Śluby 2011

Nie Krakow bo lubie kameralniejsze miejsca a kalwaria jest przepiekna. nawet rozwazamy jakas wioske w okolicach kalwarii. ceny sa spoko, nie to co w krakowie, pieknie urzadzone, udekorowane, jedzenie dosc wyrafinowane jak za takie ceny. ogolnie duzo spokojniej sie przygotowuje taki slub :) poza tym mam sentyment do takiego malego kosciolka wienczacego kalwaryjskie drozki :) i tam wlasnie powiemy sobie "tak" :) specjalnie ksiedza z emerytury sciagam :)

Ooo... :) Kameralne śluby w drewnianym kościółku są bardzo romantyczne. ;) Ja bym się na taki nie zdecydowała ale jako gość chętnie bym na taki poszła. :)

Hej
Witam wszystkich serdecznie. Na początku nieśmiało poruszałam się na tym forum i początkowo napisałam kalkulację kosztów weselnych z jakimi ja i mój facet musimy się zmierzyć. - wyszło nam 65 tysięcy lekką ręką. Treaz ku mojej radości widzę że nie tylko ja zaczęłam przygotowania z dużym wyprzedzeniem. Zaglądam na forum i widzę sektę utworzoną na "mój rok". Początkowo zostałam porząnie skrytykowana - całe szczęście nie na tym forum że dwa lata to za wcześnie na przygotowania. A najlepsze jest to że rok 2010 w kwesti restauracji, hoteli, zespołów i kamerzystów to utopia nie do osiągniecia. Pozostawały jakieś bzdurne terminy za niesamowite pieniądze. Za to ja się cieszę, że mam już salę zarezerwowaną, hotel na 100 gości i fotografa wraz z kamerzystą. Może się wydać śmieszne, ale zespół, któy polecili nam znajomi jest już na naszą datę zajęty. Aha najważniejsza sprawa - pobieramy się 04 czerwca 2011 w Warszawie. Może stąd taka suma za całą imprezę?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i czekam na nowe wiadomości na forum.
Emila

emilia_m, my mamy bardzo podobny budżet, razem ze wszystkim będzie jakieś 60 tys. My mamy na 70 osób w Krakowie, wesele pod Krakowem w Pałacyku. Z terminami rzeczywiście jest ciężko, jeśli ktoś chcę mieć fajne rzeczy, jeśli ktoś chcę mieć półśrodki to może nawet w 3 miesiące zorganizować wesele. :P

no to i ja witam w sekcie 2011

planowy termin 25.12.2010 zmienil się na 15.01.2011 :) i już tak zostanie

duszek, no i super termin przesunął się niewiele a nie będzie marudzenia, że święta, że adwent i na części wesela będziecie bawić się w moje urodzinki

margaret,

Dzisiaj rano zapadła decyzja - mama K. przy nas zadzownila do orkietsry, którą chcemy, mają wolny ten termin i powiedziliśmy koniec kropka. Sala też wolna... wilk syty i owca cała, żeby nie było problemów z uśmiechem przyjeliśmy to 3 tygodniowe przesunięcie...
K. co prawda powiedział, że szkoda, że na świeta 2010 nie będziemy już mężęm i żoną - ale jak ma być spokojnie i wszystko ma się udac na 6 z plusem, to styczniowy termin będzie bardzo dobry ...

Przeglądam wątek i chyba w 2011 na razie mam termin numer 1

duszek, gratulacje!!

duszek, to witamy. :) Piękny zimowy ślub, szkoda, że nie świąteczny ale i tak będzie miał urok. ;) Masz pole do popisu, zimowe śluby są piękne. Możecie jechać saniami, mieć piękne dekoracje w np. chłodnych kolorach albo ciepłych wbrew temu co za oknem. :)

Miya,

Ja już pisałam, że nam się podoba ślub zimą :) mamy taką wymarzoną sesję w plenerze z nartami, w czapach górlaskich - takie fajne humorystyczne fotki ślubne :)

ŚLUB ZIMĄ TO COŚ PIĘKNEGO

duszek napisal(a):

Ja już pisałam, że nam się podoba ślub zimą

Fakt, ma wsój urok.
Gratuluję terminu

duszek, śliczna ta sesja