawda, że szczególnie w weekendy nie da się przejść przez rynek :/

najlepiej jakbyś sobie sam przyjechał i pooglądał. rezerwacja przez telefon może być tylko rozczarowaniem. Kraków jest piękny ale to dalej tylko miasto, w którym można pięknie spędzić czas lub się rozczarować i wkurzyć na masę pijanych turystów :P





z niczym sie tutaj nie zgadzam

1) Nie prawda, ze na Planatch jest pełno zuli, a przynajmniej nie wszedzie
2) Ogródki tez są romantyczne! Zwłaszcza ta włoska restauracja o której mówiłam
3) Smocza jama? Co tam romantycznego, nic!!!!! Oklepane, odwiedzane tłumami wręcz przez turystów miejsce. Teraz tam sa roboty ! Remontują "skałę"!
Jedynie spacer wokół Wawelu i w srodu Wawelu byłby romantyczny- to fakt!
4) Kopiec jest daleko , fakt, ale widok jest nieamiowity i jest tam kawiarenka, może sie szarpniesz na taksówkę, wyjdzie jakies 15 zł od Rynku.
5) Kaziemierz? Może i owszem ale w tygodniu i nie późnym wieczorem, bo tam jest teraz najwiecej żuli i angielskich turystów oblewajacych wieczór kawalerski!
napisał/a: BialyMis 2008-04-13 12:11
napisal(a):1) Nie prawda, ze na Planatch jest pełno zuli, a przynajmniej nie wszedzie

owszem, nie wszędzie ale teraz się ciepło zrobiło i powyłazili...

napisal(a):2) Ogródki tez są romantyczne! Zwłaszcza ta włoska restauracja o której mówiłam

ale nie te zatłoczone na płycie rynku, te słodkie w uliczkach od rynku owszem.

napisal(a):3) Smocza jama? Co tam romantycznego, nic!!!!! Oklepane, odwiedzane tłumami wręcz przez turystów miejsce. Teraz tam sa roboty ! Remontują "skałę"!

to był żart.
napisal(a):
Jedynie spacer wokół Wawelu i w srodu Wawelu byłby romantyczny- to fakt!
4) Kopiec jest daleko , fakt, ale widok jest nieamiowity i jest tam kawiarenka, może sie szarpniesz na taksówkę, wyjdzie jakies 15 zł od Rynku.

jest to wyjście :)
napisał/a: micheo 2008-04-13 16:26
Ok, dziewczyny. Postanowiłem, że samego momentu zaręczyn nie będę planował. Po prostu w kieszeni tuż przy sercu, bede nosił pierścionek i sam zdecyduje kiedy powinno pasć to ważne pytanie;) Myśle że już pierwszego dnia zdarzy się wiele romantycznych miejsc i sytuacji, które będą w sam raz

Ponawiam jednak pytanie o inne romantyczne miejsca, które mogłyby spotęgowac niezwykłość naszego pobytu. Dzięki za propozycje które już padły, czekam na kolejne!:)
napisał/a: MaćQ85 2008-04-21 01:40
Ja bym sugerował Plac Centralny w Nowej Hucie ;) Powiew socjalizmu, ;) wypożycz syrenkę/warszawę/fiata125p i będzie niezpomnianie ;)