Przed zareczynami - w domu faceta

napisał/a: Junahnik 2009-03-11 14:44
Witam. Mam moze nietypowe pytanie. Chodzi o sovoir-vivre, o to jak nalezy sie zachowac. Nosze sie z zamiarem zareczyn. To jak to zorganizowac w sensie proszenia rodzicow dziewczyny o zgode itd zostawiam na pozniej.

W tym momencie chodzi mi o to czy swoich rodzicow powinnienem prosic wczesniej o jakas zgode? Blogoslawienstwo? Czy powinienem zebrac ich razem i powiedziec o swoim zamiarze?

Z gory dzieki za odpowiedzi.
napisał/a: ~gość 2009-03-11 14:50
Junahnik, mój chłopak po prostu powiedział, że coś takiego palnuje. Ale mamie (rodzice są rozwiedzeni), bo tata by wygadał... (chociaż mama wygadała jakiejś tam cioci i tak się dowiedział).
Myśle, że o zgodę prosić nie musisz, ale dobrze byłoby ich poinformować
napisał/a: Joanna_21 2009-03-11 19:13
Myślę, że to zależy od indywidualnego podejścia rodziny, mój narzeczony nie uprzedzał rodziców, choć pewnie zdawali sobie sprawę, że już niedługo to nastąpi, bo mówiliśmy o pierścionku itd. i u nas to wszystko było ok, raczej moi rodzice mogliby czuć się nieswojo, gdyby byli pierwsi spytani, a i mi by się to chyba nie spodobało ;)
Może podgadja kogoś z jej bliskiego otoczenia?
napisał/a: Miya 2009-03-11 21:08
Ja myśle, że najlepiej żeby nie urazić żadnej ze stron, powinienieś zorganizować oświadczyny dla swojej lubej, w stylu jaki ona lubi w sensie czy romantycznie, czy we dwójkę, czy w restauracji, przy ludziach, czy na środku ulicy itd. Potem jeśli zostaniesz przyjęty(na pewno zostaniesz), to powinniście jechać do jej rodziców i tam powiedz,że się oświadczyłeś ich córcę i ona cię przyjeła i że prosisz o błogosławieństwo jej rodziców, rodzice poczują się ważni a twoja narzeczona nie poczuje się pominięta(że np. najpierw pytasz rodziców a nie ją) a na następny dzień lub po południu jeśli macie taką możliwość pojeździe oboje do twoich rodziców i tam powiedzcie, że zdecydowaliście się na nową drogę życia i że ich prosicie również o błogosławieństwo. Wtedy nikt nie poczuje się pominięty. :D
napisał/a: nev84 2009-03-11 22:54
My to zrobilismy tak..

Spotykamy sie juz prawie 5 lat. Rodzice spotykali sie wczesniej ale to tak w sumie bez zobowiazan.
Najpierw poinformowalismy rodzicow o naszych planach - zareczyny, slub. Zapytalismy czy widza jakiesz przeszkody, czy np poczekac jeszcze. Czy beda w stanie pomoc nam w zorganizowaniu wesela. No i dowiedzielismy sie ze sa szczesliwi i nie ma przeszkod. Nastepnie sie oswiadczylem mojej kobiecie w 4 oczy. Zareczyny planujemy na 12 Kwiecien - takie oficjalne. Rodzice juz wiedza ze mamy termin w kosciele, sale, kamerzyste i zespol. Takie sa realia ze ta sala ktora chcielismy to zostalo pare terminow i czas gral na nasza niekorzysc. 12 Kwietnia beda oficjalne zareczyny gdzie pojde ze swoimi rodzicami, kwiatami i flaszka ;) Powiemy przy calej rodzinie ze chcemy sie pobrac i dalej to wlascsiwie nie wiem Bedzie pewnie rozmowa co do kwestii finansowej. Ale niespodzianek raczej byc nie powinno gdyz wszystko konsultowalismy zarowno z jedna jak i druga strona. Sprzeciwow nie bylo raczej obustronna radosc..

Tyle ze u nas to raczje moze bylo malo romantycznie ze tak z gory planowalismy wszystko ale tacy jestesmy, a zareczyny te w 4 oczy byli i tak bardzo nietypowe:) Juz ja sie o to postaralem :P

Nie wiem czy to posluzy jako rada ale to jest na pewno jakis sposob. :)
napisał/a: ~gość 2009-03-12 09:05
Prosić swoich rodziców o zgodę na zaręczyny? Jak jesteś dorosły to po co :P My najpierw się zaręczyliśmy a później powiedzieliśmy rodzicom. i nie było żadnego oficjalnego proszenia o rękę bo nie lubimy takich cyrków:P
napisał/a: ann007 2009-03-30 00:24
Agusiek ma racje chyba a raczej na pewno nie musisz prosic swoich rodzicow o zgode bo to twoje zycie kiedys bylo tak ze sie prosilo ojca dziewczyny o zgode ale teraz czy to sie stosuje nie wiem ...proponowalabym ci najpierw poprosic twoja kobieta byscie byli we dwoje a potem zebyscie oznajmili to rodzica przy wspolnym obiedzie chyba ze jestescie zwolennikami starszych zwyczajow /obyczajow ale jesli tak to zorganizuj obiad dla twoich rodizcow i jej rodzicow wszystko razem i pros jej ojca o zgode swojego nie musisz chociaz ja rpopnuje i tak 1 sposob bo to ty i twoja kobieta tak naprawde zdecydujecie czy bedizecie brali slub czy nie ...ale to jak zawsze tylko moje zdanie...;) pozdrawiam
napisał/a: kejti25 2009-04-06 19:13
Mój narzeczony po prostu kupił pierścionek i pokazał go rodzicom. Później oświadczył mi się w 4 oczy,co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, a dopiero później poinformowaliśmy moich rodziców. Radość w obu rodzinach była ogromna i dopiero po jakiś 2 tygodniach doszło do tzw. "zmówin" czyli obgadania kwestii związanych ze ślubem w obu rodzinach. Prócz naszego zdania- zdanie innych się nie liczyło. To tylko nasza decyzja- czy się kochamy i czy chcemy spędzić ze sobą życie