Wybór świadka, drużby
napisał/a:
sandra.b.
2007-01-18 19:46
MOja przyjaciolka we wrzesniu wychodzi za maz,zastanawiamy sie czy druzba jej przyszlego meza powinien byc kawalerem czy moze byc zonaty? Jaki jest zwyczaj? prosze o pomoc)
napisał/a:
angelaxxx
2007-01-18 19:47
ja też jestem bardzo ciekawa bo niestety nie wiem tego. a jest mi to tak samo bardzo potrzebne. więc dołaczam sie do czekania na odpowiedzi
napisał/a:
ami1
2007-01-18 19:48
To chyba nie jest istotne. Wydaje mi się, że stan cywilny nie jest tu ważny. No chyba, że nie znam jakiegoś zwyczaju.
napisał/a:
samsam
2007-01-18 19:52
Również uważam, że to nie jest istotne.
U nas na slubie swiadkami były osoby będące w stanie małżeńskim.
U nas na slubie swiadkami były osoby będące w stanie małżeńskim.
napisał/a:
orka2
2007-01-18 19:59
Nie ma znaczenia stan cywilny ważne jest tylko, przy ślubi konkordatowym, alby była to osoba pełnoletnia :) ( chyba że myle dróżbe z inną osobą bo ja ją utożsamiam ze świadkiem :)
napisał/a:
sandra.b.
2007-01-18 20:04
to fajnie bo slyszłaysmy ,ze jest taki zwyczaj ,ze Pan i Panna młoda powinni miec druzby wolnego stanu--ze niby Ci druzbowie ich zeganali ,ze jako Oni teraz juz beda malzenstwem czy c os na ten styl :)P)
napisał/a:
jente8
2007-01-18 20:53
Też uważam, że stan cywilny drużby nie ma znaczenia. Chyba, że gdzieś jest jakaś tradycja z tym związana, ale ja jej nie znam.
napisał/a:
Marusia
2007-01-18 21:18
Za tydzień moja mama będzie świadkiem/starościną (nie wiem, czy druchna to to samo) na weselu mojego wujka. Dodam, że jest zamężna od ponad 23 lat
napisał/a:
jente8
2007-01-18 21:23
U mojej siostry jeden świadek był kawalerem, a drugi był żonaty (też od około 20 lat) Więc raczej nie przywiązywałabym do tego wagi na Waszym miejscu, dziewczyny.
napisał/a:
iwa2
2007-01-18 22:16
a w moich stronach jest to ważne, żeby świadkowie byli stanu wolnego, byłam tylko na jednym weselu, na którym świadkowa była mężatką i było to wesele takie samo jak inne, no ale u nas taki jest zwyczaj
napisał/a:
samsam
2007-01-19 10:56
iwa, no widzisz, w każdym regionie inne zwyczaje.
napisał/a:
LilithGoth
2007-01-22 14:51
u mnie w regionie jest tak ze swiadkowie musza byc stanu wolnego bo jak przychodzi co do czego kiedy ktos wpadnie na glópi pomysł zeby swiadkowie pocałowali sie, a jak narazie na kazdym weselu ktory byłam wlasnie swiadkowie sie całowali i była taka sytuacja ze swiadkowa była mężatka i kiedy pocałowała swiadka który był kawalerem wybuchła wielka zazdrośc ze strony męża swiadkowej fakt połowa wesela to była wielka klapa...panna młoda płakała az do oczepin, bo zadko sie zdaza ze sie bija na weselu, dlatego ja uwazam ze swiadkami powinni być ludzie stanu wolnego, bo przynajmniej nikt nie bedzie o nikogo zazdrosny i zadnej bujki z tego nie bedzie