KORONA

napisał/a: Edytka 2008-03-01 23:22
Donia1981 napisal(a):u nas jest trzaskanie


to juz bym wolała tą korone :) Powiedzcie mi t trzaskanie to na serio trzeba zamiatac talerze które ktoś Ci rozbije pod drzwiami?
napisał/a: patrysia1101 2008-09-07 11:46
Edytka napisal(a):Powiedzcie mi t trzaskanie to na serio trzeba zamiatac talerze które ktoś Ci rozbije pod drzwiami

u Nas własnie jest zwyczaj tłuczenia, ale butelek pustych oczywiście :). Na tłuczenie przychodzą znajomi, rodzina, sąsiedzi i tłuką szkło ile sie da :), a młodzi to szkło później zamiatają i muszą wszysko zamieść, co jest dla gości uciechą a dla młodych nie zabardzo. A największą ucieche mają goście gdy to już pozbierane szkło na odchodne jeszcze raz wysypią przed wejście do domu ... gości częstuje sie wódką i jakimiś zakąskami, a impreza trwa tak miej więcej do 24:00
[[[Jak byłam na tłuczeniu u koleżanki na wsi to pod dom panny młodej przyjechali kuzyni ciągnikiem i przyczepką pełną butelek i tak z tej przyczepki zaczeli tłuc i natłukli tyle szkła ze szok. Ola- moja koleżanka była tak wściekła ze "bez kija nie podchoć " ale musiała udawać ze niby jest okej. i grzecznie z przyszłym męzem wzieli miotełki i sprzątali szkiełko... Widziałam ze miała ochote powybijać wszystkich ]]]....
i tak to wyglada u mnie w okolicy :),
aż boje sie mojego tłuczenia butelek,bo mam szwagrów "cwaniaków" :) i oni juz sie zapowiedzieli na niezłe tłuczenie butelek...ale ja to jestem taka ze lubie takie imprezy wiec nawet fajnie, chociaz nie wiadomo jak to będzie przed samym ślubem, pewnie też bede miała ich ochote powybijać :)
napisał/a: białadama 2008-09-09 22:51
U mnie nie ma takiego zwyczaju,za to jest pulter,że dzień przed tłucze się szkło,porcelane etc to są takie jakby wykupiny panny młodej. :)
napisał/a: ~gość 2008-09-10 11:24
Zarówno KORONA jak i PULTER są mi obce i pierwsze słyszę o takich zabawach...
napisał/a: ~gość 2008-09-10 13:14
U mnie jest tez Korona, ale ja bron boze tego nie chce
napisał/a: martynkap 2008-09-10 13:33
U mnie nie ma korony, a nawet tego stłuczenia...i bardzo się z tego powodu cieszę chociaż pewnie ludzie się przy tym dobrze bawią
napisał/a: 100krootka 2008-09-10 16:28
U mnie w rodzinie i w okolicy nie ma takich zwyczajów, wogóle 1 raz przeczytałam o nich właśnie tu na forum.
napisał/a: Misiaq 2008-09-10 19:16
100krootka napisal(a):wogóle 1 raz przeczytałam o nich właśnie tu na forum.

To tak jak ja Nigdy nie słyszałam ani o koronie ani o tłuczeniu. Przeczytałam o koronie w temacie o ślubie Kasi i myślałam, że ktoś parze młodej na prawde wkłada koronę na głowę
napisał/a: evilgirl89 2008-09-10 22:10
nasza KORONA
napisał/a: tajla 2008-09-10 22:12
evilgirl89, pierwsze słysze. U nas sie owszem stoi tez swierkiem, balonami, ja robiłam jeszcze pełno rozyczek z bibuły do tego.... ale ze korona... tez myslałam z eto cos na głowe
napisał/a: Iria 2008-09-10 22:27
U rodziny mojej mamy jest zwyczaj robienia KORONY, ale nie ma przy tym wcześniej takiego zamieszania. Po prostu rodzina i przyjaciele pary młodej robią taką koronę przy wjeździe na podwórko, ale nigdy nie słyszałam, żeby się to tak hucznie hołdowało ;)

Fajna sprawa, trochę jak impreza przedślubna :)
napisał/a: evilgirl89 2008-09-10 22:46
Iria napisal(a):Fajna sprawa, trochę jak impreza przedślubna :)

gruba impreza