Pytanie: Suknie ślubne dla kobiety z BARDZO małym biustem...
napisał/a:
Nyna
2008-10-19 23:09
Witam,
Mam pytanie do tych, które wybierały już suknie, albo dopiero zastanawiają się nad wyborem, a nie zostały obdarzone przez naturę.
Mam bardzo mały biust. Nie bardzo mały w sensie 75B, tylko taki, że stanik 70 A mi odstaje. Cóż, w skrócie mówiąc jestem płaska, co - dla ścisłości - nie stanowi dla mnie problemu w codziennym ubiorze.
Stoję przed wyborem sukni ślubnej. Wymarzyłam sobie taką z wysokim stanem, ale bez gorsetu:
http://www.mlodaimoda.pl/suknie-slubne/san-patrick-baltico.html
(wklejam tak, bo nie wiem jak się wkleja zdjęcia)
Drapowania na biuście mogą mi go optycznie powiększyć. Poradzono mi też zakup takich silikonowych przyklejanych miseczek i do tego jeszcze stanik (oczywiście bez ramiączek). Mam jednak wątpliwości:
1) po pierwsze, czy ten silikonowy przyklejany stanik nie odklei mi się jak się trochę spocę w tańcu? Przed oczami mam obraz jak mój sztuczny cyc uderza z chlupotem o parkiet...
2) po drugie, czy jak założę jeszcze na ten silikonowy stanik zwykłą bardotkę to mi to nie zjedzie w tańcu, albo mi biust nie wyskoczy jak podniosę rękę...
Czy któraś z was miała, albo mierzyła suknie o takim fasonie i jakie macie na ich temat przemyślenia?
Dodam tylko, że ze względu na moje "ogólne" gabaryty będę miała suknię (tą czy inną) w rozmiarze 34.
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam.
Mam pytanie do tych, które wybierały już suknie, albo dopiero zastanawiają się nad wyborem, a nie zostały obdarzone przez naturę.
Mam bardzo mały biust. Nie bardzo mały w sensie 75B, tylko taki, że stanik 70 A mi odstaje. Cóż, w skrócie mówiąc jestem płaska, co - dla ścisłości - nie stanowi dla mnie problemu w codziennym ubiorze.
Stoję przed wyborem sukni ślubnej. Wymarzyłam sobie taką z wysokim stanem, ale bez gorsetu:
http://www.mlodaimoda.pl/suknie-slubne/san-patrick-baltico.html
(wklejam tak, bo nie wiem jak się wkleja zdjęcia)
Drapowania na biuście mogą mi go optycznie powiększyć. Poradzono mi też zakup takich silikonowych przyklejanych miseczek i do tego jeszcze stanik (oczywiście bez ramiączek). Mam jednak wątpliwości:
1) po pierwsze, czy ten silikonowy przyklejany stanik nie odklei mi się jak się trochę spocę w tańcu? Przed oczami mam obraz jak mój sztuczny cyc uderza z chlupotem o parkiet...
2) po drugie, czy jak założę jeszcze na ten silikonowy stanik zwykłą bardotkę to mi to nie zjedzie w tańcu, albo mi biust nie wyskoczy jak podniosę rękę...
Czy któraś z was miała, albo mierzyła suknie o takim fasonie i jakie macie na ich temat przemyślenia?
Dodam tylko, że ze względu na moje "ogólne" gabaryty będę miała suknię (tą czy inną) w rozmiarze 34.
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam.
napisał/a:
~gość
2008-10-20 22:27
Nyna, ja co prawda mogę się wypowiedzieć tylko w części tematu, bo sama noszę 75D ;), ale o silikonowym staniku coś wiem.
Posiadam to cudo - i stanowczo stwierdzam, że jest stworzone dla kobiet o małym, a najwyżej średnim biuście, bo przy dużym nic nie trzyma niestety :(
Nie obawiaj się, czy się nie odklei - zapewniam, że nie, trzyma się dziadostwo mocno, tylko może być inny problem - sprawdź w domu, czy nie jesteś uczulona - ponoś parę godzin. Mnie okrutnie swędziała skóra po tym eksperymencie, ale mnie wiele rzeczy uczula, więc może nie będzie problemu.
