podręczny "bagaż" na ślub i wesele

napisał/a: Tośka 2006-09-25 11:01
Wiem że czytałam już gdzieś co nalezy mieć w niezbędniku torebkowym, co może uratować nam życie.
Mam jednak pytanie co zrobić z taką torebką na ślubie, zostawić w samochodzie?
Napiszcie czy brałyście toreblkę do kościoła i co w niej miałyście. Co jeszcze mogłoby się przydać , a przede wszystkim jaką torebkę wybrać.
Macie jakieś pomysły ??
napisał/a: iza19821 2006-09-25 11:17
do torebeczki/kosmetyczki włożyć
puder
chusteczki matujące
chusteczki odświeżające
chusteczki
perfumy
dezodorant ?
pomadka/błyszczyk
Igła, nitka i agrafka
tabletki przeciwbólowe
woda mineralna (szczególnie jeśli przed jest fotograf)
Red Bull
plasterki w razie otarcia stópek
wkładki żelowe do butów na obcasie (do zakupienia w Rossmanie za 22zł) - wkłada się do butka i już wygodnie stópce - wielorazowego użytku.
pilniczek do paznokci
pończochy/rajstopy
lakier do paznokci
lakier do włosów
taśmę klejącą - na wypadek gdyby pękło koło w halce
kilka wsuwek do włosów
krem do rąk
coś na żołądek, np. krople



cos mietowego, odswiezajacego
buty na zmiane
zapasowa koszula dla mojego ukochanego


znalazlam to w internecie i postanowilam to wkleic zeby przyszle panne mlode nie zapomnialy o czyms...

a taka torebeczka moze byc przeciez na sali powieszona gdzies na wieszaczku lub na parapecie np.
napisał/a: Tośka 2006-09-25 11:26
dzieki ;)
napisał/a: Marusia 2006-09-25 13:02
Ja wykreślam z listy:
- Red Bulla
- wodę mineralną (na weselu będzie, a w kościele nie będę piła)
- perfumy
- chusteczki odświeżające
- lakier do włosów
poza tym chyba w porządku :)
Zastanawiam się, jakich rozmiarów miałaby to być torebka, żeby to wszystko pomieścić?

Na czas ślubu chyba zostawię w samochodzie...
A jeśli chodzi o jej wygląd- najpierw muszę wybrać resztę stroju, żeby się na ten temat wypowiedzieć :)
napisał/a: Tośka 2006-09-25 13:25
Jak dla mnie to sie chyba walizka z tego robi, albo przynajmmniej spory kuferek :D
napisał/a: Marusia 2006-09-25 13:33
Przegapiłam- wykreślam też krem do rąk (no bez przesady!)
Za to te wkładki żelowe to chyba niezły pomysł :)

Jak będę miała trochę czasu, to spróbuję sobie naszykować taki "stosik" niezbędnych rzeczy i zobaczę, jakiej będzie wielkości :)
napisał/a: ami1 2006-09-25 14:41
O kurde, ile rzeczy całą walizka. Dziewczyny nie będzie wam aż tyle potrzebne.
napisał/a: samsam 2006-09-25 14:53
Też tak sądzę.
napisał/a: ~gość 2006-09-25 16:38
Ja mam torebelke wliczona w cene sukni. I tak naprawde to sie zastanawiam czy ja brac. Jak juz jest, to pewnie ja uzyje, ale prawdopodobnie nie ja ja bede nosic, no chyba ze do toalety aby poprawic makijaz. Na czas slubu, mozna ja zawsze przekazac swiadkowej lub mamie, a w czasie wesela, to zawsze znajdzie jakis miejsce zeby ja polozyc. Mysle, ze do takiej torebelki, to nalezy wlozycz niezbedne kosmetyki zeby odswiezyc makijaz, tampon jesli akurat terminy nam sie naloza oraz igle i nitke w kolorze sukni, bo czesto sie slyszy ze to sie cos oderwalo....
Reszte, jak koszula na zmiane dla mlodego, druga pare butow (w moim przypadku nie przewiduje) itd, to chyba mozna spokojnie zostawic w samochodzie.

Pozdrowionka
napisał/a: palika 2006-09-25 16:55
Faktycznie,gdyby chciec to wszysto zabrac wczesniej trzeba byloby do sali skrzynie przytaszczyc i nic nie robic tylko sie kremowac i lakierowac.Podejrzewam ze nawet czasu nie bedzie na to.
napisał/a: Anetka1 2006-09-25 17:33
Ja chyba posłucham doświadczonych osób - czyli Asi i Sylwi...i ograniczę ten bagaż do minimum
napisał/a: samsam 2006-09-25 18:23
Ja miałam o tyle dobrze, że na górze miałam swój apartament. Tak więc wszelkie niezbędne przybory miałam właściwie przy sobie, wystarczyło iść do pokoju.