Rękawiczki - tak czy nie?

ja bede miala rekawiczki wlasnie takie na 1 palec. Uwazam ze to dopelnienie stroju ale jak komus sie nie podobaja to nie ma sensu sie na sile zmuszac

u mnie to zależy czy będę miała bolerko czy też nie - jeśli tak to rękawiczki były by za dużym obciążeniem, ale ogólnie i tak raczej jestem na "nie" dla rękawiczek

napisal(a):

Panie z salonu twierdzą że po oczepinach pani młoda już nie wygląda na "młodą" bo ma gołe ręce (po zdjęciu welonu), twierdzą też że ładniej jest z rękawiczkami, które stanowią uzupełnienie stroju.

Pamiętam, ze gdy dobierałam dodatki do sukni, kobieta z salonu powiedziała identyczny tekst. Mnie jednak to nie przekonało. Ja nie jestem przekonana do rekawiczek, nie bardzo mnie sie to podoba.

ja też nie będę miała rękawiczek bo nie pasuja do mojej sukienki a nawet jakby pasowały nie zdecydowałabym się na nie bo mi się nie podobają. Pani w salonie też powiedziała, że to byłoby za dużo dodatków

dziękuję bardzo za wszystkie wypowiedzi
zobaczę jeszcze jakie rękawiczki mi zaproponują mi w salonie - jeśli będą pasowały do sukienki to pewnie się na nie zdecyduję (suknię mam bardzo zwiewną, z organzy, rękawiczki musiałyby być delikatne i półprzezroczyste żeby pasowały)
a co można założyć na rękę kiedy nie ma rękawiczek? widziałam kiedyś, że panna młoda miała kilka sznurków perełek jako bransoletkę na ręce. Wyglądało to bardzo fajnie, ale mnie nie pasuje do sukni... Macie jakieś pomysły?

[ Dodano: 2007-04-01, 17:23 ]

sylwia napisal(a):

Pamiętam, ze gdy dobierałam dodatki do sukni, kobieta z salonu powiedziała identyczny tekst

Sylwio, gdzie kupowałaś suknię ślubną? Może to ten sam salon? ("Biały Raj" w Warszawie na Pradze)

Moja koleżanka miała coś takiego na rękach zamist rękawiczek.

Mi się to też nie podoba i nie miałam rękawiczek, ale to kwestia gustu , wogóle miałam futerko i do tego jeszcze rękawiczki? Nawet mi taki pomysł mnie przyszedł do głowy

reni123 napisal(a):

Panie z salonu twierdzą że po oczepinach pani młoda już nie wygląda na "młodą" bo ma gołe ręce (po zdjęciu welonu),

Jak możesz po oczepinach nie wyglądać jak panna młoda niektóre wogóle nie ubierają welonu (tak miały obie bratowe męża), w końcu będziesz w pięknej białej suknii, z piękną fryzurą- tylko Ty będziesz wyglądać jak panna młoda, a panie z salonu wcisną wszystko by tylko coś sprzedać i zarobić. Moim zdaniem załóż rękawiczki jeśli Tobie się podobają i to musi być Twoja decyzja.

Szkoda, że nikt nie mówi o tym, iż rękawiczki nie do każdego typu figury pasują - a to również się bierze pod uwagę, przy ich wyborze.

Ja nie chciałam rękawiczek, głównie dlatego, że do mojej sukienki (z bolerkiem) nie pasowały, ale i moja figura nie nadaje się do rękawiczek, zwłaszcza długich..

reni123 napisal(a):

Sylwio, gdzie kupowałaś suknię ślubną? Może to ten sam salon?

Nie, ja jestem z Lubina i tu też szyłam suknię.

Belay, racja, dlatego nie można z góry powiedzieć rękawiczki - tak albo nie. Bo każdy sam musi przymierzyć, zobaczyć jak to się komponuje z suknią, z figurą, bo niektórym taki dodatek dodaje uroku, a innych szpeci.

Miałam sukienkę z gorsetem i gołe ramiona. Prawdę mówiąc bez rękawiczek wyglądałam jakoś "łyso". Czegoś brakowało i ostatecznie zdecydowałam się na długie .

ja podobnie jak słonko będę miała rękawiczki na jeden palec dopasowane do sukienki delikatnym wzorem koronkowym, a długośc do łokci, bo w dłuższych wyglądałam paskudnie!!