transport sukni slubnej

napisał/a: Goska1 2007-05-17 18:09
szukalam ,szukalam i nie moglam nic znalesc na ten temat.
Mianowiecie mam problem jesli chodzi o transport sukni slubnej. Pewnie nie tylko ja sie z tym borykam. Suknie kupuje w Polsce a slub mamy w Rumunii. Musze ja jakos przetransporowac. Nie wiem jak mam to zrobic.Macie moze jakies pomysly???Nie wiem czy moge miec ja jako bagaz podreczny , ale jesli tak to przeciez nie moge jej zwinac do walizki , nie chcialabym miec"modnie pogniecionej" sukni slubnej. POMOCY!!!
napisał/a: iza19821 2007-05-17 18:25
Goska, a moze przez jakas przesylke.?
napisał/a: Goska1 2007-05-17 18:29
izabela nie bardzo chce ja wysylac,poniewaz boje sie ze zginie gdzies i co ja wtedy biedna zrobie
napisał/a: iza19821 2007-05-17 18:51
Goska, kazda przesylka jest ubezpieczona ....
napisał/a: Goska1 2007-05-17 19:09
wiem Izabela, chodzi mi o to,ze nawet jesli zginie, pogniecie sie itp. Co zrobie wtedy?? Zostane i tak bez sukienki. Nawet najwieksze pieniadze mi jej nie zwroca. Bede musiala kupowac na szybcika kolejna? To nie dla mnie , nie mam ochoty sie denerwowac czy dojdzie czy tez nie. Latam bardzo czesto miedzy roznymi krajami i mialam juz problemy z nadanym bagazem a co dopiero jak bym wyslala jakims kurierem . Nie wchodzi to w rachube. szukam jakiegos specjalistycznego opakowania do sukienki ,zebym mogla ja wziac ze soba do samolotu,ale zarazem zeby jakos normalnie wyglada po wyjeciu jej.
napisał/a: iza19821 2007-05-18 06:15
Goska, no to nie wiem jak ci pomoc.
napisał/a: reni123 2007-05-18 08:16
Goska, zdarzyło mi się wieźć suknię do Irlandii (dla siostry mojego M.) samolotem jako bagaż podręczny, na wieszaku, w foliowym worku (takim oryginalnym z salonu ślubnego)
wcześniej, kilka dni przed lotem pytaliśmy na lotnisku czy można i zgodzili się
suknia przeszła przez tą maszynę do prześwietlania, delikatnie złożona w harmonijkę i nie było żadnego problemu
jeśli boisz się że nie zgodzą się na ciężki wieszak metalowy, możesz miec plastikowy
w samolociwe suknia leżała w szafce nad siedzeniami
nie było żadnego problemu, suknia się nie pogniotła
Tobie też się na pewno uda
powodzenia
napisał/a: Goska1 2007-05-18 12:08
Izabela dzieki za glos w mojej sprawie.
Reni 123 , i chyba tak tez zrobie ,poki co nie mam innego wyjscia .No chyba ze jeszcze do wrzesnia cos wymysle.Dzieki za rade.

Pozdrawiam Was
napisał/a: reni123 2007-05-18 12:32
Goska napisal(a):Dzieki za rade

zawsze do usług
napisał/a: iza19821 2007-05-18 15:09
Goska, nie ma sprawy napewno jakies wyjscie z tej sytuacji znadziesz.3mam kciuki i pozdrawiam