Zaręczyny?

napisał/a: netmajor 2008-12-04 00:34
Witajcie!
Mam problem z zachowaniem mojej dziewczyny...
a mianowicie:
Parę dni temu mieliśmy rocznice [pierwszą ,mamy po 22lata]i powiedziałem jej że pójdziemy gdzieś ale nie powiedziałem gdzie.A chodziło mi o salon APART ;) Gdy byliśmy już przed to musiałem niby siłą ją ciągnąć aby weszła bo nie chciała.Potem powiedziała mi że bała się że każe jej wybierać pierścionek i kupię go już.
Tzn o samych pierścionkach już rozmawiamy od jakiegoś czasu,ale po tej wizycie powiedziała mi mówić że nie chce aby pierścionek był zwykły jakiś i zbyt tani i że nie musimy się spieszyć z zaręczynami... Ja to doskonale rozumiem i nie chciałem oszczędzać bo 300-400zł które chciałem na pierścionek przeznaczyć to jest prawie moja pensja teraźniejsza, a że niedługo nie będę pracował przez dłuższy czas,o czym ona wie to nie będę miał możliwości kupić droższy:/ Trochę mi było głupio bo planowałem już na sylwestra się oświadczyć, bo na sem letni wyjeżdża na stypendium i nie zobaczę jej długgoooo :(

A dziś przez tel pytała mnie kiedy się jej oświadczę?? Jak powiedziałem że kiedy uzbieram na pierścionek który jej się podoba to oświadczyła że ją zbywam :/

Ja nie wiem już czego ona chcę
Bardzo ją Kocham i chciałbym już się oświadczyć bo nie widzę sensu czekania dłużej,a wiem że z pierścionkiem na paluszku będzie bardzo happy

Radźcie proszę ...
napisał/a: justus2 2008-12-04 00:51
Myślę że twoja dziewczyna trochę się z tobą droczy. Być może ta wizyta w sklepie była dla niej zaskoczeniem i dlatego tak zareagowała. I nie mów jej dokładnie kiedy się oświadczysz, niech to będzie chociaż niewielkie zaskoczenie (chyba, że nie lubi takich niespodzianek, zresztą ty znasz ją najlepiej). I nie przejmuj się, dziewczyny czasami lubią się drażnić ze swoimi chłopakami. Powodzenia.
napisał/a: eska1 2008-12-04 01:02
netmajor, to proste. Ona CHCE żebyś się jej oświadczył jak najszybciej, ale nie chciała, żeby odbyło się to w sklepie w taki sposób.
Działaj więc! :)
napisał/a: jente8 2008-12-04 01:05
netmajor napisal(a):A dziś przez tel pytała mnie kiedy się jej oświadczę?? Jak powiedziałem że kiedy uzbieram na pierścionek który jej się podoba to oświadczyła że ją zbywam

Czyli chce żebyś się jej oświadczył :)
napisał/a: justus2 2008-12-04 01:15
Jeżeli chodzi o cenę pierścionka to może postaraj się uzbierać trochę więcej pieniędzy albo spróbuj pożyczyć bo przy 300-400zł będziesz miał ograniczony wybór. Niestety pierścionki zaręczynowe nie są tanie. Sama od niedawna mam pierścionek zaręczynowy i wiem że ceny w salonach jubilerskich są powalające. Jeżeli jednak nie będziesz mógł przeznaczyć więcej pieniędzy to twoja dziewczyna powinna to uszanować.
napisał/a: netmajor 2008-12-04 01:36
Tylko teraz jest nieciekawy okres bo prezenty sie szykują i wydatki w związku z nimi :/ Więc będzie mi ciężko utrzymać kasę i jak powiedzieć dziewczynie że nie mogę wydawać kasy za bardzo ?? :/ Ehhh żeby wszystko było takie łatwe...
napisał/a: Shizuka1 2008-12-04 02:46
netmajor, nie ma gdzie się spieszyc, ja z moim eks chcialam tez szybko, szybko nie bylo, ale zareczyny byly takie sobie-wiec nie warto, uzbieraj na pierscionek, zorganizuj wszystko i starczy
napisał/a: twojXdzienXgmailXcom 2008-12-04 13:06
nie bardzo rozumiem.O wartośc pierścionka chodzi, czy o tą wyjątkową chwilę, na zawsze zapadającą w pamięć? Napisałeś, że ona niedługo wyjeżdża na stypendium zagraniczne, a Ty zostajesz w Polsce. Zatem te zaręczyny mają być jakąś gwarancją? Przecież narzeczeństwo to najpiekniejszy okres dla wszystkich par, a jak można przechodzić je na odleglość, z dala od siebie? Niby razem, a jednak osobno.
Jedno jest pewne, pośpiech nie jest wskazany przy podejmowaniu tak ważnych,życiowych decyzji
bo co zrobisz kiedy ona dostanie dalszą możliwość rozwijania swoich umiejętności i zdolności za granicą?

pozdrawiam
napisał/a: ziazia3 2008-12-04 13:21
netmajor, moim zdaniem twoja dziewczyna należy do kobiet, które chcą by mężczyzna oświadczył się w nie wiadomo jakich okolicznościach, a pierścionek był wartościowy. Miłości jest najważniejsza, a nie pieniądze. Dla mnie bardziej wartościowy byłby ten pierścionek za 300-400 zł kupiony ze szczerego serca, niż ten za parę tysięcy. Masz prawo zapytać się jej jaki chce pierścionek, a ona powinna jednak zrozumieć cie. Może nie dorosła jeszcze do kolejnego kroku w życiu? Ciężko mi powiedzieć, ale nie łam się
napisał/a: eska1 2008-12-04 14:06
Z tego co się orientuję to 300-400zł to już sporo na pierścionek i spokojnie można wybrać coś naprawdę ładnego. Nie przesadzajmy więc.
justus napisal(a):Jeżeli jednak nie będziesz mógł przeznaczyć więcej pieniędzy to twoja dziewczyna powinna to uszanować.

Napisane w taki sposób, jakby pierścionek i jego cena była najważniejsza na świecie, a nie ta cała otoczka, to szczęście, ta radość.
Mój znajomy oświadczył się ofiarując swojej dziewczynie piękny srebrny pierścionek i czy to oznacza, że ona powinna to "uszanować" i jakoś z tym nauczyć się żyć?! Cieszą się sobą i planują ślub. Są szczęśliwi. A to czy się nosi białe, żółte złoto, srebro, platynę czy tytan chyba nie jest najważniejsze? Ja przynajmniej do tego takiej wagi nie przykładam..
napisał/a: netmajor 2008-12-05 02:37
Dziękuje Wam za odpowiedzi!!

Choć bardzo chciałbym jej oświadczyć się teraz to jednak chyba to nei wyjdzie, Ona wciąż przekonuje mnie do wydania tych pieniedzy na nową kurtke i inne rzeczy o.O

Co do Jej wyjazdu to po studiach tzn za 1.5 roku oboje planujemy wyjazd do Niemczech jeśli sie uda na pare lat ;)

Zostaje mi starać się zbierać pieniądzę na pierścionek, przynajmniej wiem jaki się jej podobają :D

Pozdro!
napisał/a: soundtrack 2008-12-05 07:22
ja tez mojemu chlopakowi mowie, zeby sobie cos kupił a tak na prawde wolałabym, zeby na pierwszym miejscu postawił mnie... ale i tak musze jeszcze sporo czekac.. Wy macie ejszcze czas, jestescie ze soba nie az tak długo:)