pragne sie oswiadczyc

napisał/a: aniawawa1 2008-07-30 13:33
Wg mnie to lepiej zeby byl troche za duzy niz ma byc z maly.
Moj pierwotnie mial rozmiar 11
napisał/a: mspider 2008-07-30 13:38
Tak wogole sie zastanawiam.. Spogladalem w tabele z rozmiarami pierscionkow i wlasciwie miedzy kolejnymi rozmiarami sa minimalne roznice. Czy na prawde ten rozmiar ma takie znaczenie?
napisał/a: margo211 2008-07-30 14:17
między jedny a drugim rozmiarem nie ma wielkiej różnicy.
my jak wybieralismy pierscionek to przymerzalam 11 ale była z małym bledem wiec go nie chcialam i przymierzalam 10 była minimalnie ciasniejsza ale czulam roznice. wolalam 11 ale musielibysmy czekac jakis miesiac wiec wzielismy 10. jest mi dobra ale jak jest bardzo goraco i spuchna mi troche palce to czuje pierscionek.
dlatego np nie spie w nim bo w nocy tez mi palce puchna (ale już bardziej i mi prawie krew nie dopływa) dlatego lepiej kupić wiekszy
napisał/a: mspider 2008-07-30 14:27
Czyli wziac 12? Czy tak jak poradzila Asior brac 13? Boje sie zeby nie byl za maly bo moze okazac sie minimalnie za ciasny.
napisał/a: margo211 2008-07-30 14:32
nie wiem co mam ci już poradzić.
już i tak na maksa nakręciłysmy
napisał/a: mspider 2008-07-30 14:35
Hehe no tak ale i tak jestem wam wdzieczny drogie panie za przemila rozmowe ;)
napisał/a: ~gość 2008-07-30 15:25
mspider, weź 12 - kiedy jest różnica 1 rozmiaru, łatwiej jest powiększyć u złotnika niż wyciąć ten mikroskopijny fragment. A co do różnicy 1 rozmiaru w ogóle, to jest tak, że 1 roz za mały źle się nosi, jak spuchną palce, tak jak dziewczyny piszą, a 1 roz za duży będzie się okręcał (ale raczej nie spadnie). Zresztą, niektóre dziewczyny tu na forum dostały pierścionki o kilka rozmiarów nietrafione i też były szczęśliwe
napisał/a: ~gość 2008-07-30 16:03
Beatrix napisal(a): niektóre dziewczyny tu na forum dostały pierścionki o kilka rozmiarów nietrafione i też były szczęśliwe

Np. ja
W dniu zaręcznym dostałam pierścionek o rozmiarze 16, po założeniu go zlatywał samoistnie, ale nie myślałam o tym, że jest za duży tylko o tym jakie to cudowne uczucie stać się narzeczoną. Jak się okazało u jubilera, mój rozmiar to 11 więc te 5 rozmiarów różnicy było ogromnie widać. Narzeczony zastrzegł możliwość ewentualnej wymiany na pasujący rozmiar i tak też zrobiliśmy na drugi dzień
napisał/a: Nati21 2008-07-30 20:30
A czy Twoja dziewczyna nosi pierścionki?Jeśli tak to podczas wspolnego wieczoru możesz jej zdjąć z ręki i dyskretnie przymierzyć i wtedy bez problemu kupisz odpowiedni rozmiar:)
napisał/a: mspider 2008-07-30 22:01
Tak jak pisalem wczesniej od jakiegos czasu nie nosi.. Dzisiaj probowalem ja podejsc poprosilem kolezanke zeby wypytala i jak zapytala czy nosi 13 to powiedziala, ze nie pamieta ale pewnie wiekszy bo te kosteczki takie grube ma.. to ja juz kompletnie nie wiem jaki kupic :(
napisał/a: ~gość 2008-07-30 22:43
mspider, a nie możesz dyskretnie podwędzić jej starego pierścionka i iść z nim do jubilera? Albo tylko do najbliższego złotnika zdjąć miarę i chodu z powrotem podrzucić na miejsce?
napisał/a: mspider 2008-07-31 07:52
Nie wiem czy wy czytacie co ja tam wczesniej pisalem.. W kazdym razie tak jak pisalem teraz nie ma zadnego pierscionka przy sobie zostawila u rodzicow w domu takze nie mam takiej mozliwosci.