Sekta ślubno-weselna na rok 2010

napisał/a: charlize1 2008-12-20 10:34
w ogóle dużo dużo problemów znów na głowie - nie zwiazanych ze związkiem. ehh pechowy ten rok. i zbyt poważny.może kiedyś wam opowiem ale narazie to mam dosyć
gdyby nie nasze zaręczyny, to same tragedie w tym roku. byle do końca.

[ Dodano: 2008-12-20, 10:36 ]
maślinka, odnoszac sie do Twoich slow, u mnie to samo, bardzo pechowy ten rok, duzo dziwnych rzeczy sie wydarzylo, tez juz chce zeby sie skonczyl ....no ale fakt zareczyn i ze obronilam magistra nie przekresla tego roku a wrecz przeciwnie , zareczyny byly dla mnie najlepszym szczesciem w tym roku
napisał/a: ~gość 2008-12-20 10:37
charlize, noooo a jeszcze dostaje od mojego sms przed wczoraj wieczorem
"Po slubie to ja sie bede staral zmajstrowac bejbika od razu - pamietaj:* Dobranoc" No Kochany
napisał/a: charlize1 2008-12-20 10:38
margo21, tinkerbell, witamy!!
napisał/a: ~gość 2008-12-20 10:38
charlize, i wogole dziewczyny dla mnie podobnie byl on bardzo pechowy gdyby nie moj G... ale mam nadzieje ze 2009 bedzie lepszy choc podobno ma byc gorszy itp... no ale nie smedzimy tu
napisał/a: charlize1 2008-12-20 10:39
Magda_86, jeeeej, ale slodki sms milutko

[ Dodano: 2008-12-20, 10:39 ]
mnie moj ostatnio wzruszyl mowiac, ze juz chcialby szybciej ten slub

[ Dodano: 2008-12-20, 10:40 ]
Magda_86, no ja mam nadzieje, ze 2009 bede o wiele lepszy , ale dzien zareczyn w 2008 byl moim dotychczas najszczesliwszym dniem w zyciu
napisał/a: ~gość 2008-12-20 10:45
charlize napisal(a):mowiac, ze juz chcialby szybciej ten slub
loo jezu no moj tez mi ciagle to gada...
charlize napisal(a):ale dzien zareczyn w 2008 byl moim dotychczas najszczesliwszym dniem w zyciu
i super!! moj tez
dobra lece do pracy
buziole do napisania
napisał/a: ~gość 2008-12-20 10:51
Magda_86 napisal(a):Nam ksiadz na naukach mowil ze nie ma ograniczen.

co do nauk to nie ma ograniczeń, ale słyszałam że poradnia przedmałżeńska ma ten termin 3 miesiące.

Magda_86 napisal(a):Wiec moze byc za ponzo...

nie będzie za późno skoro wszyscy muszą robić 3 miesiące przed. Zresztą jest wiele poradni :)

charlize napisal(a):, zareczyny byly dla mnie najlepszym szczesciem w tym roku

i tak trzymać! Choć wiem, że na pewno będziesz miała jeszcze wiele takich szczęśliwych dni :)

napisal(a):charlize, noooo a jeszcze dostaje od mojego sms przed wczoraj wieczorem
"Po slubie to ja sie bede staral zmajstrowac bejbika od razu - pamietaj:* Dobranoc" No Kochany

wow! super!
a my ustaliliśmy, że skoro pierwsza noc po ślubie nie może już być naszą w ogóle pierwszą, to w takim razie będzie to pierwsza noc bez grzechu - bo i już po ślubie będziemy i nie zabezpieczymy się wtedy - ryzyk fizyk, choć super by wyszło gdybyśmy w noc poślubną spłodzili dzieciątko :D

Magda_86 napisal(a):ale mam nadzieje ze 2009 bedzie lepszy

będzie! :)



a my dziś załatwiliśmy ważną rzecz - datę i godzinę w kościele - mogłby być z tym problemy, bo właśnie wtedy przyjeżdża do tego kościoła arcybiskup i mogli nam przez to nie wygospodarować czasu na udzielenie ślubu, ale byliśmy dziś w parafii i nie było problemów :)
a więc


