JEDZENIE NA WESELU
napisał/a:
aptekara
2008-01-29 16:13
W zupełności zgadzam się z Timoną!!! Byłam na weselu, gdzie porcje były wydzielone i nie pamiętam kiedy byłam taka głodna... Na porcję dostałam dosłownie 3 kluski, kawałek jakiegoś mięsa (żylastego nawiasem mówiąc) i jako przystawkę warzywa gotowane na parze (3 marcheweczki koktajlowe, 2 kwiatki brokuła i 1 kalafiora). No mówię Wam, pachniało malizną jak nic!!!
PÓŁMISKI zdecydowanie górą!!!
napisał/a:
Asieńka
2008-01-31 20:10
a ja się niestety spotkałam, bo jedzenia zazwyczaj jest wystarczająco i nikomu by nie brakło, ale "na raz" podawane jest po jednym półmisku ziemniaków, klusek śląskich (czy co tam kto chce ), mięsa jednego czy drugiego i zazwyczaj jeżeli przy stole 3-4 mężczyzn nałoży sobie porcje to np tych ziemniaków braknie i trzaba czekać, aż dołożą i tym sposobem kiedy jedni już kończą jeść, drudzy dopiero zaczynają (oczywiście nie zawsze)
to już można powiedzieć, że jest winą Państwa Młodych, bo wybierając menu powinni wybrać takie danie, takie mięso :uniwersalne", które wiadomo, że więkoszość osób zje (moim zdanie więcej osób np zje drób niż np wołowinę)
Są różni ludzie i różne poglądy, a i na pewno obie opcje wydawania obiadu jedno- i wielokporcjowo, mają swoje wady i zalety.
My zdecydowaliśmy się na jednoporcjowo wydawany obiad, bo wg nas jest to bardziej elegancko a i w żadnym hotelu, w którym byliśmy pytać o wesele, nie ma zwyczaju wieloporcjowo serwowanego obiadu...
to już można powiedzieć, że jest winą Państwa Młodych, bo wybierając menu powinni wybrać takie danie, takie mięso :uniwersalne", które wiadomo, że więkoszość osób zje (moim zdanie więcej osób np zje drób niż np wołowinę)
Są różni ludzie i różne poglądy, a i na pewno obie opcje wydawania obiadu jedno- i wielokporcjowo, mają swoje wady i zalety.
My zdecydowaliśmy się na jednoporcjowo wydawany obiad, bo wg nas jest to bardziej elegancko a i w żadnym hotelu, w którym byliśmy pytać o wesele, nie ma zwyczaju wieloporcjowo serwowanego obiadu...
napisał/a:
aptekara
2008-01-31 21:34
Asieńka co masz na myśli pisząc "wieloporcjowo"??? Że na półmiskach tak???
Ja wolałabym półmiski i na pewno na to się zdecydujemy, bo moim zdaniem na obiad, który kelnerzy podają na talerzu, można sobie pójść codziennie do restauracji, a wesele to wesele!!! i jak się bawić, to się bawić!!!
napisał/a:
timona86
2008-01-31 21:46
faktycznie, może jest bardziej elegancko
ale mnie by chyba goście zlinczowali, jakby każdy dostał już wydzieloną porcję
jednak tradycja robi swoje
ale mnie by chyba goście zlinczowali, jakby każdy dostał już wydzieloną porcję
jednak tradycja robi swoje
napisał/a:
bluebell1
2008-01-31 23:42
Tak wygląda przykładowe menu w naszym zajeździe, mnie sie wydaje ze takie wystarczy, wytłuszczonym drukiem sa dania które wybieramy ... a co Wy sadzicie.
PRZYKŁADOWE MENU
>> powitanie chlebem i solą, szampan
>> przystawka - oscypek prażony z żurawiną i cebulką
>>
>> obiad
>> 1* rosół z makaronem
>> 2* Kotlet „Góral” (nadziewany pieczarkami i serem owczym)
>> ziemniaki / ziemniaki opiekane/ frytki (do wyboru)
>> zestaw surówek
>> kompot
>> deser szarlotka na gorąco z lodami i bitą śmietaną
>> kawa/herbata
>>
>> 3* deska (podana na stół po obiedzie uzupełniania na bieżąco)
>> wędliny, karczek pieczony, sery, owoce, prawdziwki marynowane, rydze
>> marynowane,
>> cielęcina marynowana, pstrąg marynowany, sałatka jarzynowa, śledzie,
>> chleb ze smalcem.