Bardotka może być, tylko wtedy po co te silikony? Lepiej chyba jakiegoś push-upa albo miękkie wkładki, co?
Suknia bardzo korzystna dla małego biustu, tak przy okazji
Posiadam to cudo - i stanowczo stwierdzam, że jest stworzone dla kobiet o małym, a najwyżej średnim biuście, bo przy dużym nic nie trzyma niestety :(
Nie obawiaj się, czy się nie odklei - zapewniam, że nie, trzyma się dziadostwo mocno, tylko może być inny problem - sprawdź w domu, czy nie jesteś uczulona - ponoś parę godzin. Mnie okrutnie swędziała skóra po tym eksperymencie, ale mnie wiele rzeczy uczula, więc może nie będzie problemu.
Bardotka może być, tylko wtedy po co te silikony? Lepiej chyba jakiegoś push-upa albo miękkie wkładki, co?
Suknia bardzo korzystna dla małego biustu, tak przy okazji
napisał/a:
jente8
2008-10-20 22:46
Zgadzam się :)
I zgadzam się, że stanik silikonowy + normalny to o jedno za dużo. Jeśli dobrze dobierzesz suknię (np. taką jak na zdjęciu), to spokojnie wystarczy Ci pod nią bardotka, a może nawet wszyte miseczki w gorsecie sukni. Przecież chyba nie chodzi o to, żeby Twój biust sprawiał nagle wrażenie rozmiaru D ;) Dobrze dobrana suknia i dobrze dobrany stanik to klucz do sukcesu :D
Z tym to też różnie bywa :/ Koleżanka ma mały biust i jej się to cholerstwo odklejało :/
napisał/a:
~gość
2008-10-20 22:53
nie, chodziło mi o to, że "samonośny" stanik przy dużym biuście to nieporozumienie - stanik nie podtrzymuje piersi, tylko dodatkowo je ciągnie w dół, niestety. A przy małym nie ma tego problemu.
Co do odklejania, jestem skłonna twierdzić, że to zależy od jakości stanika (albo od dokładnego czytania zaleceń z ulotki ;)). Mój nie spełnił swojej funkcji, ale trzymał się bez zarzutu.
napisał/a:
jente8
2008-10-20 22:59
A to fakt, chyba nie można się tego po nim spodziewać, skoro nie ma żadnych mocowań ;)
Trudno mi powiedzieć, bo to nie ja nosiłam ;)
napisał/a:
kania3
2008-10-21 00:29
Śliczna sukienka i zgadzam się że bardzo korzystna. :) Tylko lepiej do niej moim zdaniem ubrać bardotke, albo push-up, żeby ładnie biust wypchnęło, wtedy od razu są ładniejsze kształty. Przy silikonowym te marszczenia mogą nienaturalnie odstawać i dawać wrażenie że u góry płasko a biust do pasa sciągnęło ;) Widziałam coś takiego, nie wygląda to za ciekawie. Chociaz też może to zależeć od kształtu biustu, dobrze by było wypróbować.
napisał/a:
iwa_ch
2008-10-21 07:47
sukienka piękna, a jesli chodzi o silikonowy stanik to polecam miałam na własnym slubie i jeszcze do innej sukienki gorsetowej naprawde świetnie się trzyma i trzyma biust 
napisał/a:
Itzal
2008-10-21 08:13
Sukieneczka cudowna!!!!
