Oświadczyny- sami, czy wsród ludzi ?

napisał/a: Cubanita 2007-08-16 12:16
Monika R.H. napisal(a):powinno się zaręczać WE DWOJE w końcu to jest indywidualna sprawa dwojga ludzi a nie całej rodziny...
Nie zgadzam sie z tym że to sprawa dwojga ludzi a nie całej rodziny..owszem to młodzi decyduja czy chcą się zaręczyć czy nie..ale młody wchodzi w rodzine dziewczyny i odwrotnie..więc z drugiej strony patrząc jest to również ich sprawa. Ja tam miała zaręczyny wśród ludzi..a potem przy odświętnym obiadku (moim urodzinowym) R. pytał o ręke moich rodziców.. i tak powinno być - taj uważam.. zresztą to piękny zwyczaj więc czemu z niegorezygnować..tradycje trzeba podtrzymywać
napisał/a: Klusia 2007-08-16 12:22
Cubanita, ja też tak uważam...
my też zaręczyliśmy się bez świadków, ale potem był uroczysty obiad, gdzie Dariusz prosił o rękę moich rodziców...
uważam, że ta tradycja jest piekna i trzeba o nią dbać
napisał/a: kajka260 2007-08-16 20:18
My zaręczyliśmy się w styczniu, ale w święta Wielkanocne, na które została zaproszona równiez rodzina mojego narzyczonego, przy wszystkich Ł. poprosił mnie o rękę
napisał/a: djjayel 2007-12-31 17:06
Ja dzisiaj planuję to zrobić o 00.00 czyli w Sylwestra :) 150 ludzi, bal, kapela, mnóstwo znajomych, 11 długich róż, mam nadzieje że pierścionek się spodoba (12brylancików:) ). Nie mam konkretnego planu jak to dokładnie zrobić. Są dwie opcje. Pierwsza to pierścionek w kieliszku, druga to uklęknąć na środku sali przy romantycznej piosence wcześniej zamówionej u orkiestry. Napiszę jak było.Ale jaki stres normalnie :)
napisał/a: aptekara 2008-01-02 21:04
djjayel i gdzie obiecana relacja???
napisał/a: camel17 2008-01-22 00:38
hej.
moj plan jest taki że:
co do miejsca to raczej jestem zdecydowany. Bedzie to na Wawelu. gdzies posrodku placu, zreszta to juz wymysle jak juz bedzie ten dzien ;)
Myslalem ten o rynku krakowskim ale wydaje mi sie Wawel bedzie bardziej odpowiednim miejscem. Innym miejscem moglby tez byc któryś z kopcow w Krakowie ale zwazajac na raczej nie letnia pore to moze nie wyjsc. No ale do rzeczy: Wawel ;) czyli ludzie beda wokolo.
Mam tez taki plan zeby to jakos uwiecznic na zdjeciach (oboje lubimy przegladac nasze wspolne zdjecia i wszystko fotografowac) i planuje po prostu dac aparat jakiejs przypadkowej osobie zeby niby nam zrobila zdjecie. Oczywiscie moja kochana nie bedzie wiedziec o zareczynach a na aparacie przykleje obok ekranu karteczke dla fotografa z krotka informacja ze beda to niespodziewane zareczyny i prosze o kilka fotek. Nada sie taki plan z tym aparatem czy raczej to sobie odpuscic ;)
Pozdrawiam
napisał/a: aptekara 2008-01-22 13:47
Jak Ci nikt tego aparatu nie gwizdnie to plan wydaje się ok!!!
Zastanawiam się tylko nad tą karteczką... Jak ja miałabym to zdjęcie robić, to raczej bym jej nie przeczytała. No wiesz robię zdjęcie, oddaję aparat i już. Może pomyśl raczej o jakimś znajomym, którego nie zna Twoja dziewczyna, a którego wtajemniczysz i nie będą potrzebne karteczki.
napisał/a: Hania:) 2008-01-23 18:50
Wśród ludzi też byłoby fajnie:) ale nie wśród obcych - w kręgu przyjaciół!
napisał/a: elinka2 2008-02-02 14:45
Zgadzam się z Hanią:) - w kręgu przyjaciół lub w obecności najbliższej rodziny
napisał/a: ironia1 2008-02-02 20:05
Ahhh 31 stycznia mi się mój Misio oświadczył :) w japońskiej restauracji pomiędzy ryżem a wielkim akwarium z rybami z krzywym zgryzem było pięknie a ja zdołałam tylko wydusic z sibie eee...y...ok ...o nic nie bolało hehe :) totalne zaskoczenie myslałam ze to będzie tylko kolacja więc nie stroiłam się przesadnie, ale i tak było pięknie
napisał/a: ~gość 2008-03-04 11:43
Ja myśle ze najlepiej sami a później oficjalnie z rodzina lub przyjaciółmi. Wydaje mi sie ze tylko gdy jesteśmy sami mozemy przeżyć ta chwile tak jak byśmy tego chcieli najlepiej, ale to już zreży od pary i od kontaktów z rodziną i znajomymi
napisał/a: Antek28 2008-09-03 16:27
Znalazłem fajną stronkę z pomysłami na zaręczyny, urodziny i inne takie. Skorzystał ktoś kiedyś z tych pomysłów? Strona nazywa się www.kuznia-pomyslow.pl wydają się być naprawdę fajne, ale te które podobają mi się najbardziej wymagają sporej odwagi, a ja odrobinę tchórzliwy jestem