>>
>>4* zupa gulaszowa / flaczki / bigos / żurek / kwaśnica /.... (do wyboru)
>>
>>
>>5* pieczeń z kluskami śląskimi / de volai z frytkami (do wyboru)
>>
>>
>> Tort, ciasta we własnym zakresie
>>
>> Prosiak z pieca w całości nadziewany kaszą lub
>> 6*mix (danie z pieca podane na półmiskach do wyboru)
>> żeberko, karczek, szaszłyk, plastry boczku
>> grule nadziewane serem lub ziemniaki opiekane
>> ogórki w musztardzie, kiszone i konserwowe
>>
>> 7* barszcz czerwony z krokietem
>>
>> Napoje
>> kawa, herbata, kompot, woda gazowana i niegazowana, coca-cola, fanta,
>> sprite, soki bez limitów podawane na stół na bieżąco uzupełniane
PRZYKŁADOWE MENU
>> powitanie chlebem i solą, szampan
>> przystawka - oscypek prażony z żurawiną i cebulką
>>
>> obiad
>> 1* rosół z makaronem
>> 2* Kotlet „Góral” (nadziewany pieczarkami i serem owczym)
>> ziemniaki / ziemniaki opiekane/ frytki (do wyboru)
>> zestaw surówek
>> kompot
>> deser szarlotka na gorąco z lodami i bitą śmietaną
>> kawa/herbata
>>
>> 3* deska (podana na stół po obiedzie uzupełniania na bieżąco)
>> wędliny, karczek pieczony, sery, owoce, prawdziwki marynowane, rydze
>> marynowane,
>> cielęcina marynowana, pstrąg marynowany, sałatka jarzynowa, śledzie,
>> chleb ze smalcem.
>>
>>4* zupa gulaszowa / flaczki / bigos / żurek / kwaśnica /.... (do wyboru)
>>
>>
>>5* pieczeń z kluskami śląskimi / de volai z frytkami (do wyboru)
>>
>>
>> Tort, ciasta we własnym zakresie
>>
>> Prosiak z pieca w całości nadziewany kaszą lub
>> 6*mix (danie z pieca podane na półmiskach do wyboru)
>> żeberko, karczek, szaszłyk, plastry boczku
>> grule nadziewane serem lub ziemniaki opiekane
>> ogórki w musztardzie, kiszone i konserwowe
>>
>> 7* barszcz czerwony z krokietem
>>
>> Napoje
>> kawa, herbata, kompot, woda gazowana i niegazowana, coca-cola, fanta,
>> sprite, soki bez limitów podawane na stół na bieżąco uzupełniane
napisał/a:
~gość
2008-02-01 14:59
mebh pyyyyycha
tradycyjnie- niezawodne trochę podobne do mojego, jak bede miała zeskanowane menu to tu zamieszcze.
Jak czytam to mi slinka cieknie!
tradycyjnie- niezawodne trochę podobne do mojego, jak bede miała zeskanowane menu to tu zamieszcze.
Jak czytam to mi slinka cieknie!
napisał/a:
Cubanita
2008-02-11 13:06
J edzonko takie "chłopskie jadło".... takie w sumie podobne jak np. w Zakopnem .. dla mnie pyychhaaaa - uwielbiam grule nadziewane serem - mniam mniam
napisał/a:
~gość
2008-02-11 13:59
dostała z restauracji różne menu,a le nie moge sie zdeydowac na jedno, i chyba zrobie z nich mix, jak juz postanowie to napisze wam co wybrałam
napisał/a:
Cubanita
2008-02-11 15:05
Ja też bym zrobiła mixa z tych trzech
napisał/a:
evilgirl89
2008-02-11 19:47
a nam podnieśli ceny w restauracji
napisał/a:
Asieńka
2008-02-11 20:48
a mieliście zapis w umowie, że mogli to zrobić?? my mieliśmy że mogą, ale nie podnieśli VATu dla gastronomii na 22% więc mam nadzieję, że ceny w restauracji też pozostaną bez zmian
napisał/a:
evilgirl89
2008-02-11 21:53
Asieńka, mamy umowę taką najprostszą tam nie widziałam żeby było tam cos o tym wspomniane no cóż wyjdzie z 1000-2000 więcej