Ale ja nie wiem, czy bym zakladala staniczek- jak juz, to chyba ten silikonowy, skoro mowisz, ze nie masz duzego biustu. Ja na wlasnym slubie bylam bez , tez mialam kiecke z marszczeniami, tylko poprzecznymi po calosci 
Ale ja nie wiem, czy bym zakladala staniczek- jak juz, to chyba ten silikonowy, skoro mowisz, ze nie masz duzego biustu. Ja na wlasnym slubie bylam bez
, tez mialam kiecke z marszczeniami, tylko poprzecznymi po calosci
napisał/a:
Filka
2008-10-21 15:09
Nyna bardzo dobrze Cię rozumiem, wiem co to mały biust i jak potrafi sprawić problem w takich sytuacjach. Ja ostatnio na sylwestra miałam taki problem.
Zakupiłam silikonowy biustonosz samonośny i miał być tylko on założony, ale w ostatniej chwili wystraszyłam się że przez całą noc może mi się nie utrzymać i jednak założyłam na niego zwykły biustonosz bez ramiączek. Efekt był niesamowity, po raz pierwszy miałam "bułeczki"
i mimo, że sukienka akurat to zakrywała, to samopoczucie było super 
. I wbrew obawom nie przeszkadzało mi, że miałam podwójny biustonosz.
Ale w tym wszystkim nie widzę jednego - moim zdaniem nie nadaje się do tego biustonosz typu bardotka, bo będzie spod niego widać nie tylko biust, ale i silikonowy biustonosz (przynajmniej z mojego doświadczenia tak wynika).
Proponuję zakupić silikonowy biustonosz ( ja mój używam również do letnich bluzek, o czym wcześniej wogóle nie myślałam) i już z nim poeksperymentować. Wtedy będziesz sama mogła ocenić co i jak zrobić. Latem do noszenia nadaje się świetnie, nie ma obawy że się odklei
.
Zakupiłam silikonowy biustonosz samonośny i miał być tylko on założony, ale w ostatniej chwili wystraszyłam się że przez całą noc może mi się nie utrzymać i jednak założyłam na niego zwykły biustonosz bez ramiączek. Efekt był niesamowity, po raz pierwszy miałam "bułeczki"
i mimo, że sukienka akurat to zakrywała, to samopoczucie było super . I wbrew obawom nie przeszkadzało mi, że miałam podwójny biustonosz. Ale w tym wszystkim nie widzę jednego - moim zdaniem nie nadaje się do tego biustonosz typu bardotka, bo będzie spod niego widać nie tylko biust, ale i silikonowy biustonosz (przynajmniej z mojego doświadczenia tak wynika).
Proponuję zakupić silikonowy biustonosz ( ja mój używam również do letnich bluzek, o czym wcześniej wogóle nie myślałam) i już z nim poeksperymentować. Wtedy będziesz sama mogła ocenić co i jak zrobić. Latem do noszenia nadaje się świetnie, nie ma obawy że się odklei
.
napisał/a:
aniawawa1
2008-10-21 15:09
Dwa na raz to jak mowia dziewczyny o jeden za duzo .
A moze bardotka w wersji push-up z podszywanymi paskami silikonu na dolnej gumce wokol i z odpinanymi ramiaczkami ?
Takie cos mialam juz nie raz i nic sie nie przesuwa, a biust ladnie wyglada.
.A moze bardotka w wersji push-up z podszywanymi paskami silikonu na dolnej gumce wokol i z odpinanymi ramiaczkami ?
Takie cos mialam juz nie raz i nic sie nie przesuwa, a biust ladnie wyglada.
napisał/a:
Filka
2008-10-21 15:38
aniawawa
nie wiem jaki nosisz rozmiar biustonosza, ale ja nie znalazłam jeszcze bardotki, która dobrze by leżała na moim biuście
, a już odpinane ramiączka przy bardotce to na bank po pół godzinie biustonosz mam na wysokości dolnych żeber 
\ 
nie wiem jaki nosisz rozmiar biustonosza, ale ja nie znalazłam jeszcze bardotki, która dobrze by leżała na moim biuście
, a już odpinane ramiączka przy bardotce to na bank po pół godzinie biustonosz mam na wysokości dolnych żeber \
napisał/a:
Misiaq
2008-10-21 16:25
Nyna, suknia bardzo ładna i myślę, że zwykła bardotka wystarczy