Ustalenie daty.

Nasza data też nie wiąże się z żadną rocznicą. Chcieliśmy brać ślub w sierpniu lub na poczatku września żeby móc wyrobić się na spokojnie z remontem naszego M i po ślubie spokojnie sobie zamieszkać i tak wypadło że 5 września 2009 był akurat dniem wolnym dla sali i dla zespołu

My bez dat, rocznic itd - za to jesienią, tak jak chciałam. Wzięliśmy wolny termin, z dwóch do wyboru ten, który nam bardziej się spodobał.

Nasza data to dzień urodzin mojego Kochania, w czasie rozmów na ten temat, zakomunikował mi, że to będzie dla niego najlepszy prezent na świecie. A jeszcze się składa tak, że w przyszłym roku wypada w sobote, więc idealnie.

ja mam 31 lat a S. 33 w tym roku po prawie 3 latach zaręczyliśmy się, mieszkamy razem i jak na razie ślubu nie planujemy - może za 2 - 3 lata

no a my jestesmy bardzo szczesliwi - 22 maja to naprawde nasza data , no i maj, mimo ze juz slyszalam, ze nie ma "r" itd, ale jakos nie zwracam na to uwagi

charlize napisal(a):

mimo ze juz slyszalam, ze nie ma "r" itd

i tak najważniejsza miłość :) i żadne przesądy, żadna data nic nie zmieni... :)

My podobnie jak charlize, tylko ze 29 maj to nasza druga rocznica bycia razem i moje imieniny hehe

charlize napisal(a):

juz slyszalam, ze nie ma "r"

a czy Milosc ma "r"?? nieeeee a inne owszem - MAJ 2010 gora

Magda_86, no maj rządzi hehe i nie wierze w zadne przesady...

My właśnie znaleźliśmy salę, która by nam odpowiadała, ale jedyny termin wolny od maja do września to 29 maja 2010.

i tu się zaczyna problem, bo: moja przyszła Teściowa wierzy w przesąd, że śluby z kwietnia i maja nie są udane i jest bardzo niechętna tej dacie.

Nie narzuca nam, że nie można tej daty i koniec, ale jest bardzo niechętna i tak naprawdę boimy się, że będzie się z tym źle czuła.

Poza tym nie mamy możliwości urządzenia poprawin z tą datą, bo dzień później jest komunia.

Możemy zarezerwować inną salę, gorszą (bo dwupoziomową, jedzenie na piętrze a taniec na parterze) z odpowiadającym nam terminem (sierpień) i poprawinami.

Co robić?

evilgirl89 napisal(a):

Cytat:
Mój J. powiedział mi taką rzecz: "przez 30 lat nie miałem narzeczonej- pozwól mi się choć chwilkę tym nacieszyć nim przez kolejne 50 będę miał żonę"

świetny tekst i w sumie ma chłop rację przecież okres narzeczeństwa jest taki piękny

Może i jest piękny, ale ileż to można być narzeczeństwem? Ja już dawno chciałem mieć ślub... niestety te rezerwacje terminów to jakiś obłęd. Za niedługo dojdzie do tego że będzie się 5 lat wcześniej wszystko rezerwowało.

alunia.87 napisal(a):

Poza tym nie mamy możliwości urządzenia poprawin z tą datą, bo dzień później jest komunia.

My akurat nie będziemy mieć poprawin na sali. Ślub jednodniowy. A na drugi dzień to pewnie jakaś domówka... może jakaś mała restauracja - wszystko zależy ile gości jeszcze zostanie (ode mnie na pewno trochę ich będzie, bo spora część z daleka i będzie chciała z rodziną z okolic się spotkać).

alunia.87 napisal(a):

Możemy zarezerwować inną salę, gorszą (bo dwupoziomową, jedzenie na piętrze a taniec na parterze) z odpowiadającym nam terminem (sierpień) i poprawinami.

Ja bym z tego zrezygnował. Na piętrze jedzenie i picie a potem "podpici" goście będą schodzić po schodach, zaś po tańcu zmęczeni "wdrapywać" się na piętro żeby coś zjeść i się napić. Ja bym na 100% nie brał takiej sali.

alunia.87, przeciez to Wasz dzien a nie tesciowej!! Maj miesiac milosci Maryjny wszystko kwitnie rozwija sie - jest cudownie
U nas tez sa troche przeciwni ale to nasz dzien!!

Magda_86 napisal(a):

alunia.87, przeciez to Wasz dzien a nie tesciowej!!

to racja, ale ja uwielbiam swoją przyszłą Teściową (a znam ją już wiele lat, nawet kiedyś mnie uczyła w podstawówce), Ona nic nam nie narzuca, ale wiem jak źle by się z tym czuła

Magda_86 napisal(a):

U nas tez sa troche przeciwni ale to nasz dzien!!

i tak trzymać
My się cały czas zastanawiamy

Póki co zarezerwowaliśmy tego 29 maja, ale chyba jednak go nie weźmiemy.

Magda_86 -- miałybyśmy ślub w ten sam dzień :D