PIATEK!

Co do wesela w piątek to dochodzi jeszcze kwestia niespożywania pokarmów mięsnych w piątek, którą przestrzega większość praktykujących katolików. Wiadomo, powiecie "niech nie jedzą mięsa jak nie chcą", ale przeciez nie o to chodzi żeby doprowadzać do takich niezręcznych sytuacji gdy nie jest to konieczne. Dlatego ja będę miała ślub tradycyjnie w sobotę :)

mani, o pokarmach mięsnych to już nie wspomniałam bo to jasne :)
ale "normalni" księża coraz częście udzielają dyspensy od pokarmów i zabaw na wesele :)
nie ma się czym przejmować :)

mani, przy żywieniu zbiorowym - a z takim mamy do czynienia na weselu - ten podpunkt z przykazań kościelnych jest nieaktualny, wg tych przykazań trzeba za to dokonać innego aktu pokutnego, np wspomożenia biednych

AILATANka napisal(a):

repcak, każdy do wiary podchodzi wg własnego uznania

no własnie. Ja się staram utrzymywać nie jedzenie miesa w piątki, ale jeśli czasem zjem kiełbasę czaasem to nie czuje winy

repcak napisal(a):

Ja się staram utrzymywać nie jedzenie miesa w piątki, ale jeśli czasem zjem kiełbasę czaasem to nie czuje winy

ja również :)
jestem katoliczką ale nie jestem święta :) są większe grzechy niż kiełba w piątek ;)

wytłumaczyłam o co chodzi w całym zamieszaniu w piątki ale do zakonu nie idę ;)

mani, stawka jest taka sama, chodzi o to, że żeby wesele odbyło się w sobotę cena za wesele(wchodzi w to menu, noclegi i alkohol) musi być wyższa niż 30 tys, a nam kilku brakuję. :P Dlatego piątek. ;)

Miya napisal(a):

musi być wyższa niż 30 tys

ale głupkowate warunki

AILATANka napisal(a):

Miya napisał/a:
musi być wyższa niż 30 tys
ale głupkowate warunki

naprawde glupkowate
u mnie takim glupim warunkiem bylo wesele od 50 osob. mamy male rodziny i wyszlo nam 37. ale do 50 dobrnelismy zapraszając wieksza liczbe znajomych.
a jesli chodzi o piatek to nie ma zadnego ale. sale są tansze, fotograf tanszy, zespół też.
ale my mamy wesele w sobote

margo21 napisal(a):

sale są tansze, fotograf tanszy, zespół też

nic z tego nie mamy taniej mimo piątkowego wesela :/ za wszystko płacimy jak za sobotę
:

Ja chyba jestem ciemna i dalej nie rozumiem : Miya napisała , że sobotnie wesele przekroczyłoby ich budżet , a w nawiasie wyjaśnienia wyższej ceny podała m.in. alkohol, nocleg gości i menu. Czy alkoholu nie kupuje sie wcześniej? czy w takim razie cena za osobę w tym lokalu różni sie w zależności od tego jaki to dzień?

mani, różne lokale różne wymagania :)
w tym lokalu zapewne wesele w sobote odbędzie się tylko i wyłącznie za cenę wyższą niż 30 tys,
w tym pownno się mieścić alkohol (czasem restauracje nie godzą się na wnoszenie własnego alko albo chcą za niego tzw korkowe),pokoje dla gości i menu :)

Ja będę w piątek oglądać salę i wolny termin jest 4 czerwca 2010 (piątek) natomiast inna sala ma 5 czerwca 2010 wolny termin - więc albo piątek albo sobota

mani, dokładnie tak jak napisała AILATANka, chodzi o to, że rzeczy które składają się na wesele czyli:
- Menu
- Noclegi
- Alkohol(może być kupiony z sali, albo korkowe)
suma tych wydatków musi być równa bądź wyższa 30 tys. My po podliczeniu mamy 26 tys, dlatego, żeby nie dopłacać robimy wesele w piątek kiedy te limity nie obowiązują. :)