Mój chlopak nie chce wesela

Mężczyźni z reguły uważają ślub za stratę pieniędzy, chociaż oczywiście są wyjątki...
Najlepiej jeśli spokojnie z nim porozmawiasz... a co na to jego rodzice?? Popierają jego zdanie?? Sądzę, że mama z pewnością wyjaśni mu czym jest ślub dla kobiety, jeśli Ciebie nie zrozumie 3mam kciuki

Zmusic, to go raczej nie zmusisz, ale możesz próbowac przekonac. Wyjaśnij że jest to dla Ciebie ważne itd. ;)

A tak trochę lekko offtopując, chyba jestem jedyną dziewczyną która nie chce wesela? A jak już musiałoby być, to szczytem moich marzeń jest wesele góra do 10 osób. Ślub cywilny, ślubem cywilnym - akurat on obowiązkowy :)

Mój też nie chce wesela, mówi że to jest impreza dla gości a nie dla młodych. Zamiast tego woli wydać kasę na jakąś oryginalną podróż, na którą normalnie nie moglibyśmy sobie pozwolić. Na początku wydawało mi się to nierealne, ślub bez wesela Ale teraz właściwie przywykłam do tej myśli. Postanowiliśmy wziąć ślub gdzieś za granicą, w oryginalnej scenerii, właśnie w trakcie jakiejś podróży. A potem porozsyłać zawiadomienia. Ale fotograf - dla mnie to konieczność Nie musi być zawodowy, może być kolega który dobrze pstryka fotki Ważne żeby pozostała pamiątka. Tylko szkoda że nie będzie okazji aby spotkała się cała rodzina, łącznie z tymi których dawno nie widziałam

noemi, oryginalna podróż to wspaniała sprawa. Jak czasem pomyślę, że za pieniądze, które wydaliśmy na wesele, moglibyśmy pojechać do moich ukochanych Chin czy Kenii to po prostu jestem chora.

Szybko jednak sobie przypominam nasze wesele i wtedy stwierdzam, że to była najwspanialsza impreza na świecie - żadna inne nie była taka cudowna :) i to jest jakieś pocieszenie.

patricja napisal(a):

A tak trochę lekko offtopując, chyba jestem jedyną dziewczyną która nie chce wesela? A jak już musiałoby być, to szczytem moich marzeń jest wesele góra do 10 osób

ja też nie chciałam wesela, wkurzałam się że mnie zmuszają na stratę pieniędzy, ale teraz nie żałuję !! Patricja, jednak WARTO !!

Belay napisal(a):

to była najwspanialsza impreza na świecie - żadna inne nie była taka cudowna :) i to jest jakieś pocieszenie.

No tak :)

Yatoya, po pierwsze rozmawiać, przekonywać, jak bardzo Ci na tym zależy, jak bardzo jest to dla Ciebie ważne...
My też nie mieliśmy sesji u fotografa, bo nie lubię tych sztucznych pozowanych zdjęć. Wiec rozwiązaliśmy ten problem tak, że zdjęcia robił nam przyjaciel mojego brata no i ten właśnie brat. I mamy super dużo ładnych zdjęć, z których jestem bardzo zadowolona na nich widać jacy jesteśmy na prawdę. Zdjęcia w plenerze, nasze wspólne pomysły, rozluźnienie bo wokół sami znajomi itd. A jeżeli chodzi o kasę - sam koszt wywołania itd.Może Twój Mężczyzna zgodzi się na takie rozwiązanie ?

Macie dziewczyny szczęście że Wam się wesela udały ja się nasłuchałam o imprezach które totalnie nie wyszły, więc dla mnie to kolejny argument ZA podróżą. Ale my mamy jeszcze na podjęcie decyzji duuużo czasu U moich znajomych kolega robił zdjęcia i był ta jego prezent ślubny, więc nic mu nie musieli płacić. Yatoya, na pewno macie wśród znajomych jakiegoś fotografa - amatora

A ja zawsze marzyłam o białej sukni, wielkiej impezie itp :D i na szczescie moje marzenie sie spełni :D a gdy chodzi o Girka to jemu tez nie zalezalo na weselu. Wolałby tą kase przeznaczyć chodzby na wycieczke czy do mieszkania dołożyć :) ale jak zobaczyl jak mi na tym zależy to stwierdził że robimy wesele i koniec :D I nie musialam go przekonywać :) Po prostu chyba chce mi sprawić radość i chce żeby moje marzenie sie spełnilo :D ostatnio mi nawet powiedział że już sobie nie wyobraża nie robić wesela :D

orka napisal(a):

a gdy chodzi o Girka to jemu tez nie zalezalo na weselu. Wolałby tą kase przeznaczyć chodzby na wycieczke czy do mieszkania dołożyć :)

ja tak samo uważałam, ale wesele nam się zwróciło z "prezentów od rodziny" (zapłata w restauracji, bez kapeli) więc luzik - wyjątkowo ! Wesele było na 54 osoby + 3 osoby z kapeli.

Może jeszcze mu się odmieni, często rodzice chcą wesela, więc może z 2 stron będą naciski i skapituluje.

Ja bym chyba nie chciała żeby mój M. skapitulował. Już sobie wyobrażam jak przez całe wesele siedzi marudny i obrażony na cały świat, a potem nawet nie możemy powspominać bo dla niego było to ciężkie przeżycie Wolę wyjście z którego oboje będziemy zadowoleni, bo to w końcu przede wszystkim NASZ dzień

Chyba wszyscy faceci niechcą ślubu i wesela (są oczywiście wyjątki). Mój miś też niezbyt chce wesela. Ja na dwa razy. Na ślub i wesele namóili nas mój tata i jego nareczona. Niepowiem, ze mi się niemarzy wystąpić w białej sukni i to bardzo. A wesele, wesele zawsze było dla gosci. Jedynie ślub w kościele jest dla młodych i też niedokońca. Ech i weż bądz tu mądry i pogódz wszystko aby było dobrze. Tylko szkoda ze sięnieda.