Wymarzony slub

napisał/a: niunia20-84 2006-09-22 14:27
my tez mielibysmy dwie dziewczynki jedna 7,5 lat (moja szwagierka ) no i corka (2,5 roku)-w dniu slubu.

tez wolalabym niunke z przodu - jesli robilaby to co moja szwagierka to mialoby to rece i nogi.


wiem ze najpierw musialabym to przewiczyc z Oliwka
napisał/a: atka83 2006-09-22 16:49
Hm..ja bym chciała miec weselne nie takie z pełną pompą,ale tez nie zaspokojne.Napewno z najbliższa rodziną.Wiem juz jaką suknia mi się marzy,wiem jakie obraczki chciałabym miec(to jeszcze do uzgodnienia z narzeczonym) Narazie tak się nie zastanawiam nad tym,ale pomały obmyslam jak to ma być.
napisał/a: niunia20-84 2006-09-22 17:15
ja juz suknie mam kupiona.tak naprawde wiecej bede wiedziala pod koniec pazdziernika jak to bedzie wygladac naprawde - kiedy zaczniemy realizowac nasze plany zwiazane z weselem
napisał/a: iza19821 2006-09-22 17:53
A my na przyszly rok jak pojedziemy do Polski,wszystko zalatwimy na tzw.ostatni guzik bo potem juz do polski dopiero przyjedziemy tydzien przed naszym weselem.i dlatego musze z rocznym wyprzedzeniem wszytsko zalatwiac.
napisał/a: Belay 2006-09-23 18:34
A ja o swoim ślubie marzyłam od dziecka. Dopracowywałam przez lata wszystkie szczegóły i moja wizja już dawno się skrystalizowała. Teraz w końcu mogę sobie o tym wszystkim porozmawiać, zaplanować, wybrać najpiękniejsze elementy tych marzeń...

Przede wszystkim bardzo chcę mieć w tym dniu wszystkie bliskie mi osoby przy sobie. Ukochanych rodziców, dziadków i przyjaciół bo to Oni są dla mnie najważniejsi.

Skrzypce zamiast tradycyjnych organów w kościele. Oryginalna piosenka na pierwszy taniec. Dużo bieli, w dekoracjach, ubiorze, bukiecie. Kwiaty, koniecznie kalie, towarzyszące również różnego rodzaju dekoracjom. Dziecko niosące poduszeczkę z obrączkami. Wzruszający moment podziękowania rodzicom za trudy wychowania... - uparłam się przy wyrecytowaniu jakiegoś pięknego wiersza, odpowiedniego na tą okazję..

Też początkowo marzyłam o dorożce, która zawiezie nas do ślubu. Jednak wizja zimowego ślubu nijak ma się do dorożki. Poza tym niedawno był u nas tragiczny w skutkach wypadek z dorożką w roli głównej: kobiety, które nią jechały zmarły bo koń poniósł. Marzy mi się też maleńki, ale ładny kościółek - i taki już wybraliśmy :)

Chcę także piękną, ale skromną suknię. Ech i wiele innych, których w tym momencie nie pamiętam :)
napisał/a: samsam 2006-09-24 09:55
Jestem pewna, że Twoje marzenia zostaną zrealizowane.
napisał/a: Marusia 2006-09-24 12:38
Mnie też się tak wydaje- masz już gotową wizję, a rzeczy, o których marzysz, są jak najbardziej możliwe do zrealizowania :)

A mnie się po kolei "rozwiewają" wszystkie marzenia. No, może nie tyle marzenia, co moja początkowa "wizja" ;). Ale nie żałuję :). Po prostu- po głębszym przemyśleniu sprawy rezygnuję z pewnych rzeczy i zmieniam marzenia na "rozsądniejsze" (co nie znaczy, że gorsze ;) ).
Jak tylko będę miała dokładnie zaplanowane ważniejsze szczegóły dotyczące ślubu, to chętnie się z wami podzielę. Ale myślę, że wszystko się okaże dopiero wiosną :)
napisał/a: ~gość 2006-10-01 12:50
jezeli ktos potrzebuje dekoracji to zapraszam do firmy phuaida21 sam w niej pracuje i naprawde klienci sa zadowoleni
napisał/a: Anetka1 2006-10-01 13:45
to może podeślij link do strony internetowej !
napisał/a: Klusia 2006-10-05 01:31
Mój wymarzony ślub (właściwie nasz, bo oboje mamy zgodne zdanie co do tego dnia, ale tu wypowiadam się za siebie) nie jest niczym niezwyczajnym.
Chcę żeby było tradycyjnie, złote obrączki, biała suknia z welonem, najpierw autko a potem dorożka, kilka bram i blokad na drodze, dużo bieli...dużo miłości.....najbliższa rodzina, seksowna bielizna, błękitna podwiązka, zespół przytupujący w rytm muzyki, trochę disco-polo, dużo zabaw na poprawinach i mnóstwo szczęścia...
To tak w skrócie :D
napisał/a: **sloneczko** 2006-12-12 23:43
A ja nadale nie mogę uwierzyć, że się spełni moje marzenie. Wiedzielismy, że nie chcemy tradycyjnego ślubu, ale pomysł z wyjazdem powstał jakoś w sierpniu b.r. i był czymś nierealnym... tymczasem rodzice postanowili spełnić nasze marzenie - wyjeżdzamy na Jamajkę za niecałe 4 miesiące :)
napisał/a: ami1 2006-12-13 18:52
Sloneczko na pewno będzie wspaniale. Mam nadzieję, że zamieścisz fotki.