Nauka tańca
napisał/a:
candela1
2010-03-16 10:04
Mój chłopak ostatnio zlecił mi znalezienie kursu tańca...Bo on chce się nauczyć tańczyć. Uważa, że każdy przyzwoity mężczyzna powinien umieć tańczyć
Ja się z tego strasznie cieszę (tak w ogóle to mnie nieźle zaskoczył tym wyznaniem...), ale teraz mam dylemat bo nie wiem czy bardziej się opłaca iść na kurs tańca towarzyskiego czy na salsę...Mnie się podobają oba
Dodam, że nie jesteśmy zaręczeni ani nic z tych rzeczy więc nie chodzi o naukę pierwszego tańca czy coś...
Ja się z tego strasznie cieszę (tak w ogóle to mnie nieźle zaskoczył tym wyznaniem...), ale teraz mam dylemat bo nie wiem czy bardziej się opłaca iść na kurs tańca towarzyskiego czy na salsę...Mnie się podobają oba
Dodam, że nie jesteśmy zaręczeni ani nic z tych rzeczy więc nie chodzi o naukę pierwszego tańca czy coś...
napisał/a:
milena70
2010-03-16 11:14
W takim razie tylko pozazdroscic facet a,który naprawde w sumie pierwszy wychodzi z inicjatywa tańca.Mysle ze nei czesto sie zdarza taka własnie sytuacja.
napisał/a:
Joanna_21
2010-03-16 18:33
Dziewczyny zdajecie sobie sprawę, że to podforum o tematyce ślubnej i temat tyczy się nauki do pierwszego tańca na weselu? ;)
napisał/a:
candela1
2010-03-16 18:37
Jest napisane "nauka tańca", więc potraktowałam to bardzo ogólnie
Wybacz już się zmywam, poszukam czegoś innego
Wrócę jak mi się oświadczy...
Wybacz już się zmywam, poszukam czegoś innego
Wrócę jak mi się oświadczy...
napisał/a:
charlize1
2010-03-28 14:50
my w kwietniu wybieramy sie na 4 lekcje tanca , tak zeby troche sie obyc z tancem, bo nie za bardzo nam idzie
napisał/a:
Linijkaaa
2010-04-06 12:04
My od 7 marca chodzimy na kurs tańca :) Z tego powodu zmieniła się całkowicie moja koncepcja co do pierwszego tańca Zawsze podobał mi się walc wiedeński, ale już podstawowy krok jest tak szybki, że po 30 sekundach ma się dosyć W tym tańcu chodzi głównie o szybkie dreptanie, co ma sprawiać wrażenie że się "pływa" po parkiecie. Postanowiłam więc zrezygnować z wiedeńskiego na rzecz angielskiego
napisał/a:
dotri
2010-04-06 19:33
ja tak samo chyba przydala by mi sie jakas silownia ale swoja droga mi sie bardziej zawsze podobaly walce angielskie a zakochalam sie w nich po obejrzeniu "zatancz ze mna" ehhh tylko jakos jeszczce nie umiem sie zdecydowac do piosenki :/
no i musze jak tylko moj D przyjedzie pocwiczyc z niem bo nie do konca jeszce nam wychodzi to wszystko, a chociazby zatanczyc podstwowe kroki to zawsze bedzie cos ;)
napisał/a:
Linijkaaa
2010-04-06 19:54
Dotri, zerknij sobie na ten układ > https://www.youtube.com/watch?v=Ve82-LCzXFI&playnext_from=TL&videos=8WGt1LxcubM
Wygląda całkiem nieskomplikowanie, a efektownie.
Musze go pokazać naszej choreografce i zapytać czy damy rade
Wygląda całkiem nieskomplikowanie, a efektownie.
Musze go pokazać naszej choreografce i zapytać czy damy rade
napisał/a:
dotri
2010-04-06 20:18
no nie wiem czy tak nieskomplikowanie hihihi ale naprawde robi piorunujace wrazenie bardzo podobaja mi sie te przejscia partnerki te zmiany krokownieziemsko to wyglada ;)
napisał/a:
Linijkaaa
2010-04-06 20:24
Dotri, my teraz na kursie ćwiczymy takie różne przejścia i obroty, które cieżko zapamietać wiec chyba dlatego ten układ wydaje mi się taki łatwy bo nie ma w nim tych elementów. No ale kiedyś walc wiedeński też wydawał mi się łatwy - dopóki go nie spróbowałam
napisał/a:
dotri
2010-04-06 20:44
jak to mawiala moja nauczycielka tanca na studiach (mialam jeden semestr taki rodzaj w-fu) ze najlepiej sie tanczy po jednym kieliszku hihihi nie ma sie takich sztywnych nog ;) szkoda tylko ze ja nie mam mozliwosci pocwiczyc z moim D tego wszystkiego bo tak naprawde drobnymi kroczkami wszystkiego da sie nauczyc ;) wiec jak juz znalezliscie checi i czas na kurs to dacie rade i z figurami ;)
napisał/a:
KarolciaK
2010-04-06 21:07
popieram