Mój mężczyzna...w co go ubrać

Wiem że to nie ten temat...ale jak przeczytałam o butonierce to mi się przypomniało...Oglądałam ostatnio kasete z wesela mojej koleżanki i miała taką wpadkę że zrobiła za długie tipsy i nie mogła sobie poradzić z jej przypięciem...Więc dziewczyny - przyszłe panny młode - zachęcam do wcześniejszego treningu :) a jej to chyba zajęło jakieś 3 minuty, a wiece ie to czasu jak wszyscy stoją się się gapią...

Anetko- a czemu twoja koleżanka przypinała panu młodemu kwiatki do butonierki na weselu? O ile wiem, to zajmuje się tym pan młody, gdy się ubiera i przygotowuje do ślubu...

Mój narzeczony też oczywiście będzie miał w butonierce kwiat pasujący do mojej wiązanki :)

Marusia napisal(a):

Anetko- a czemu twoja koleżanka przypinała panu młodemu kwiatki do butonierki na weselu? O ile wiem, to zajmuje się tym pan młody, gdy się ubiera i przygotowuje do ślubu...

Eeeee,co ty piszesz.Z tego co wiem,to butonierke przypina Panu Młodemu Panna Młoda I to się dzieje w tedy jak Pan Młody jest już w domu przed błogosławieństwem :)

Atko, czy to aż taki szok, że tego nie wiem?
U mnie pan młody pewnie i tak będzie już miał kwiat w butonierce, gdy do mnie przyjedzie...

Ja tez nie wiem dlaczego takie zdziwienie.Rowniez pierwszy raz slysze,zeby to Pani Mloda przypinala kwiat do butonierki.Moj Norbert rowniez przyjdzie do mnie juz z wpietym kwiatem.

mnie sie wydaje ze po slubie Przepinala na druga strone na znak ze nie jest juz kawalerem. Bo o takim zwyczaju slyszalam.

atka83 napisal(a):

Eeeee,co ty piszesz.Z tego co wiem,to butonierke przypina Panu Młodemu Panna Młoda I to się dzieje w tedy jak Pan Młody jest już w domu przed błogosławieństwem

BRAWO !!! U mnie będzie tak samo :)
I to właśnie ja przypne mojemu narzeczonemu butonierkę :)

Co kraj, to obyczaj ;)
Mnie taka drobnostka wcześniej w ogóle do głowy nie przyszła

Ja też nie słyszałam o żadnym zwyczaju związanym z butonierką, tzn. ani o przypinaniu przed błogosławieństwem, ani o przepinaniu na drugą stronę na weselu... widocznie u nas takiego zwyczaju po prostu nie ma.

Do mnie też mój miś przyjechał z przypiętą butonierką, ja jej nie wpinałam.

a u nas wlasnie jest taka tradycja ze Panna Młoda przypina Panu Młodemu butonierke wlasnie wtedy jak przyjedzie juz do Panny Młodej przed blogoslawienstwem...nie wiedzialam ze nie praktykuje sie tego wszedzie...

Ojej, teraz nie wiadomo do którego zwyczaju sie dostosować. Ja myśle, że móje Maleństwo przyjedzie z juz wpiętym kwiatkiem w takim razie. A wracając do mojego pytania, to sie zastanawiam czy jeśli ubiorę moje maleństwo w jakis garniturek, to czy nie lepiej będzie pasować do tego jakaś śliczna chustka czy coś takiego (nie wiem jak sie to profesjobnalnie nazywa)