Dj na wesele

napisał/a: Nadiya1 2011-08-25 16:34
daffodil napisal(a):1300 i co tylko chcemy.

Chyba ten raczej wygra. Jest młody, rozrywkowy (przysłał mi parę filmików) i podoba mi się :) . Ten pierwszy jest troszkę stonowany, spokojniejszy. I jest kolejny problem bo na moim weselu będzie więcej starszych osób, a mniej młodzieży i już sama nie wiem. Czy na to też powinnam patrzeć???

[ Dodano: 2011-08-25, 16:37 ]
Znaczy się chodziło mi o "mojego", źle mi się wkleiło :P
napisał/a: daffodil1 2011-08-25 19:16
Jurni, weź tego który bardziej Wam się podoba :) on już powinien się dopasować do gości :)
napisał/a: Nadiya1 2011-08-26 19:54
Napisałam do tego drugiego DJ'a, że jednak na niego się zdecydujemy. Zapytałam jak wygląda umowa z nim, kiedy podpiszemy i kiedy zaliczka. Napisał mi, ze dla niego umową jest już mail ode mnie z datą i godziną wesela . Jak to przeczytałam to w szoku byłam i trochę się obawiam...
napisał/a: ~gość 2011-08-26 21:05
Jurni napisal(a):I jest kolejny problem bo na moim weselu będzie więcej starszych osób, a mniej młodzieży i już sama nie wiem. Czy na to też powinnam patrzeć???


U nas też będzie większość starszych osób. A Dj mamy młodego i rozrywkowego.
Rozmawialiśmy z nim i dla niego to nie problem. Gra taką muzykę przy jakim bawi się towarzystwo. Wg mnie nie ma znaczenia czy młody czy w średnim wieku, ważne aby potrafił wyczuć towarzystwo i puszczał muzykę przy której wszyscy będą szaleć.


Jurni napisal(a):Napisał mi, ze dla niego umową jest już mail ode mnie z datą i godziną wesela . Jak to przeczytałam to w szoku byłam i trochę się obawiam...


Niby mail to jest jakiś dokument, ale wolałabym jednak standardową umowę
napisał/a: Nadiya1 2011-08-26 21:34
Cleo87 napisal(a):Niby mail to jest jakiś dokument, ale wolałabym jednak standardową umowę

No bo "jesteśmy dorosłymi ludźmi i zawsze jest jak coś numer IP"
napisał/a: daffodil1 2011-08-27 00:00
Jurni napisal(a):No bo "jesteśmy dorosłymi ludźmi i zawsze jest jak coś numer IP"
o nie nie...lepiej to załatwić... żeby czegoś nie wywinął..
napisał/a: Nadiya1 2011-08-27 11:02
daffodil napisal(a):o nie nie...lepiej to załatwić... żeby czegoś nie wywinął..

No tak. Jak wezmę na sali 25 sierpnia to nie mam innego wyjścia aby go wziąć. Natomiast na październik wzięła bym tego sprawdzonego z Kielc jak już. Zobaczymy. Dziś lub jutro podpiszę już z którąś sal umowę to się zastanowię...
napisał/a: daffodil1 2011-08-27 11:07
Jurni napisal(a):Dziś lub jutro podpiszę już z którąś sal umowę
nareszcie
napisał/a: Nadiya1 2011-08-27 12:16
Znalazłam w necie umowę w formacie PDF z Zespołem/DJ'em i jak pojadę na spotkanie z nim to mu tą umowę podsunę, ma ją wypełnić i podpisać :)
napisał/a: ~gość 2011-08-27 13:45
Jurni napisal(a):Znalazłam w necie umowę w formacie PDF z Zespołem/DJ'em i jak pojadę na spotkanie z nim to mu tą umowę podsunę, ma ją wypełnić i podpisać :)


I dobrze. W sumie to się dziwię, że on nie preferuje umów. Jakby nie było umowa chroni również i jego. Nasz Dj w umowie ma jasny zapis, że za sprzęt zniszczony przez naszych gości odpowiadamy my. Taki sam zapis jest na umowie z kamerzystą i dla mnie to naturalne. Twój się chyba o sprzęt nie boi
napisał/a: daffodil1 2011-08-27 13:52
Cleo87 napisal(a): Nasz Dj w umowie ma jasny zapis, że za sprzęt zniszczony przez naszych gości odpowiadamy my. Taki sam zapis jest na umowie z kamerzystą i dla mnie to naturalne. Twój się chyba o sprzęt nie boi
hmm...my nie mamy takiego zapisu
napisał/a: Nadiya1 2011-08-27 14:07
Cleo87 napisal(a):Twój się chyba o sprzęt nie boi
Nie wiem. Jeśli nie zechce podpisać to ja rezygnuję i szukam kogoś innego na jego miejsce. W tej umowie co znalazłam jest wszystko, m. in., że za sprzęt zepsuty przez gości przypadkiem odpowiadamy my (w razie jakby jakieś dziecko się tym pobawiło :P ), że w razie jakby jakaś sytuacja losowa sprawiła, że on nie może to wtedy szuka na swoje miejsce kogoś innego itp. itd. i to ma podpisać. Inaczej bye bye :)

[ Dodano: 2011-08-27, 17:25 ]
No ni dzwoniłam w końcu do niego. I wytłumaczył mi dlaczego niby mam nie podpisywać z nim umowy. Bo musiałabym odprowadzić wtedy za niego podatek VAT gdyż nie ma zarejestrowanej działalności w tym zawodzie, to praca dorywcza w weekendy. I już sama nie wiem no....