kieliszki dla pary młodej

napisał/a: aniolek22 2011-07-02 15:14
O rany.... Co kraj to obyczaj... U mnie (lubelszczyzna) to kieliszki do wodki sie rozbija przy wejsciu a do szampana to juz nie
napisał/a: daffodil1 2011-07-02 15:21
Agata22 napisal(a):O rany.... Co kraj to obyczaj... U mnie (lubelszczyzna) to kieliszki do wodki sie rozbija przy wejsciu a do szampana to juz nie
u mnie właśnie tak samo... tyle, że ślubu nie biorę u siebie i boję się co mnie zaskoczy...
napisał/a: soine 2011-07-02 16:08
Dokładnie, a co w momencie kiedy Panna Młoda wódki nie pije?Takie troche bezsensu
bo szampana to się każda napije
napisał/a: ~gość 2011-07-02 20:11
Agata22 napisal(a):O rany.... Co kraj to obyczaj... U mnie (lubelszczyzna) to kieliszki do wodki sie rozbija przy wejsciu a do szampana to juz nie


U mnie (lubelszczyzna) nie pije się na wejściu wódki, tylko szampana i te kieliszki się rozbija ;)
napisał/a: MaLutka_90 2011-07-02 20:27
daffodil napisal(a):to takie też się rozbija? a nie tylko te na wejściu od wódki jak jest powitanie chlebem i solą?

U nas się kieliszków od wódki nie rozbija pierwsze słysze :P po wypiciu szampana rzuca się kieliszki za siebie po czym muszą się rozbić i Para Młoda dostaje łopatkę i miotełkę i sprzątają razem :)
napisał/a: aniolek22 2011-07-02 21:23
Miśka27 to pewnie Ty jestes inna czesc lubelszczyzny :P Bo ja to blizej podlasia ;) tak jak napisala Necia
napisał/a: daffodil1 2011-07-02 22:11
Necia napisal(a):daffodil, na Podlasiu rozbija się tylko kieliszki od wódki, którą się pije na wejście (w ogóle to w jednym kieliszku dają wodę, w drugim wódkę, kto ma wódkę ten będzie rządził w związku ), aha i nie sprząta się tych rozbitych, w sensie państwo młodzi tego nie sprzątają
ale w różnych regionach może różnie być
dzięki Necia właśnie jak byłam na weselach w warszawie to było tak samo :) przy witaniu chlebem i solą pije się wódkę/wodę (ja będę mieć wódkę na bank ) i to się tłucze, ale nie sprząta... a potem na sali, toast szampanem ale nic się już nie tłucze :) dzięki ;)
napisał/a: AgatkaiPiotr 2011-07-02 22:12
daffodil napisal(a):właśnie jak byłam na weselach w warszawie to było tak samo :) przy witaniu chlebem i solą pije się wódkę/wodę (ja będę mieć wódkę na bank ) i to się tłucze, ale nie sprząta... a potem na sali, toast szampanem ale nic się już nie tłucze :) dzięki ;)
to tak jak u nas
napisał/a: daffodil1 2011-07-02 22:24
Necia, no właśnie dziwi mnie, że jest tak samo, bo to bardzo blisko wschodniej granicy, cerkiew na cerkwi itd, a ja w tych klimatach nic się nie orientowałam dopóki M nie poznałam. U niego to masa ludzi wyznania prawosławnego i tak się zastanawiam czy jakieś zwyczaje nie są zaciągnięte... np. o bramach (że w ogóle coś takiego istnieje) albo o wykupywaniu dowiedziałam się z tego forum... ale to już więc kończę :)
napisał/a: Misiaq 2011-07-03 09:29
Necia napisal(a):aha i nie sprząta się tych rozbitych
Ja o sprzątaniu szkieł po rozbitych kieliszkach dowiedziałam się z forum
napisał/a: ~gość 2011-07-03 09:33
Misiaq napisal(a):
Necia napisal(a):aha i nie sprząta się tych rozbitych
Ja o sprzątaniu szkieł po rozbitych kieliszkach dowiedziałam się z forum


A ja byłam na weselu, gdzie szkło sprzątali świadkowie ;)
napisał/a: aneczka98 2011-07-03 11:37
MaLutka_19 napisal(a):Na żywo wyglądają jeszcze ładniej, wszyscy mówią że szkoda je rozbijać
pewnie, ze szkoda je rozbijać, bo śliczne są :)
W ogóle jak przeglądam ten wątek, to jestem zdziwiona, ze takie ładne kieliszki rozbijacie. U mnie się bierze takie zwykłe do wódki i się je przed salą rozbija. Przynajmniej ich nie szkoda ;)