29 maja 2010, godzina 16.30


poza tym jestem niesamowicie szczęśliwa, bo też coraz częściej słyszę, że Mój już by chciał brać ten ślub, bo: "będzie miał cudowną żonkę"
napisał/a: ~gość 2008-12-20 12:10
co do pechowych i złych sytuacji - trzeba być silnym i żyć dalej.
a co do bejbików to mnie grożą BLIŹNIAKI BO tata ŁUKASZA jest bliźniak jednojajowy hahah
napisał/a: ~gość 2008-12-20 12:29
maślinka napisal(a):a co do bejbików to mnie grożą BLIŹNIAKI BO tata ŁUKASZA jest bliźniak jednojajowy hahah


więcej do kochania! :) nieźle :D
napisał/a: tinkerbell1 2008-12-20 12:55
A chodzicie już oglądać sukienki? :) ja bym pochodziła ale jakieś takie skrupuły mam, że jeszcze tyle czasu i jakoś tak głupio :P ale strony z sukienkowe są w ruchu prawie codziennie a jak nie z sukienkami to z zespołami, kamerzystami itp. :)
napisał/a: ~gość 2008-12-20 14:59
alunia.87 napisal(a): poradnia przedmałżeńska ma ten termin 3 miesiące
wlasnie nam mowil o poradni, przeciez wiem co mowil i co pisze. z tego co wiem dokumenty maja termin 3 miesiace a w poradniach jest tlok ciezko sie dostac czeka sie ok 3 miesiecy na swoje miejsce i radzil robic szybciej. u nas para brala slub za rok i juz miala poradnie wiec nie wiem
alunia.87 napisal(a):bo i już po ślubie będziemy i nie zabezpieczymy się wtedy - ryzyk fizyk, choć super by wyszło gdybyśmy w noc poślubną spłodzili dzieciątko
no my tez tak bysmy chcieli nawet bardzo bardzo bardzo choc wszyscy znajomi mi sie bardzo dziwia... kurcze ja chce juz
alunia.87 napisal(a):29 maja 2010, godzina 16.30
ale wam zazdroszcze
Moj tez tak mowi ale z kosciolem musimy czekac ( (
alunia.87, patrze na date my chcielibysmy podobna i normalnie tak strasznie Ci zazdroszcze (
maślinka napisal(a):to mnie grożą BLIŹNIAKI
a nam nie ale moj mi grozi ze beda bliznaiaki albo czworaczki bo ktos musi zapoczatkowac bo on chce druzyne pilkarska prtzedszkole itp
tinkerbell, chodze bo ja chce szyc a u nas sa dlugie terminy. aler nie przymierzam bo nie ma jak. ale juz znalazlam w gazecie jedna z mama i mama mi nawet funduje gazete
napisał/a: ~gość 2008-12-20 15:23
Magda_86 napisal(a):wszyscy znajomi mi sie bardzo dziwia...

moi znajomi od wielu lat -- nie dziwią się, bo wiedzą, że zawsze o tym marzyłam
moi znajomi od niedawna -- dziwią się :D

Magda_86 napisal(a):ale wam zazdroszcze
Moj tez tak mowi ale z kosciolem musimy czekac ( (
alunia.87, patrze na date my chcielibysmy podobna i normalnie tak strasznie Ci zazdroszcze (


Madzia, ale przecież datę mamy tą samą a godzinę w kościele jeszcze sobie ustalicie. Co jest problemem?

Magda_86 napisal(a):bo on chce druzyne pilkarska prtzedszkole itp

no i super!
Ja się zawsze śmiałam, że chcę mieć tyle dzieci by wozić je we własnym autobusie i przed wejściem do niego mówić: "W dwuszeregu zbiórka!" :P

Magda_86 napisal(a):ale juz znalazlam w gazecie jedna z mama i mama mi nawet funduje gazete

super, że Cię tak w tym wspiera!

tinkerbell napisal(a):A chodzicie już oglądać sukienki? :) ja bym pochodziła ale jakieś takie skrupuły mam, że jeszcze tyle czasu i jakoś tak głupio :P

dokładnie mam to samo odczucie. Ja sobie jeszcze powiedziałam, że zacznę chodzić jak schudnę jakieś 4-5kg do mojej wymarzonej sylwetki, więc mam motywację teraz :P